Dodaj ogłoszenie o pracy


80 proc. kierowców zawodowych cierpi na przemęczenie

Praca kierowcy zawodowego w transporcie międzynarodowym należy do jednych z najbardziej wyczerpujących zarówno fizycznie, jak i psychicznie - Europejska Federacja Pracowników Transportu (ETF) przygotowała na ten temat specjalny raport. Wnioski są niepokojące: 80 procent kierowców przyznało, że nie ma warunków, by właściwie odpocząć, brakuje im snu i są stale zmęczeni. To sprawia, że potencjalnie stanowią poważne zagrożenie na drogach. W walce z przemęczeniem truckerom z jednej strony pomogą nowe technologie w pojeździe – inteligentne tachografy, systemy telematyczne czy aktywny tempomat, ale także smartwatche, aplikacje w telefonach i opaski telemedyczne monitorujące stan zdrowia.

Z raportu Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców wynika, że polski trucker ma średnio 42 lata, rocznie przejeżdża przeciętnie 82 tys. km (rekordziści ponad 200 tys. km) i bardzo rzadko korzysta z urlopu. W trasie spędza ponad 240 dni, a to oznacza, że jest narażony nie tylko na znużenie, ale także na stres związany z wykonywaniem zawodu, co zwiększa ryzyko poważnych chorób jak np. zawał serca.

Nawet 80 procent kierowców jest przemęczonych
Raport ETF opiera się na danych z badania przeprowadzonego przez belgijską federację. Setki kierowców w całej Europie wzięły udział w ankiecie, której pytania dotyczyły warunków pracy w transporcie. Pełna wersja raportu zostanie opublikowana w czerwcu 2021 roku, bo projekt badawczy trwa półtora roku. Po 12 miesiącach ETF zdecydowało się ujawnić część liczb, która budzi niepokój. 80 % z 2800 respondentów wskazało złą jakość snu, przerywany odpoczynek i ciągłe uczucie zmęczenia jako stałe problemy w pracy w transporcie międzynarodowym.
– Komfort pracy kierowcy to przede wszystkim jego stanowisko pracy, czyli ciężarówka. Tutaj na szczęście widzimy pozytywne trendy. W Polsce coraz więcej przewoźników inwestuje w tabor i nowoczesne rozwiązania poprawiające wygodę jazdy, takie jak aktywny tempomat, czy powiększone kabiny. Musimy jednak pamiętać, że starania przewoźników nie zawsze wystarczają. Bardzo często zawodzi infrastruktura - podkreśla Tomasz Czyż, ekspert GBox, Grupa INELO.
Chodzi o sprawy, na które kierowcy mają niewielki wpływ jak np. miejsce do parkowania ciężarówek po przyjeździe na miejsce rozładunku. - Takie parkingi bywają przepełnione i kierowcy muszą szukać odpowiedniego miejsca na postój, co może wymagać dojazdu do kolejnego parkingu na trasie, co może spowodować przekroczenie czasu pracy. Kiedy już się uda zaparkować ciężarówkę, nierzadkie są sytuacje, kiedy kierowca kładzie się spać i po 2-3 godzinach jest budzony na rozładunek. A potem znów próbuje usnąć w hałaśliwym otoczeniu: pracujące silniki na biegu jałowym, trwające rozładunki i załadunki, a następnie ma wsiąść za kierownicę i wyruszyć w drogę powrotną, na kolejny rozładunek lub załadunek – dodaje Tomasz Czyż.
Co zrobić, by zapewnić kierowcy lepszą jakość odpoczynku, by w drogę ruszał wypoczęty? - Podczas planowania tras spedytor może sobie zbudować bazę postojów najczęściej wybieranych przez kierowców. To zwykle bezpieczne parkingi z odpowiednim zapleczem. Jeżeli kierowca potrzebuje pomocy w zlokalizowaniu takiego miejsca, to spedytor może mu wysłać dane postoju na komputer telematyczny w pojeździe. Ważne jest też to, by przy planowaniu tras uwzględniać sprawdzone i komfortowe miejsca odpoczynku. Kierowcy nie muszą wtedy stresować się nieustannymi poszukiwaniami - komentuje Tomasz Czyż.

Normy czasu pracy są wciąż przekraczane
Kolejny alarmujący wniosek wynikający z badania dotyczy sprawdzania czasu pracy przez różne służby drogowe - ankietowani przez ETF kierowcy w większości przyznają, że nie byli kontrolowani nawet przez kilka lat. Liczba kontroli polskiego ITD czy niemieckiego BAG-u stanowi niewielki procent pośród całego ruchu ciężarowego w obu tych krajach. To problem nie tylko lokalny, bo według ETF dotyczy całej Unii Europejskiej. Przepytywani kierowcy podkreślali, że przekraczanie czasu pracy to poważny kłopot. Często jest to związane z sytuacjami opisanymi powyżej – dojazd na miejsce docelowe wcale nie musi równać się z końcem pracy. Zwykle jest wręcz odwrotnie: łatwiej zaplanować przejechanie trasy w odpowiednim czasie niż rozładunek czy związane z nim poszukiwania odpowiedniego miejsca do postoju.
– Niekiedy okazuje się, że w okolicy nie ma żadnego parkingu przystosowanego do komfortowego postoju i faktycznego odpoczynku. Kierowcy wolą więc nagiąć przepisy, by dojechać na postój, który zapewni im odpowiednią infrastrukturę. To oczywiście nie jest sedno problemu. Spedytorzy i przewoźnicy, by spełnić coraz bardziej wyśrubowane wymagania związane z dostawą ładunku na czas potrafią, a niejednokrotnie nawet są zmuszeni wywierać ogromną presję na kierowców, w celu wykorzystania każdej minuty dostępnego czasu pracy – przyznaje Kamil Wolański, ekspert OCRK Grupy INELO.

Coraz większa presja na szybsze dostawy
Dynamiczny rozwój sektora e-commerce – coraz więcej produktów kupowanych przez Internet i dostarczanych do klientów, sprawił, że branża TSL szybko dynamicznie się zmienia. Zamawiane towary powinny jak najszybciej trafić do konsumentów. Dzień opóźnienia powoduje, że następnym razem duża część klientów skorzysta z oferty konkurencyjnej marki, która zrealizuje przesyłkę szybciej. To negatywnie wpływa na pracę kierowcy zawodowego, który stara się zrealizować dostawę na czas.

(źr. INELO)

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.