Dodaj ogłoszenie o pracy


Wyższe stawki za dostęp do infrastruktury kolejowej

Urząd Transportu Kolejowego opublikował projekt stawek za korzystanie z infrastruktury kolejowej. W ujęciu ogólnym ich wzrost wynosi od 6 do 60proc. w zależności od kategorii torów oraz masy brutto pociągu. Spółka DB Schenker Rail Polska sprzeciwia się tej propozycji, którą złożyły jako zarządca infrastruktury - PKP Polskie Linie Kolejowe.

 

Nowe stawki mają wejść w życie na początku grudnia tego roku, ale już teraz został opublikowany ich projekt na stronie Urzędu Transportu Kolejowego, który zatwierdza stawki za korzystanie z infrastruktury kolejowej zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. DB Schenker Rail Polska S.A. wystąpiła z pismem do Prezesa UTK o nie zatwierdzanie stawek w przedłożonym cenniku. Jak podaje przewoźnik, po analizie projektu opłat, okazuje się, proponowane nowe stawki są wielokrotnie wyższe niż w obecnie obowiązującym rozkładzie jazdy. W ujęciu ogólnym, wzrost zawiera się w przedziale od ok. 6 do 60proc. w zależności od kategorii linii kolejowej oraz masy brutto pociągu. Szczególnie drastyczne są podwyżki stawek jednostkowych opłaty podstawowej za minimalny dostęp do infrastruktury kolejowej, który dla przewoźników towarowych jest dotkliwy w przedziale tonażowym od 600 do 1100 ton brutto.

 

Zdaniem przedstawicieli DB Schenker Rail Polska podwyżka zawsze uderza najpierw w przewoźników, a potem w klientów. Co więcej, nowa koncepcja stawek o wiele silniej odbija się na działalności prywatnych przewoźników niż PKP Cargo. Jest zupełnie niezrozumiałe, dlaczego stawki dostępu do infrastruktury kolejowej dla przewoźników towarowych w Polsce są ponad dwa razy wyższe niż w przypadku stawek wyliczonych dla transportu pasażerskiego. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że w Polsce kolejowy transport pasażerski jest dotowany przez transport towarowy. Żaden z przewoźników nie jest w stanie zrekompensować podwyżki stawki za dostęp do infrastruktury w całości stawką za przewoźne, co może spowodować niewypłacalność kilku mniejszych przewoźników.

 

- Mając na uwadze rozwój rynku transportu kolejowego w Polsce wyrażamy nasze ogromne zaniepokojenie takim postępowaniem. Wprowadzenie wyższych stawek spowoduje jeszcze większy wzrost kosztów transportu w Polsce. To na dłuższą metę odbije się negatywnie na atrakcyjności Polski, jako kraju, gdzie warto inwestować, bo koszty logistyczne są niezmiernie istotne dla potencjalnych inwestorów - mówi Christian Schreyer, członek zarządu ds. produkcji DB Schneker Rail Polska. - Już dziś opłaty za korzystanie z infrastruktury kolejowej obowiązujące w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie Środkowej przy jednocześnie stale pogarszającej się jakości tej infrastruktury. Przy tak złym stanie infrastruktury, a co za tym idzie niskiej przepustowości, niskiej prędkości handlowej, remontach i licznych objazdach, ciężko jest przekonać klientów korzystających dotychczas z transportów samochodowych do zmiany i przejścia na transport kolejowy. Akceptacja podwyżek opłat, które w naszej opinii są całkowicie nieuzasadnione, doprowadzi do zahamowania rozwoju transportu kolejowego powodując jeszcze większy spadek jego konkurencyjności względem transportu drogowego  - dodaje Christian Schreyer.
 
DB Schenker Rail Polska zapowiedziała czynne uczestnictwo w proteście wobec nowego cennika na lata 2012/2013 i zamierza podnosić kwestię cen w ramach organizacji, w których jest zrzeszona. Temat ten zostanie również poruszony na spotkaniach Rady Przewoźników. List do Prezesa UTK jest jednym z podejmowanych w tym temacie działań.

(źr. DB Schenker Rail Polska)

 

Polska jest jednym z najdroższych krajów, jeśli chodzi o koszty dostępu do infrastruktury kolejowej. Tym samym nasz transport kolejowy jest jednym z najdroższych w UE. Odbija się to szczególnie negatywnie na konkurencyjności przewozów kolejowych ładunków względem transportu drogowego, a także uniemożliwia pełny rozwój przewozów intermodalnych, na które zapotrzebowania stale rośnie. Poziom wykorzystania połączeń intermodalnych do przewozu ładunków w porównaniu do innych gałęzi transportowych w Polsce wynosi nieco ponad 3proc. w ogólnej masie transportowanych ładunków. Dla porównania w Niemczech jest to ok. 17proc., w Czechach ok. 8proc., a średnia w krajach "starej Unii" wynosi ok. 10proc.
(PwL.pl)

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.