Dodaj ogłoszenie o pracy


Transportowcy protestują przeciwko płacy minimalnej, bo MiLoG psuje Europę

4 marca odbyła się pikieta Komitetu Protestacyjnego Przewoźników pod Ambasadą Niemieckiej Republiki Federalnej oraz Ambasadą Republiki Francuskiej w Warszawie - informuje Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. W trakcie protestu przedstawiciele przewoźników przekazali ambasadorom petycję do Kanclerz Niemiec Angeli Merkel i Prezydenta Francji Françoisa Hollande’a.
Właściciele firm wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe wyrazili w ten sposób swój protest przeciwko objęciu polskich kierowców przepisami o płacy minimalnej, która w Niemczech wynosi 8,5 euro (tzw. MiLoG), a we Francji - według najnowszej propozycji władz francuskich - nawet 9,61 euro. Narzucanie przedsiębiorcom z innych państw przepisów o płacy minimalnej jest złamaniem fundamentalnej zasady Unii Europejskiej - swobodnego przepływu towarów i usług. Zdaniem polskich transportowców - MiLoG psuje rynek przewoźników w całej Europie.
Płace w Polsce zależą od poziomu rozwoju gospodarczego i kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw, nie można ich regulować obcymi przepisami. Mamy do czynienia z interwencjonizmem, który służyć ma eliminowaniu Polaków z rynku wspólnotowego, a w konsekwencji niszczy sprawdzone powiązania kooperacyjne, uderzając także w niemieckich i francuskich przedsiębiorców.
Narzucanie nam zagranicznych przepisów o płacy minimalnej doprowadziło do konfliktu pomiędzy polskimi przedsiębiorcami a kierowcami. Kierowcy chcą wyższych płac, których polscy pracodawcy nie są w stanie wypłacać. Zdaniem przewoźników płace muszą wynikać z rzeczywistych możliwości, a nie oczekiwań obcych rządów.
Niezadowolenie przewoźników wywołuje też obowiązek prowadzenia dokumentacji polskich firm w języku niemieckim oraz poddawania się kontroli na żądanie niemieckiej administracji. Polscy przedsiębiorcy inaczej wyobrażają sobie europejską swobodę prowadzenia działalności gospodarczej.
      
Informacje o proteście: http://www.protestprzewoznikow.pl/

(źr. ZMPD)

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.