Dodaj ogłoszenie o pracy


Stanowisko DSV w sprawie MiLoG … czyli płace dla kierowców na terenie Niemiec

Od 1 stycznia 2015 r. w Niemczech obowiązuje minimalna stawka godzinowa zgodnie z przyjętą 11 sierpnia 2014 r. federalną ustawą o płacy minimalnej (Mindeslohngesetz, w skrócie: MiLoG). Stawka płacy minimalnej wynosi od początku tego roku 8,5 euro. Ma dotyczyć to nie tylko samych Niemców, ale również pracowników z zagranicy oraz transportów kierowanych do Niemiec, jak i tych przejeżdżających przez ich terytorium w drodze na zachód. Nieprzestrzegane tych przepisów będzie wiązać się z surowym karami finansowymi, a strona niemiecka rezerwuje sobie prawo szczegółowej kontroli dokumentów potwierdzających deklaracje, np. umów o pracę czy zasad wynagradzania pracowników.

Szczególnie o tą sytuacje martwią się polscy przewoźnicy, którzy nie mają dostępu do oficjalnych interpretacji przepisów, nie wiedzą jak naliczać płace, a niektórych po prostu nie będzie stać na podniesienie wynagrodzeń. Z drugiej strony większość firm transportowych zwraca uwagę, że stawki ich przewoźników już i tak sięgają wymaganej stawki.

Wiele firm próbuje swoimi siłami interpretować przepisy niemieckie. Jedną z takich opinii przedstawia DSV Road - Dopóki strona niemiecka nie przedstawi innej wykładni przepisów ustawy MiLoG o minimalnym wynagrodzeniu rekomendowałbym skrupulatne przestrzeganie niemieckich wymogów. Warto zaznaczyć, że polskie firmy transportowe, przy realizacji przewozów po terytorium Niemiec, płacą swoim kierowcom łącznie, z różnych tytułów nawet więcej niż wymagane nowym prawem 8,5 euro za godzinę. Obecnie nie jest jednak pewne, czy ustawa odnosi się do wszystkich elementów wynagrodzenia. Tymczasem pensja kierowcy ma wiele składników m.in. część zasadniczą, premie za liczbę przejechanych kilometrów i oszczędność paliwa, a także a także różnego rodzaju ryczałty – mówi Piotr W. Krawiecki, Prezes Zarządu DSV Road.
Zdaniem DSV przepisy ustawy MiLoG oznaczają też, ze firmy spedycyjne nie zatrudniające kierowców mogą być, na podstawie tych przepisów, zobowiązane do wypłaty minimalnego wynagrodzenia na rzecz kierowców firm przewozowych, z usług których skorzystały. Co to oznacza w praktyce? - Według mnie nic nie wskazuje na to, żeby do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości - co z pewnością potrwa kilka miesięcy - urzędnicy niemieckiego resortu finansów mieli interpretować przepisy na korzyść polskich przewoźników, stosując dla nas taryfę ulgową. Dlatego za Zrzeszeniem Polskich Przewoźników Drogowych rekomendowałbym ścisłe przestrzeganie wymogów powiadamiania niemieckiego urzędu celnego oraz ewidencjonowania i archiwizowania dokumentacji pracowniczej – wyjaśnia Piotr W. Krawiecki, Prezes Zarządu DSV Road. Z pewnością wzrosną wkrótce stawki za przewozy wewnątrzniemieckie realizowane przez niemieckie firmy dystrybucyjne, które zatrudniają kierowców tzw. tanich bander m.in. bułgarskich, rumuńskich i polskich, których płaca za godzinę bardzo często była znacznie niższa niż 8,50 euro.

Obecnie polski MSZ oczekuje na odpowiedź strony niemieckiej na wystosowane pod koniec roku pismo z prośbą o informacje, jak powinna być stosowana nowa ustawa. Wątpliwości budzi bowiem zgodność nowych niemieckich przepisów z prawem Unii Europejskiej, biorąc pod uwagę zasadę swobodnego świadczenia usług na europejskim rynku. Również Komisja Europejska została poproszona o interpretację niemieckich przepisów oraz określenie, czy są one zgodne z prawem unijnym.

Swoją interpretację przedstawia też PKS Gdańsk - Oliwa SA w artykule: Płace na terenie Niemiec dla polskich kierowców - czy 8,5 EUR/h zabije twoją firmę?

(źr. red)

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.