Problemy z pozyskiwaniem pracowników, brak kandydatów oraz odpowiednich kwalifikacji niezbędnych szczególnie na stanowiskach specjalistycznych, stanowi dziś barierę do rozwoju firm. Jak wynika z danych GUS – nigdy nie powstało tak dużo wakatów jak w pierwszym półroczu 2018 roku – 426 tys. nowych miejsc pracy. Jednocześnie nieobsadzonych jest 165 tys. stanowisk. Stąd aż 72 proc. pracodawców przyznaje, że potrzebuje wsparcia nowych technologii w docieraniu do kandydatów i pozyskiwaniu ich aplikacji. Mogą im w tym pomóc...
- Automatyczne monitorowanie i analiza zachowań ludzi w sieci staną się standardem w pracy łowców głów w poszukiwaniu wykwalifikowanych pracowników – tak mówił prof. Krzysztof Stencel z Uniwersytetu Warszawskiego w wywiadzie dla Pracujwlogistyce.pl w październiku 2017 roku, który prowadził innowacyjny projekt, przecierając ścieżkę w obszarze analizy behawioralnej na potrzeby rekrutacji.
Analiza behawioralna użytkowników sieci nie jest niczym nowym, bo chociażby jest wykorzystywana już w reklamie co pozwala adresować oferty pod kątem rzeczywistych zainteresowań odbiorców, jednakże do tej pory nie mówiło się o niej w kontekście rekrutacji. W przyszłości na podstawie naszych zachowań w sieci możemy otrzymać propozycję pracy, o jakiej się nam nawet nie śniło. W takim „polowaniu na pracowników” właśnie mają pomagać systemy analizy behawioralnej - czyli roboty jak np. niżej opisany Bonifacy, które będą monitorować aktywność specjalistów m.in. w mediach społecznościowych i na forach branżowych.
No i stało się - roboty na etacie w agencji pracy
W 2018 roku Antal zatrudnił w swoich szeregach wirtualnego pracownika – Bonifacego. Po sukcesie wdrożenia firma zdecydowała się na rozszerzenie działalności i stworzenie Agencji Pracy Robotów, która umożliwi pracodawcom wynajem wirtualnych pracowników do realizacji najbardziej powtarzalnych procesów. Bonifacy jest robotem, algorytmem napisanym we współpracy konsultantów Antal wraz z partnerem zewnętrznym. Robot szybciej od ludzi przeprowadza rekrutację i skraca proces o jedną trzecią. Można mu przekazać najbardziej pracochłonne i kosztowne zadania takie jak poszukiwanie kandydatów lub rozmowę wstępną. Bonifacy został stworzony właśnie w celu maksymalizacji efektywności tej części procesu. Przykładowo robot może wystawiać i księgować faktury, wprowadzać zlecenia do systemu, zamykać rachunki bankowe, weryfikować klientów czy wysyłać zamówienia. Rozwiązanie może zostać zaadaptowane w branżach takich jak: księgowość, finanse, bankowość, controlling czy logistyka.
Jak to działa?
Najpierw należy przeanalizować, czy dany zakres obowiązków pracownika, jest na tyle zaawansowany, że wymaga optymalizacji. Po wstępnych szacunkach możliwe jest programie rozwiązania, które trwa od 7 do 40 dni. Następnie Antal wypożycza robota z kosztem miesięcznym porównywalnym do wynagrodzenia 1 pracownika i na bieżąco wspiera proces jego pracy. Dzięki temu firma nie ponosi kosztów wyprodukowania i zakupu robota oraz może przetestować rozwiązanie ocenić zwrot inwestycji czy zdecydować o zatrudnieniu kolejnych robotów do swojej organizacji.
Więcej na temat tej nowej metody rekrutacji możesz znaleźć w artykule Pracujwlogistyce.pl pt. Miejcie się na baczności - polscy naukowcy testują nową metodę rekrutacji pracowników
(red./źr. Antal)