Dodaj ogłoszenie o pracy


Podaż statków nadal będzie przewyższać popyt - prognozy Maersk Line na 2013

 

Od kilku lat armatorzy morscy zmagają się ze skutkami kryzysu gospodarczego. Podaż wolnej powierzchni ładunkowej rośnie, a popyt na nią spada. Do tego dochodzą wysokie ceny ropy oraz inflacja. To wszystko spowodowało spadek rentowności w transporcie morskim i wycofywanie statków z rejsów. Zaczęły się problemy z terminowością, a "slow sailing" (spowolniona żegluga) stał się sposobem na obniżenie kosztów.

 

- W ciągu ostatnich 7 lat nasze stawki za kontenery chłodnicze nie rekompensowały nawet stopy inflacji - mówił podczas styczniowej konferencji prasowej w warszawskiej siedzibie Maersk Line Thomas Bagge managing director East Central Europe Maersk Line. Natomiast - jak podkreślił Thomas Bagge - Maersk Line zapewniał nieporównywalną terminowość dla swoich klientów. Pod tym względem jesteśmy w czołówce, utrzymując 17 proc. przewagę nad łącznym wynikiem wszystkich armatorów oraz różnicę 15 proc. nad 20 czołowymi armatorami. 

 

W roku 2012, całkowita redukcja podaży powierzchni ładunkowej na szlaku Azja - Europa wyniosła 21 proc. Ceny usług za transport morski już od kilku lat nie nadążają za inflacją. W ciągu ostatnich 6 - 7 lat, stawki (wliczając dodatek paliwowy) nie były w stanie dorównać rosnącym kosztom paliwa oraz inflacji. Ceny paliwa w latach 2010 /2012 wzrastały rocznie nawet o 10 proc, w tym samym czasie inflacja na świecie wyniosła 4 proc, a stawki za chłodnicowce Maersk Line wzrosły tylko o 2 proc. Niestety nadal przewiduje się, że podaż powierzchni ładunkowej będzie przewyższać popyt i taka sytuacja będzie trwać do roku 2015. Armatorzy dążą więc do redukcji podaży powierzchni ładunkowej, wycofując część statków z rejsów, a w ramach obniżenia kosztów zaczęli pracować na tzw. slow sailing (spowolniona żegluga), a to z kolei sprowadzało się do obniżenia terminowości dostaw.


Obecnie armatorzy nie poszukują sposobów na obniżenie ceny, ale na zwiększenie wydajności oraz jakości pracy. Maersk Line również podąża w tym kierunku, zamierza też zwiększyć bezpieczeństwo dostaw w tym terminowości, a także wspierać swoich klientów na każdym etapie przewozu. Obecnie celem firmy jest skupienie się na wypracowaniu wzrostu i podniesienia kompetencji pracowników. Firma nie zamierza też rezygnować z inwestycji. Pomimo, że kryzys wyhamował transport morski, nie zmieniło to strategii Maerska w zakresie budowy statków. Armator zamierza zainwestować w ciągu kilku lat 45 bln USD w największe statki na świecie. Jeśli chodzi o ekspansję regionalną, na pewno kierunkiem, na którym skupia się obecnie duński armator jest Rosja i kraje wschodnie.
Polska jest równie ważna dla Maersk Line, tym bardziej że obroty w polskich terminalach kontenerowych stale rosną, np. w roku 2012 w porównaniu do roku 2011 wzrost nastąpił o 50 proc., a polska gospodarka nadal osiąga wyższe wskaźniki PKB niż gospodarka UE.

 

Jak przewiduje Thomas Bagge - patrząc na PKB największych gospodarek, sytuacja powinna się stopniowo poprawiać. Jak pokazują prognozy, już w roku 2013 PKB UE wyniesie 0,4 proc, a w roku 2014 1,6 proc. W USA PKB w tym roku na poziomie 2,3 proc, a w Chinach 8,4 proc. To powinno pozytywnie wpłynąć na rentowność i rozwój przewozów morskich.

 

(opr. red.)

 

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.