Dodaj ogłoszenie o pracy


Transport kolejowy opłaca się, ale... - rozmowa z Bartłomiejem Tulejko logistics managerem Central-East Region JYSK

Rozmowa z Bartłomiejem Tulejko logistics managerem Central-East Region JYSK

 

JYSK jest jedną z nielicznych sieci handlowych w Polsce, która mówi "transport kolejowy jest tańszy",  z czego to wynika?
- To prawda, w naszym przypadku transport kolejowy, z którego korzystamy na odcinku ponad 400 km z portu Gdynia do Radomska jest tańszy niż transport samochodowy. Wynika to z kilku czynników - odległości, masy ładunków oraz regularności dostaw. Te trzy elementy sprawiają, że transport kolejowy jest bardziej opłacalny niż drogowy. Nie mamy problemów z dostępnością samochodów, jest bezpieczniej i taniej. Kolej nie stoi w korkach, a dostawa – 150 do 200  kontenerów tygodniowo przy regularnych połączeniach, pozwala na dowóz w jednym czasie całego ładunku. To wszystko sprawia, że rozwiązanie kolejowe jest dla nas idealne. Dodam, że lokalizacja centrum dystrybucji w Radomsku dała impuls do uruchomienia dwóch terminali kolejowych do przeładunku kontenerów. Terminale obecnie są wykorzystywane nie tylko do obsługi JYSK, ale umożliwiają obsługę także innych niż JYSK podmiotów, które korzystają z tego samego korytarza transportowego. Zyskują też na tym operatorzy intermodalni, którzy zdecydowali się na obsługę tych terminali tworząc innowacyjną usługę i pozyskując do współpracy nowych kontrahentów. To wpływa również na atrakcyjność Radomska i jego okolic, jako lokalizacji pod inwestycje logistyczne. 

Przy wyborze gałęzi transportowej, na ile brana jest pod uwagę ekologia?
- Jest to istotny element przy podejmowaniu decyzji, ale nie ukrywajmy – pierwszorzędne znaczenie mają koszty. Na wybór środka transportu zawsze wpływa kilka elementów. Tak jak wspomniałem, o przeniesieniu naszych kontenerów na kolej zdecydowały trzy warunki, a że rozwiązanie jest bardziej ekologiczne niż transport drogowy -  tym lepiej. W największym stopniu o wyborze gałęzi transportowej decyduje masa ładunków i odległość a także czas przewozu. Na krótszych dystansach ten rodzaj transportu nie będzie pewnie opłacalny. O rentowności tych przewozów decyduje  fakt, że operatorzy logistyczni połączyli przewozy importowe z eksportowymi redukując ilość kontenerów, które wracają do portu puste. To jest tak samo istotne, jak infrastruktura, bez której nie można byłoby realizować takich transportów. Wiemy, że przeniesienie potoku ładunków na kolej jest traktowane jak modne hasło i często wykorzystywane jako swoisty PR, ale w naszym przypadku jest to wynik rachunku ekonomicznego, który jasno pokazuje przewagę nad transportem samochodowym.

W jaki sposób prowadzona jest logistyka JYSK, czy korzystacie z outsourcingu?
- Nie, prowadzimy własną logistykę. Jesteśmy firmą dystrybucyjną i handlową, logistyka jest więc jedną z naszych kluczowych kompetencji. Podstawą są zakupy i sprzedaż, a potem jest sieć dystrybucji i logistyka. Dlatego nie decydujemy się na outsourcing w szerokim zakresie, bo musielibyśmy wydzielić nasze kluczowe kompetencje na zewnątrz, co byłoby zbyt ryzykowne. Logistyka jest elementem konkurencyjności, tym walczymy na rynku o klienta. Nasze centrum magazynowe w Radomsku posiada automatyczny system składowania, a pojemność dwóch silosów magazynowych jest obliczona na 220 tys. miejsc paletowych. Korzystamy z najnowszych rozwiązań technologicznych i bardzo innowacyjnej logistyki. Centrum dystrybucji w Radomsku jest inwestycją własną firmy i zostało zbudowane pod potrzeby JYSK. Obsługuje ok. 400 sklepów zlokalizowanych w 8 krajach Europy Centralnej i Wschodniej. Obecnie opracowujemy nowy model dystrybucji pod sprzedaż internetową.

Jak realizujecie dostawy do sklepów?
- Współpracujemy z zewnętrznymi firmami transportowymi i spedycyjnymi. Te firmy uczestniczą w planowaniu transportu i konsolidacji dostaw do naszych sklepów na terenie całego kraju. Transport i planowanie tras jest przykładem funkcji, która jest outsourcowana.

Jak rozumie Pan optymalizację kosztów logistycznych?
- To ciągłe usprawnianie procesów logistycznych oraz transportowych. Efektami optymalizacji są sprawniejsze procesy, mniej błędów i oczywiście niższe koszty. Na pewno optymalizacji podlegają: obrót paletami, konsolidacja dostaw na środkach transportu, planowanie sieci dystrybucji poprzez grupowanie sklepów, właściwe planowanie procesów kompletacji w magazynie, wykorzystanie zasobów materialnych i ludzkich, konieczność elastycznego reagowania na wahania sezonowe popytu, wykorzystanie technologii informatycznych takich jak nowoczesny system zarządzania magazynem, narzędzi umożliwiających przetwarzanie i analiza informacji potrzebnych do podejmowania decyzji zarządczych. To wszystko wymaga ciągłych zmian, bo zawsze jest coś, co można zrobić inaczej - lepiej i wydajniej. W ramach projektów optymalizacyjnych realizujemy też ciekawy projekt dotyczący poprawy jakości ładowania kontenerów. Polega na współpracy z naszymi dostawcami w Azji, którym pomagamy dobrać odpowiedni sposób ładowania – np. wykorzystując sposób ładowania na przekładkach kartonowych, tzw. slipsheets - lub po prostu układając kartony w sposób ułatwiający rozładunek, co ma również na celu poprawić efektywność pracy.

Co ma wpływ na optymalizację kosztów?
- Optymalizacja zakłada pewien kompromis pomiędzy często sprzecznymi celami. Dobór odpowiednich rozwiązań zależy od całej strategii firmy i łańcucha dostaw, planowania zakupów, sposobu pakowania i dystrybucji, założeń dotyczących elastyczności reagowania na zmiany popytu, masy towarów, itd. Aby uzyskać lepsze efekty trzeba stale ulepszać procesy. Należy jednak pamiętać, że wszystko ma swoje granice i czasami przesada może doprowadzić do tzw. suboptymalizacji - wzrostu kosztów w innym miejscu procesu.

Dziękuję za rozmowę,
Beata Trochymiak
Pracujwlogistyce.pl

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.