HR w logistyce - IX debata Pracujwlogistyce.pl - Młodzi na wielkopolskim rynku pracy w logistyce - fakty i mity!

Czy pracodawcy w logistyce czekają na młodą kadrę? Zdecydowanie tak! Ale... Nie wystarczy fakt studiowania czy ukończenia dobrej uczelni. Pracodawcy najbardziej cenią u absolwentów szkół wyższych i średnich proaktywną postawę, znajomość języków obcych, odwagę oraz otwartość na współpracę - takie właśnie cechy kandydata wymieniali przedstawiciele z branży TSL, którzy wzięli udział w IX debacie Pracujwlogistyce.pl o wielkopolskim rynku pracy w logistyce w dniu 15 lutego br. w Wyższej Szkole Logistyki w Poznaniu. Do pracy w branży TSL poszukiwani są nie tylko kandydaci na menadżerów, a właśnie na takie stanowiska często liczą absolwenci szkół wyższych. Po zakończeniu edukacji są rozczarowani, że muszą zaczynać karierę z pułapu asystenta działu handlowego, asystenta spedytora, czy na stanowisku magazyniera. Nie godzą się z tym faktem, zbyt wcześnie rezygnują z poszukiwania pracy czy stażu, zasilając szeregi bezrobotnych, albo kontynuują naukę wydłużając ją o kilka lat, licząc że kolejne dyplomy otworzą im drzwi do upragnionej kariery menadżera.

- Pojawia się trend, wydłużanie czasu kształcenia. Młodzi ludzie idą na jedne, potem na drugie i trzecie studia, przez co opóźnia się wiek, w którym zaczynają szukać pracy. A przecież wykształcenie wyższe można zdobywać także w trakcie pracy i niekoniecznie tuż po maturze. Często też decyzja o wyborze kierunku studiów jest przypadkowa, na przykład z uwagi na to, że wybrał go kolega czy koleżanka. Przed takimi wyborami trzeba dobrze się zastanowić, aby w przyszłości nie zasilać szeregu osób bezrobotnych - mówiła podczas debaty Marcelina Tomczyk z Wielkopolskiego Urzędu Pracy, Wielkopolskie Obserwatorium Rynku Pracy WUP w Poznaniu.

Ukończenie studiów logistycznych nie gwarantuje pracy w logistyce, transporcie czy spedycji. Trzeba powiedzieć wprost - tylko najlepsi mają szansę ją otrzymać.

Im wcześniej młody człowiek zmierzy się z realiami rynku pracy, tym łatwiej odnajdzie na nim swoje miejsce. Niestety nie zawsze wykształcenie idzie w parze z predyspozycjami osobowościowymi. - Część młodych ludzi po ukończeniu edukacji logistycznej trafia do pracy w innych branżach, a część zatrzymuje się na pewnym etapie, po czym stwierdza, że ta praca nie jest dla mnie. Im wcześniej to zweryfikujemy, tym mniej rozczarowań. Szansą na rozpoznanie swoich predyspozycji jest rzetelne odbycie stażu czy praktyki zawodowej, do których często młodzi ludzie podchodzą lekceważąco, oczekując tylko zaświadczenia o ich odbyciu - mówiła podczas dyskusji Dorota Gołębiowska, prezes zarządu Dortrans Sp. z o.o.

Oczywiście warto, ale najlepiej połączyć studia z pracą. Praca podczas studiów pozwala na lepsze wykorzystanie i weryfikację zdobytej wiedzy. Jednak praca sama nie przyjdzie. Tak samo jak przygotowanie się do egzaminów podczas sesji, do znalezienia pracy czy praktyk również trzeba przygotować się odpowiednio wcześniej.

- Przede wszystkim musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań dotyczących umiejętności  i postawy! Czy wyznaję jasno określone wartości, które potrafię opisać, czy mam jasno zdefiniowane cele zawodowe? Czy realnie oceniam sytuację? Czy mam odwagę spojrzeć rzeczywistości w oczy i działać? Każdy z nas musi być liderem siebie samego, trzeba opierać się na sobie, a nie na innych. To bardzo ważne podczas procesu rekrutacji - radziła Iwona Lasocińska, project manager w DB Schenker Logitics. - Mając sprecyzowane aspiracje zawodowe, każdy może znaleźć dla siebie miejsce na rynku pracy i może bardzo wiele osiągnąć. W przypadku DB Schenker, nie ma znaczenia na jakie stanowisko przychodzimy do firmy, każdy ma takie same możliwości rozwoju zawodowego.

- Potwierdzam, trzeba jak najszybciej zmierzyć się z tym wyzwaniem i jak najszybciej połączyć studia z pracą. Większość pracowników w naszej firmie zaczynało od staży w logistyce kontraktowej na najniższych stanowiskach, jeszcze podczas nauki. To właśnie swoją postawą zdobywali awans i wyższe stanowiska pracy. Zależy nam na tym, aby młodzi ludzie rozwijali się wraz z firmą - mówiła Anita Koralewska-Ratajczak, HR dyrektor  Kuehne+Nagel.

- Przed spotkaniem rekrutacyjnym warto się przygotować. Zdarza się, że kandydat nie wie, jaka jest historia i zakres działalności firmy, do której przyszedł na rozmowę. Przyjemnie jest usłyszeć od kandydata, że odrobił lekcję i zapoznał się z kluczowymi informacjami o firmie oraz o stanowisku, na jakie aplikował. Dobre przygotowanie CV, a także podstawowa wiedza o firmie jest pierwszym krokiem do uzyskania pracy czy praktyki - dodała Agata Woźnicka-Giza z ND Polska Sp. z o.o.

Z racji tego, że praca w branży TSL, wymaga często kontaktów z klientami zagranicznymi, podstawą pracy jest znajomość języków obcych. Z tym niestety mają problem młodzi ludzie, którzy nawet po kilku latach nauki np. języka angielskiego znają jedynie jego podstawy. Za taki stan obwiniają często system nauki, który co prawda nie jest najlepszy w Polsce, ale decydując się na studia logistyczne czy pracę w branży TSL warto pamiętać o tym, że bez znajomości chociażby jednego języka obcego nie ma szansy na podjęcie pracy w firmie o zasięgu międzynarodowym.

- Kandydaci aplikując na staże albo do pracy w logistyce podchodzą do wymogu znajomości języka obcego z myślą, że "jakoś to będzie"  i w efekcie są zaskoczeni, że podczas rozmowy rekrutacyjnej  padają pytania w języku obcym. A skoro w wymaganiach jest napisane, że trzeba znać np. angielski, to trzeba liczyć się z tym, że pracodawca będzie chciał sprawdzić znajomość tego języka - wyjaśniała Iwona Lasocińska z DB Schenker Logistics.

- Oczywiście są stanowiska, na które biegły angielski nie jest wymagany np. spedytor krajowy, pracownik administracyjny, jednak brak znajomości języka na pewno ograniczy dalszy rozwój zawodowy - dodała Anita Koralewska-Ratajczak z Kuehne+Nagel.

Obecni na debacie studenci i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych pytali o wynagrodzenie:   jak  odpowiadać na pytania o wynagrodzenie, na jakie wynagrodzenie mogą liczyć podczas stażu, a na jakie podczas pierwszej pracy? - Niektórzy nie mogą pozwolić sobie na bezpłatne staże, wiele osób rezygnuje z oferty stażu tylko z tego powodu, czy firmy biorą ten problem pod uwagę? - pytała studentka Politechniki Poznańskiej.

W odpowiedzi, przedstawicielki firm, potwierdziły że biorą ten problem pod uwagę, ale też trzeba liczyć się z tym, że zanim firma zainwestuje w młodego człowieka, chce poznać jego możliwości i zaangażowanie. wchodząc na rynek pracy nie można mieć oczekiwań finansowych na poziomie osoby z kilkuletnim doświadczeniem, ale należy realnie podejść do możliwości płacowych. Przy rekrutacji na płatne staże, pytanie o oczekiwania finansowe zdarza się niezbyt często, gdyż firmy informują, na jaką kwotę wynagrodzenia może liczyć stażysta. Szukając stażu nie należy kierować się tylko wynagrodzeniem. Trzeba ocenić, co jest istotne dla naszego rozwoju. Każda praktyka jest jakimś doświadczeniem, które wzbogaca, bo uczy komunikacji, pracy w grupie, odpowiedzialności, itd. Te wszystkie doświadczenia, nawet najmniejsze, ułatwią znalezienie pracy po zakończeniu edukacji. Pracodawcy zwracają też uwagę na wszelką dodatkową aktywność np. działalność w kołach naukowych, udział przy organizacji konferencji, działalność w organizacjach charytatywnych, itp.

- Równie ważna jest umiejętność zaprezentowania siebie, która wpływa na sukces w trakcie procesu rekrutacyjnego. Kandydat  nie może mieć jednej, jedynej wersji CV i listu motywacyjnego, należy przygotowywać je w odpowiedzi na na konkretne zapotrzebowanie i ogłoszenie. Nie twórzmy też mitów o rynku pracy, nie słuchajmy ich chętnie i nie wierzmy w nie bezwarunkowo. Spróbujmy uporać się z naszymi własnymi słabościami, czasem z naszymi mitami o sobie samych i rozwijajmy nasze mocne strony - podsumował dr Mateusz Wiliński, specjalista w Biurze Praktyk i Karier Zawodowych Wyższej Szkoły Logistyki w Poznaniu.

Wszystkim uczestnikom debaty dziękujemy za udział i dyskusję. Wyższej Szkole Logistyki w Poznaniu dziękujemy za Patronat i możliwość organizacji spotkania w auli uczelni, a także Partnerom debaty: firmie DB Schenker Logistics oraz Norbert Dentressangle - ND Polska Sp. z o.o.

Opr. Beata Trochymiak i Anna Galewska