Wywiady/Debaty Pracujwlogistyce.pl
Zawsze zależało nam na silnym zespole i wysokiej kulturze zarządzania - rozmowa z Arkadiuszem Glinką prezesem zarządu Apreo Logistics SA
PwL: Dynamika rozwoju Apreo Logistics jest znacznie wyższa od pozostałych firm z branży TSL, co jest kluczem do tego sukcesu?Arkadiusz Glinka: Pozycja wielu firm mierzona jest ich aktywami, a u nas najważniejsi są ludzie oraz wzrost wydajności pracy budowany na doświadczeniu i wspierany narzędziami, którymi dysponuje firma. Mamy w Apreo przekonanie, że cele, które realizujemy w ramach strategii firmy to nasza wspólna droga do sukcesu. Ludzie Apreo i firma Apreo to jedno. Stawiając na zespół stawiamy na silne relacje z naszymi klientami, bo to właśnie one decydują o rozwoju firmy. Punkt wyjścia jest jednak na poziomie pojedynczego człowieka i zespołu, bo bez dobrych ludzi nie da się utrzymać dobrych klientów.
PwL: Zdaniem Pana, najważniejsze w budowaniu pozycji firmy na rynku jest...
AG: Uczciwość komunikacyjna, również w systemie motywacyjnym, możliwość rozwoju indywidualnych kompetencji oraz otwartość managementu firmy na realizację nowych pomysłów pracowników, czyli szybkość komunikacji i szybkość podejmowania decyzji. Tylko w takich warunkach nie przegapi się szans, które wpływają na rozwój firmy.
PwL: Wiele firm z branży TSL boryka się z problemami kadrowymi i ciągłą rotacją pracowników, Apreo Logistics otrzymało w tym roku kilka wyróżnień jako dobry i przyjazny pracodawca, na czym polega polityka kadrowa w firmie?
AG: Nie można wszystkich firm z branży TSL sprowadzać do jednego mianownika. Praca firmy spedycyjnej, do której zalicza się nasza firma, oparta jest głównie na wiedzy i doświadczeniu ludzi i to oni są główną wartością. Od samego początku, jeszcze na etapie organizowania działalności firmy kładliśmy nacisk na budowę dobrze zgranego zespołu i dobrych relacji międzyludzkich. Nasze wyróżnienia w dziedzinie HR oraz dynamiczny rozwój firmy świadczą o tym, że jest to dobra strategia, bo ludzie ją doceniają i chcą z nami pracować. Zawsze zależało nam na utrzymaniu dobrej atmosfery w pracy i wyjątkowej kulturze zarządzania. Obecnie zatrudniamy 350 osób w całej grupie Apreo, dla porównania w zeszłym roku było to 150 osób. Zasady zarządzania oparte są na uczciwym dialogu w zespole pracowników, jasnym artykułowaniu czego oczekuje zarząd i jasnej ocenie tego, co zespół realizuje. To przynosi wymierne efekty w postaci realizacji celów biznesowych.
PwL: W jakim stopniu dobry i zadowolony pracownik wpływa na wyniki firmy?
AG: Mogę śmiało powiedzieć, że około 80 proc. wartości jaką nasza firma daje klientowi to praca, czyli wiedza i rzetelność naszych pracowników. W tej branży, która jest bardzo konkurencyjna, brand moim zdaniem zaczyna mieć wpływ na decyzję zakupową w drugiej, czy trzeciej kolejności, bo kluczowa jest jakość pracy. A tę można zapewnić tylko dzięki kompetencjom zespołu. Oczywiście ludzie muszą pracować dobrymi narzędziami, wspomagającymi i automatyzującymi przepływ informacji i danych, stąd nie sposób nie doceniać roli systemów informatycznych i generalnie wsparcia infrastrukturalnego.
PwL: Jak motywujecie pracowników do dobrej pracy, czy jest to wynagrodzenie?
AG: System motywacyjny jest aktualizowany raz w roku, bo stanowi istotne wsparcie w rozwoju spółki. Nazwaliśmy go LEO - od słów "lojalność" "efektywność" i "operatywność" rozumianej jako aktywność handlowa. Oczywiście uwzględniamy to, co dzieje się na rynku, w gospodarce, ale największą wagę przykładamy do własnej aktywności i nawiązywania stałych relacji z klientami oraz podwykonawcami. Staramy się tak angażować zespół w realizację celów strategicznych, abyśmy razem nadążali za zmieniającym się otoczeniem gospodarczym i nie przestawali być atrakcyjnym partnerem w oczach rynku. Niski poziom rotacji pracowników w Apreo nie jest efektem tylko finansowym, nie walczymy o pracowników wysokością wynagrodzenia, chociaż jest ono istotne. Pracownik może swoje wynagrodzenie kształtować w zależności od wyników indywidualnych, jak i grupowych. Myślę często, że dobry pracownik to dobry pracodawca, choć to stwierdzenie zwykle ma odwróconą kolejność.
PwL: Co wpływa na kompetencje pracowników, w jaki sposób je rozwijacie?
AG: Przede wszystkim staramy się rozwijać kompetencje liderów i kadry średniego szczebla, co pozwala ukierunkowywać rozwój każdego z zespołów. Dajemy liderom samodzielność, dostarczając wsparcie w zarządzaniu w postaci narzędzi. Zależy nam na tym, aby każdy zatrudniony miał jak największą satysfakcję z pracy w Apreo. Tak naprawdę nie ma innej drogi do utrzymania dynamicznego rozwoju organizacji. Taki rodzaj zarządzania nie polega na autorytatywnej decyzyjności, bo nie chodzi o władzę, tylko o autorytet. Rozwijając pracowników, rozwijam firmę, a ta z kolei staje się coraz atrakcyjniejszym miejscem pracy i tworzy nowe miejsca pracy.
PwL: W ciągu pół roku Apreo zwiększyło zatrudnienie o 200 osób, ale jest to efekt przejęcia pod koniec ubiegłego roku firmy Equus, czy w tym roku planujecie kolejne akwizycje na rynku i zwiększenie zatrudnienia?
AG: Zwiększenie zatrudnienia nie jest tylko efektem przejęcia grupy Equus, ale przede wszystkim rozwoju firmy. Nie wykluczamy dalszych akwizycji, ale nie chcę deklarować w jakim segmencie usług to nastąpi. Szukamy okazji i jeśli pojawi się interesująca transakcja wówczas się zastanowimy. Jednak głównie stawiamy na rozwój organiczny w ramach istniejącej struktury, czyli pracę nad wydajnością zespołu i nad rozwojem obszarów wykraczających poza biznes krajowy. Obecnie rozbudowujemy sieć zagraniczną. Otworzyliśmy pierwszy oddział w Niemczech i jest to pierwsza z planowanych lokalizacji w tym kraju. W planach mamy jeszcze uruchomienie swoich oddziałów w Anglii, Francji i Północnych Włoszech. Nie podam dat, ale być może już jesienią będziemy więksi.
PwL: Do zagranicznych oddziałów będziecie pozyskiwać pracowników z Polski czy miejscowych?
AG: Zdecydowanie będziemy pozyskiwać tych, którzy znają lokalny rynek. Nie nastawiamy się na świeżych emigrantów z Polski, ale raczej na rynek ludzi którzy tam mieszkają i żyją tam na co dzień od lat. Z chęcią zobaczymy wśród pracowników ludzi z polskimi korzeniami, którzy komunikują się w języku polskim, co też ułatwi kontakt z polską siedzibą i zespołem. Znajomość kultury i rynku, jakiej będziemy szukać u nowych pracowników, ułatwi nam współpracę z klientami. Moim zdaniem praca w naszej firmie będzie atrakcyjną okazją dla osób, które mając wymagane przez nas doświadczenie zawodowe dodatkowo będą chciały mieć w pracy kontakt z krajem.
Życzę realizacji planów i dziękuję za rozmowę,
Beata Trochymiak
redaktor portalu
Pracujwlogistyce.pl
Info o rozmówcy:
Arkadiusz Glinka - Od 1999 roku związany z firmą Euroad/Vos Logistics Polska, gdzie pełnił funkcję IT managera. W 2007 roku wraz z Grzegorzem Bielowickim stworzył firmę Apreo Logistics. Od 2009 na stanowisku Prezesa Zarządu Apreo Logistics odpowiada za strategię i rozwój firmy. Arkadiusz Glinka łączy umiejętności menedżerskie z wiedzą na temat sektora TSL – potwierdzoną Certyfikatem Kompetencji Zawodowych uzyskanym w Międzynarodowym Transporcie Drogowym Rzeczy. Ekspert z zakresu technologii informatycznych, z sukcesem przeszedł proces certyfikacji MCPD i MCDBA. Współtwórca systemu informatycznego SWIP, nagrodzonego w 2008 i 2003 roku w plebiscycie „Computerworld” prestiżowymi tytułami „Lider Informatyki 2008 w sektorze MSP” i „Lider Informatyki 2003 w kategorii Handel i Usługi”. Ukończył Politechnikę Warszawską na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych. Ma 37 lat.