Tyle ile branż, produktów, usług, tyle różnych kompetencji istnieje na rynku pracy. Logistyka jest takim sektorem usług, który oprócz typowych kwalifikacji potrzebnych do obsługi łańcuchów dostaw i transportu wymaga dodatkowych. Jakich? Związanych z tym, jakiego klienta, czy też grupę klientów dany operator obsługuje. Inne wymagania będą w obsłudze farmacji, inne produktów mrożonych, a jeszcze inne w automotive, czy produkcji.Specjalizacja usług pozwala operatorom logistycznym rozszerzać ofertę, a co za tym idzie zwiększać swoją konkurencyjność na rynku. W związku z tym coraz więcej firm stawia na rozwój usług dedykowanych. Jednakże wymaga to dużych nakładów i czasu na szkolenia pracowników.
- Specjalizacja usług logistycznych związanych z obsługą rynku farmaceutycznego powoduje, że zatrudniony personel musi zostać dodatkowo wyszkolony w zakresie podwyższonych wymagań co do przyjmowania, składowania i wydawania produktów leczniczych. Dzieje się tak w związku z koniecznością zapewnienia najwyższych norm bezpieczeństwa i wielopunktowej kontroli wydawanego produktu. Wstępne przygotowanie pracownika do pracy z lekami zajmuje około 2 tygodni, jednak doświadczenie potrzebne do sprawnej pracy z tego typu specjalistycznym produktem pracownik będzie zdobywał jeszcze co najmniej 6 miesięcy od czasu zatrudnienia i dedykowania do obsługi klientów farmaceutycznych - wyjaśnia Jakub Bojakowski kierownik Farmaceutycznego Składu Konsygnacyjnego DSV Solutions.
Kwestie szkoleń pracowników obsługujących magazyny firm farmaceutycznych określają przepisy prawa farmaceutycznego, które narzucają obowiązek szkolenia pracowników np. na stanowisko kierownika hurtowni. Nieco inaczej jest w przypadku specjalizacji w obsłudze branży automotive albo przemysłowej. Tutaj liczy się precyzja w dostawach na czas.
- Specjalizujemy się w obsłudze logistycznej klientów z branży produkcyjnej. Taka specjalizacja wymaga od pracowników nastawienia się na inną filozofię obsługi i w ogóle do obsługi Klienta. Zdarza się, że usługa zrealizowana w 99 proc. to czasami za mało, ponieważ właśnie ten jeden procent, którego się nie obsłuży powoduje zastoje produkcyjne wyceniane często w setkach tysięcy euro na godzinę. Oczywiście przy tak wysokich wymogach jakościowych oraz związanym z tym ryzykiem kosztowym, realizacja zamówienia wiąże się z bardzo dużym stresem, tak, więc osoby pracujące w logistyce obsługi tej branży muszą być wyjątkowo odporne na stres. Poza tym, większość firmy z branży produkcyjnej lepiej lub gorzej opanowała i wdrożyła już metodykę Lean Management, co także narzuca pewną marszrutę pracy, a nawet specyficzny język komunikacji - mówi Aleksander Zacirka dyrektor TLI z GEFCO Polska Sp. z o.o.
Znalezienie pracowników na rynku z odpowiednimi kwalifikacjami nie jest łatwym zadaniem. Liczą się nie tylko twarde kompetencje, ale nawet samo nastawienie do akceptacji pracy w określonym otoczeniu i chęć do nauki oraz co najważniejsze, szybkość reakcji i odporność na stres. Jak zwraca uwagę Aleksander Zacirka z GEFCO - jeśli pracownik ma odpowiedni „mind set”, przygotowanie go do pracy i wyekwipowanie w twarde narzędzia poprzez szkolenia nie stanowi już większego problemu.
Czy specjalizacja się opłaca?
Przedstawiciele branży na pytanie czy specjalizacja się opłaca, jeśli wymaga tak dużych nakładów i wysokich kwalifikacji pracowników? - odpowiadają tak, ale są pewne ograniczenia. Na pewno bez względu na sytuację gospodarczą specjalizacja pomaga firmie logistycznej rozwijać się stabilnie i w konkretnym kierunku. Ale kiedy rynek jest nieprzewidywalny, co obserwujemy od kilku lat, rozsądne wydaje się oparcie na więcej niż jednej branży.
- Ma to swoje uzasadnienie w momencie kryzysu jednej z nich, ponieważ można oprzeć się na innych. Ma to również sens od strony odmiennej sezonowości w ciągu roku różnych grup Klientów. Dzięki temu łatwiej jest zoptymalizować zasoby niezbędne do prowadzenia operacji. Specjalizujemy się w kilku branżach - alkoholowej, AGD oraz elektronice, a w skali globalnej - motoryzacyjnej i odzieżowej. Globalne doświadczenia wykorzystujemy również w kraju, by zachęcić Klientów do rozpoczęcia czy też rozwijania współpracy z nami. Lista referencyjna obsługiwanych przez nas Klientów pomaga nam zdobywać kolejnych z danej branży. Jest dowodem i zapewnieniem ze strony operatora, że doskonale rozumie specyfikę danego sektora - mówi Jacek Przybyłowski dyrektor ds. rozwoju Hellmann Worldwide Logistics Polska
Ale specjalizacja stwarza też pewne zagrożenia - szczególnie w branży automotive, gdzie należy za wszelką cenę dążyć do dywersyfikacji rynków, na których się działa.
- Branża ta jest tak uzależniona od wyników produktu krajowego brutto, że praktycznie można obserwować liniową zależność. Dlatego naturalnym jest zaistnienie w innych branżach, mniej zależnych od kryzysu. W efekcie można przedstawić bardziej atrakcyjną cenowo ofertę na usługi we wszystkich sektorach rynku. Ważnym jest także pozyskiwanie know – how specyficznego dla każdej z branży, co można ewentualnie wykorzystywać do podniesienia produktywności i jakości w innych sektorach - dodaje Aleksander Zacirka z GEFCO.
Jeżeli firma chce utrzymać się na rynku a tym bardziej rozwijać, musi umiejętnie dostosować się do zmiennych oczekiwań zróżnicowanych klientów.
- Niewątpliwie specjalizacja usług w logistyce ułatwia dotarcie do konkretnej grupy klientów. Jednak to wszechstronność daje możliwość dotarcia do wszystkich zainteresowanych usługą. Wszechstronność ułatwia pozyskiwanie nowych zleceniodawców, ale jeżeli firma chce utrzymać klienta musi utrzymywać również wysokie wskaźniki jakościowe. W realizacji zleceń dla różnorodnej grupy klientów jednym z najważniejszych czynników wspomagających są eksperci, którzy swoim doświadczeniem dbają o zadowolenie klienta - podsumowuje Katarzyna Kisielewska dyrektor zarządzający PKS Ggdańsk-Oliwa SA.
(opr. Beata Trochymiak)
