Okna Fakro, jednego z największych producentów okien dachowym na świecie, można kupić na sześciu kontynentach. Założycielem firmy jest p. Ryszard Florek, który w 1986 roku zaczynał swoją działalność od Zakładu Stolarki Budowlanej Florad w Tymbarku. Pierwsze okna dachowe pod marką Fakro zjechały z linii produkcyjnej w Nowym Sączu w 1991 roku. Firma zatrudnia obecnie ponad 3,3 tys. osób. Według szacunków, Fakro ma 15 proc. udział w rynku globalnym i jest drugim co do wielkości sprzedaży producentem okien dachowych na świecie. Grupa Fakro posiada 12 zakładów i 15 spółek dystrybucyjnych za granicą, w tym w Stanach Zjednoczonych i Chinach.
Na zaproszenie działu logistyki gościliśmy w tej znanej fabryce w dniu 23 lipca 2013 r.. Mieliśmy okazję obejrzeć linię produkcyjną, magazyn logistyczny, testy laboratoryjne wyrobów Fakro oraz pełną gamę okien i rozwiązań technologicznych tej znanej fabryki. Na koniec wizyty, której przewodnikiem był p. Krzysztof Wilk z działu Szkoleń Produktowych. Na to spotkanie zaprosił nas dział logistyki Fakro pod kierownictwem p. Arkadiusza Gduli i jego zespół logistyczny: Katarzyna Talarczyk, Wojciech Atłas, Daniel Dziurdzik i Wojciech Rosiek, którzy opowiedzieli nam na czym polega logistyka okien i komponentów do produkcji, które dostarczane są do różnych zakątków świata.
Rozmowa z Arkadiuszem Gdulą dyrektorem ds. dystrybucji i logistyki FAKRO oraz z Mirosławem Mikulskim – szefem Działu Zakupów FAKRO.
W jaki sposób organizuje się logistykę okien dachowych i jak wygląda ich dystrybucja? - Ponieważ FAKRO dostarcza swoje produkty do blisko 50 krajów świata logistyka w naszej firmie musi być precyzyjnym i sprawnym mechanizmem, działającym na najwyższym poziomie. Logistyka w naszej firmie dzieli się na trzy działy: dystrybucji, zaopatrzenia i transport. Zarządzanie logistyką jest scentralizowane, nasz dział obsługuje prawie wszystkie spółki Grupy Fakro na świecie. Tylko część kompetencji logistycznych jest przeniesiona na dostawców komponentów do produkcji naszych wyrobów, których dostawy odbywają się na poziomie lokalnym bezpośrednio do zakładów produkcyjnych. W sumie dysponujemy 30 magazynami w Europie, które razem liczą ok. 200 tys. m2 powierzchni magazynowej. Generalnie nie korzystamy z pomocy operatorów logistycznych zewnętrznych. Część magazynów obsługujemy sami, a część jest obsługiwana przez nasze spółki zagraniczne, np. w Wielkiej Brytanii, gdzie już nie nadzorujemy pracy tego magazynu, a jedynie dostarczamy tam nasze wyroby.
Jak udało się stworzyć bez pomocy zewnętrznych operatorów logistycznych, tak dobrze działający system dystrybucji i zaopatrzenia? - To są lata pracy i doświadczeń, które firma zdobywała sukcesywnie wraz z rozwojem produkcji i rynku odbiorców. Fakro działa już 23 lata, więc prawie ćwierk wieku, a w tym czasie można wypracować własny, sprawdzony system logistyki i to dla różnych kierunków i różnych linii produktów. W samej Polsce dysponujemy 9 magazynami regionalnymi i jednym centralnym w Nowym Sączu. Każdy magazyn prowadzi dystrybucję na swoim rynku lokalnym, czyli zaopatruje lokalne budowy, składy i sklepy budowlane czy też firmy dekarskie. Z transportem jest różnie, dostarczamy nasze towary własnym taborem, albo transportem klienta. W niektórych regionach, jesteśmy w stanie dowieźć zakupione produkty nawet w godzinę.
Czy również obsługujecie eksport produktów? - Tak, oczywiście. Około 70 proc. sprzedaży naszych okien, to przecież eksport. Okna dostarczamy na cały świat, w tym również transportem lotniczym, np. do Japonii.
Korzystając z różnych środków transportu i systemów, jak udaje się optymalizować procesy? - Każdy klient ma inne wymagania, stąd taki, a nie inny system logistyki, który zapewnia optymalizację dzięki właśnie tej różnorodności i lean management całej produkcji. Są rynki, gdzie dostarczamy okna bezpośrednio do magazynu, a są takie gdzie bezpośrednio do klienta. Musimy też polegać na partnerach lokalnych.
A klienci, chętniej kupują towar z usługą transportu, czy sami wolą organizować dostawę? - W Europie, wolą jeśli my zajmiemy się całą dostawę. Natomiast przy dostawach na inne kontynenty, zwłaszcza przy transporcie morskim, często klient woli samodzielnie zorganizować transport i odbiór towaru. Ale są też tacy, którym musimy zorganizować wszystko od początku, znaleźć spedytorów, albo dowieźć towar pod drzwi. To różnie wygląda, wszystko zależy od potrzeb klienta. W przypadku transportu drogowego na terenie Europy, nasz dział transportu organizuje go własnym taborem, albo z pomocą podwykonawców.
Z jakich systemów korzystacie w zarządzaniu magazynami? - Pracujemy do wielu lat na systemie ERP, który stale jest usprawniany pod kątem obsługi sprzedaży i dystrybucji, co też umożliwia nam dostosowywanie się na bieżąco do nowych rozwiązań softwarowych. Natomiast zamierzamy jeszcze w tym roku wdrożyć system WMS. Celem tego wdrożenia jest zminimalizowanie pomyłek, przyspieszenie pewnych procesów i automatyzacja. Z racji tego, że powiększamy magazyn centralny i sukcesywnie zwiększamy asortyment produktów musimy zadbać o bardziej wydolny system informatyczny. Pracujemy nad rozwiązaniami typu konfigurator zamówień, dzięki któremu klient będzie mógł złożyć zamówienie na produkt Fakro (okno, schody, świetlik, roletę itd) oraz jego dostawą za pomocą strony internetowej. A to rodzi też nowe wzywania logistyczne. Także w takim zakładzie jak Fakro, logistyka cały czas ewoluuje.
Jak dużą rolę odgrywa logistyka w Fakro, czy jest kosztem czy wartością dodaną? - Odgrywa kluczową rolę i jest wartością dodaną. Bo, co z tego, że towar zostanie wyprodukowany i sprzedany, skoro nie dojedzie na czas, na budowę, do klienta. etc. Ważna jest jego dostępność, tu i teraz, a to właśnie zapewnia logistyka.
Co jest słabym ogniwem i co pochłania najwięcej czasu w procesach logistycznych? - Najtrudniejsza jest obsługa specyficznych indywidualnych zamówień, bo te produkty często wymagają nietypowych parametrów w transporcie. Cały proces dostawy jest więc czasochłonny. Począwszy od uściślenia wymagań klienta i prawidłowego zlecenia na produkcję, zapakowanie, odpowiedni dobór środka transportu, aż po sam transport. Jeśli klient np. z Hiszpanii zamówi dwa nietypowe okna, to trzeba tak zorganizować ich transport, aby wartość dostawy nie stanowiła zbyt dużej wielkości w stosunku do wartości zamówienia. Więc stale optymalizujemy procesy transportowe.
A co z logistyką produkcji? To chyba trudniejsza część łańcucha dostaw?- Biorąc pod uwagę, że część firm produkcyjnych wytwarza wyroby gotowe a część podzespoły do produkcji wyrobów na potrzeby innych firm produkcyjnych grupy Fakro, dobrze funkcjonująca logistyka ma kluczowe znaczenie aby zapewnić płynność produkcji oraz dostępność właściwych materiałów we właściwej ilości i właściwym czasie. Osoby odpowiedzialne za logistykę koordynują funkcjonowanie poszczególnych wydziałów produkcyjnych i firm produkcyjnych, dzięki czemu komponenty znajdują się na czas tam gdzie są potrzebne. Bardzo pomocne w planowaniu jest narzędzie w postaci modułu MRP.
Czy nigdy nie rozważaliście korzystania z outsourcingu logistycznego? - Firma korzysta z outsourcingu w niewielkim zakresie gdyż własna logistyka zapewnia nam niezależność i poczucie bezpieczeństwa. Wiele produktów jest niestandardowych, często trzeba je odpowiednio zabezpieczyć i dobrać na miejscu optymalny środek transportu i sposób dostawy. Nie wiem, czy udałoby się to za pomocą jakiegoś zewnętrznego operatora logistycznego.
A jeśli chodzi o sam transport i dostawy?- Posiadamy około 50 własnych pojazdów ciężarowych (ciągniki i naczepy). Staramy się aby nasze pojazdy nie miały pustych przebiegów, czyli w jedną stronę wiozą okna i schody strychowe do klientów, a w drugą np. surowce do ich produkcji. W przypadku drobnych przesyłek jedno paletowych korzystamy z firm kurierskich, albo z podwykonawców. W naszym przypadku to chyba najbardziej optymalne rozwiązanie.
Czy transport szyb, albo innych delikatnych komponentów do produkcji jest dużym wyzwaniem? - Nie, nie ma żadnego z tym problemu. Dostawy szkła realizują producenci specjalnymi naczepami i w specjalnych opakowaniach. Potem na miejscu, to szkło docinamy i hartujemy. Na chwilę obecną wykorzystujemy ponad 10 tys. komponentów do produkcji. Okno, to nie tylko rama i szyba, w jego budowie jest jeszcze wiele innych elementów. Oczywiście tutaj też wszystko mamy zorganizowane od A do Z.
Dziękuję za rozmowę i możliwość zwiedzenia fabryki Fakro.
Beata Trochymiak
Pracujwlogistyce.pl