Dodaj ogłoszenie o pracy


Mniej ofiar na polskich drogach w pierwszym kwartale 2013 r.

Od stycznia do marca br. na drogach w Polsce doszło do 6118 wypadków, w których śmierć poniosły 562 osoby. W tym samym okresie ubiegłego roku, liczba zabitych wyniosła 718 osób. Oznacza to spadek liczby ofiar śmiertelnych o ok. 22 proc.

Mniejsza była także liczba rannych: 7554 osób w porównaniu do 9008 osób rok wcześniej (spadek o prawie 16 proc.). Samych wypadków było mniej o 1086 (spadek o 15 proc.). Statystyka pierwszego kwartału 2013 roku pokazuje, że zapoczątkowana w 2012 r. tendencja zmniejszenia liczby wypadków i ofiar utrzymuje się. Szczególnie cieszyć może zauważalne zmniejszenie ciężkości wypadków – podczas gdy tych ubyło o niespełna 1/6, liczba ofiar śmiertelnych zmniejszyła się o kilka punktów procentowych więcej.

O to jak komentują eksperci sytuację na drogach:
dr hab. inż. Stanisław Gaca (profesor Politechniki Krakowskiej, Katedra Budowy Dróg i Inżynierii Ruchu):
„Spadek liczby wypadków i ich ofiar w I kwartale br. w porównaniu do I kwartału roku 2012 może mieć wiele przyczyn. Trudno jest jednak formułować jednoznaczne wnioski, gdyż z powodu braku wsparcia finansowego w zbyt małym stopniu prowadzimy systematyczne badania i kompleksowe analizy zmian stanu brd. Można jednak wskazać na następujące, potencjalne przyczyny zmian, tj. poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego: 1. Wpływ usprawnień i rozbudowy infrastruktury drogowej. Od wiosny roku 2012 r. oddano do użytkowania wiele nowych odcinków dróg oraz przeprowadzono znaczące modernizacje na wielu odcinkach dróg istniejących. Cały czas prowadzone są prace związane z usprawnieniami sieci dróg i ulic, w tym eliminacji miejsc niebezpiecznych. Niekiedy nawet prostymi środkami udaje się znacząco poprawić lokalnie bezpieczeństwo ruchu. Wpływ infrastruktury drogowej na bezpieczeństwo ruchu jest oczywisty i został wielokrotnie potwierdzony badaniami naukowymi, ale nie jest to jedyny czynnik decydujący o stanie bezpieczeństwa ruchu.
2. Wpływ niekorzystnych warunków pogodowych - długa zima - powodujących ograniczenia podróży samochodami oraz wpływających na bardziej defensywny styl jazdy. Przemieszczenie części podróży w miastach na środki komunikacji zbiorowej oraz ograniczenie podróży samochodowych poza miastami oznacza redukcję tzw. wystawienia na ryzyko i w konsekwencji zmniejszenie liczby wypadków. Żeby taką hipotezę potwierdzić konieczne byłyby porównania natężeń ruchu w różnych okresach roku, co przy braku systemu monitoringu ruchu oraz niedostatecznym rozwoju modeli prognoz jest bardzo trudne. Monitoring ruchu umożliwiałby także śledzenie trendu zmian prędkości jako bardzo ważnej determinanty bezpieczeństwa ruchu.
3. Rosnąca rola nadzoru nad zachowaniami uczestników ruchu, w tym rozwój automatycznego nadzoru nad prędkością. Jest to temat kontrowersyjny i konieczne są bardziej szczegółowe studia w tym zakresie, ale trudno jest zaprzeczać, że rośnie poczucie zagrożenia kontrolą prędkości, co sprzyja bardziej racjonalnym zachowaniom na drodze.
4. Rosnąca w społeczeństwie świadomość zagrożeń wypadkami, m.in. jako efekt większej obecności problematyki bezpieczeństwa ruchu drogowego w mediach. W jakiejś części sprzyja to kształtowanie bezpiecznych zachowań na drodze.
Należy jednak jeszcze raz podkreślić, że konieczne są bardziej wnikliwe badania wyjaśniające różne zjawiska związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego, w tym np. oceny skuteczności wdrażanych środków poprawy brd”.

Andrzej Grzegorczyk (wiceprezes Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego, wieloletni Sekretarz Krajowej Rady BRD): „Wiele czynników miało wpływ na korzystną zmianę liczby wypadków i ich ofiar na polskich drogach w I kw.2013 w porównaniu z I kw. 2012 r. Należą do nich:
1.rozwój działań na rzecz poprawy brd i utrzymująca się od kilku ostatnich lat tendencja spadkowa liczby ofiar wypadków na drogach,
2.znacząca poprawa jakości infrastruktury i wyposażenia oraz zagospodarowania dróg szczególnie samorządowych na których zanotowano największą poprawę brd,
3.wzrastające zainteresowanie polityków wysokiego szczebla ( nawet P. Prezydenta RP )problematyką poprawy istniejącego stanu,
4.wzrost zainteresowania społecznego i medialnego szczególnie w rozwoju systemu automatycznej kontroli prędkości,
5.zwiększająca się efektywność nadzoru nad ruchem drogowym,
6.mniejszy ruch drogowy szczególnie samochodów osobowych (oszczędności w budżecie rodzinnym, wpływ złych warunków pogodowych, jazda z mniejszymi prędkościami ),
7.Wzrastający zakres pozytywnych działań instytucji pozarządowych.
Należy starannie śledzić czy zaistniałe zmiany nie są tylko krótkoterminowymi i prowadzić długotrwałe badania ewaluacyjne i wynikowe. Może uda się i powinno włączyć się do prac w większym stopniu jednostki naukowe badawcze. Szczególną wagę należy poświęcić badaniom i wdrożeniom w zakresie poprawy bezpieczeństwa niechronionych użytkowników dróg, których relatywnie do ogólnej liczby ofiar ginie najwięcej w Polsce porównaniu z innym krajami Unii Europejskiej”.

Mniejsza liczba wypadków i ofiar oznacza także wymierne korzyści dla gospodarki i sektora finansów publicznych. Przyjmując za podstawę wyliczenia Banku Światowego dla Polski, poprawa statystyk wypadkowości w pierwszym kwartale br. przyniosła ok. 1,5 mld złotych oszczędności.

(źr. Stowarzyszenie Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego)

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.