Dodaj ogłoszenie o pracy


W 2014 możemy liczyć na podwyżki wynagrodzeń ...?

Pomimo umacniającego się w ciągu tego roku przekonania przedsiębiorstw o nadchodzącym wzroście gospodarczym, bieżące działania firm są bardzo ostrożne –wynika z najnowszego sondażu Plany Pracodawców Instytutu Badawczego Randstad i TNS. W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni o jedną czwartą spadł odsetek firm, które zatrudniły nowych pracowników. Znaczącego wzrostu liczby miejsc pracy nie możemy też spodziewać się na początku 2014 roku. Zwiastunem stopniowej poprawy sytuacji ekonomicznej kraju może być jednak rosnąca otwartość pracodawców do podwyższania poziomu wynagrodzeń. Czy nadchodzący rok przyniesie wyczekiwane zmiany na rynku pracy?

Jak pokazują wyniki najnowszej, 20. już edycji sondażu Plany Pracodawców, realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z TNS, co czwarty badany przedsiębiorca przewiduje w najbliższym półroczu wzrost gospodarczy (26 proc.). Jest to tylko nieznaczna zmiana wobec poprzedniego badania (25 proc., sierpień 2013), jednak wynik ten oznacza zasadniczą poprawę wobec prognoz sprzed roku, kiedy tylko 8 proc. pracodawców deklarowało optymistyczne nastawienie. Jednak pomimo tej systematycznej poprawy nastrojów przedsiębiorców, nadal na rynku dominują sceptyczne oceny dla nadchodzącego półrocza – co drugi badany (52 proc.) nie zwiastuje gospodarce szans na korzystną zmianę w tym okresie i spodziewa się stagnacji.

 - Zdecydowanie więcej optymizmu widzimy w gronie przedstawicieli największych firm, zatrudniających ponad 250 osób. Wraz ze spadkiem wielkości firmy, pogarszają się jednak oceny przedsiębiorców. Trudności spodziewają się relatywnie częściej firmy z branży budowlanej (28 proc.), przedsiębiorstwa obsługujące nieruchomości i firmy (25 proc.), a także firmy zajmujące się transportem, gospodarką magazynową i łącznością (26 proc.). Z kolei rzadziej zahamowanie tempa wzrostu gospodarczego przewidują firmy zajmujące się przemysłem (12 proc.) oraz pośrednicy finansowi (6 proc.) - komentuje Kajetan Słonina, dyrektor zarządzający agencji doradztwa personalnego i pracy tymczasowej Randstad:

Jesień nie przyniosła oczekiwanego wzrostu Pomimo zapowiadanych przez pracodawców w okresie letnim bardzo optymistycznych deklaracji w obszarze zatrudnienia, faktyczne zwiększenie liczby etatów miało siłę dużo mniejszą niż spodziewana. Zwiększenia zatrudnienia dokonało 30 proc. badanych firm, co jest skromnym wynikiem, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że tylko nieznacznie przekroczyło prognozy, zwykle nawet o 10 punktów procentowych bardziej ostrożne, niż faktyczne działania na rynku. Bieżący rezultat oznacza też znaczący spadek w porównaniu do wyników z sierpnia br. (30 proc. wobec 39 proc.).

Czego możemy spodziewać się po Nowym Roku? - W planach na pierwsze miesiące 2014 roku większość firm nadal charakteryzuje zachowawczość podejścia. Pozostawienie zatrudnienia na obecnym poziomie w ciągu najbliższego półrocza planuje 6 na 10 przedsiębiorstw. Jednak przede wszystkim niepokojące są bardzo zbliżone wyniki dla przewidywań zmian w zatrudnieniu – nowe stanowiska planuje otworzyć 19 proc. firm, a aż 17 proc. bierze pod uwagę zwolnienia. Oznacza to niemal dwukrotnie częstsze plany redukcji wobec wyników poprzedniego badania (9 proc. w sierpniu br.). Tak negatywne wyniki wiążemy z przygotowaniami pracodawców na zwykle słabszy na naszym rynku pracy sezon zimowy, gdy mija okres rozkwitu produkcji i sprzedaży świątecznej, zamiera sektor budowlany oraz rolnictwo i przetwórstwo produktów rolnych – prognozuje Kajetan Słonina

Podwyżki wynagrodzeń – niewielkie, ale dla wielu Po okresie zdecydowanej dominacji strategii zamrażania wynagrodzeń w minionym półroczu, plany przedsiębiorców na nadchodzący początek roku są bardziej optymistyczne. Co prawda nadal większość pracodawców deklaruje wstrzymanie jakichkolwiek zmian (66 proc.), jednak istotnie częściej niż w poprzedniej edycji badania zakładany jest wzrost pensji - obecnie jedna czwarta badanych firm ma takie zamiary (26 proc. obecnie wobec 17 proc. w sierpniu br.).

Plany podniesienia wynagrodzeń mają wyraźnie różną skalę na ternie kraju. W regionach zachodnim i południowym podwyżek pensji zamierza dokonać niemal co trzeci pracodawca (oba po 31 proc.). Na północy Polski  będzie to tylko nieco mniej niż co trzecia firma (29 proc.). Tymczasem w centrum i na wschodzie kraju podwyżki są planowane tylko w co piątym przedsiębiorstwie (odpowiednio 19 proc. i 22 proc.). Zwiększenie wypłat jest przewidywane w zasadniczo wszystkich sektorach w podobnym zakresie, z wyjątkiem branży budowlanej, której te plany dotyczą zdecydowanie rzadziej (13 proc.). Natomiast najczęściej podniesienia wynagrodzenia mogą się spodziewać pracownicy firm sektora przemysłowego (30 proc.).

Na jakie zmiany wynagrodzeń możemy liczyć? Rezultaty badania pokazują, że wyrównanie poziomu inflacji, bądź niewielkie jej przekroczenie (do 1,99 proc.) planuje 22 proc. pracodawców. Największa grupa pracodawców (32 proc.) planuje podwyżki wynagrodzeń na poziomie od 2 do blisko 4 proc. Co czwarta firma (23 proc.) zamierza  zmienić pensje pracowników na poziomie od 4 do 6,99 proc., a co dziesiąta (9 proc.) natomiast na poziomie od 7 proc. i wyższym. W większości firm, w których planowany jest wzrost poziomu wynagrodzeń, podwyżki obejmą wszystkie działy (67 proc.). Jednocześnie ponad połowa (54 proc.) firm zapowiada, że będą one dotyczyły prawie całej załogi, a nie jedynie kluczowych pracowników danych działów. W co piątym przedsiębiorstwie (20 proc.) zmianą wynagrodzenia będą cieszyć się tylko mniejsze grupy, nieprzekraczające 20 proc. zatrudnionych. 

Szanse na zmiany na rynku pracy Jak pokazują wyniki badania Randstad, pracujący Polacy mogą liczyć po Nowym Roku na wzmocnienie domowego budżetu podwyżką pensji, jednak zakres tej podwyżki nie przekroczy kwoty kilkudziesięciu złotych dla przeciętnego wynagrodzenia. Raczej nie można też liczyć na znaczące zmiany w poziomie zatrudnienia. Warto zatem zwrócić uwagę na to, co z perspektywy pracodawców wpływa na obecny zakres zmian i jak ta sytuacja może się rozwijać na przestrzeni nadchodzącego roku. Pracodawcy, którzy w badaniu zaprzeczyli, aby planowane były przez nich zmiany wynagrodzeń, swoje decyzje najczęściej tłumaczą bieżącym rachunkiem ekonomicznym firmy, który nie pozwala na pokrycie podwyżek (59 proc.). W drugiej kolejności powodem jest fakt, że pracodawcy nie widzą podstaw do podwyżki pensji ze względu na brak wzrostu sprzedaży, czy efektywności firmy w ostatnim roku (31 proc.). Dla niewielkiej części przedsiębiorców za brakiem zmian przemawia brak problemów ze znalezieniem i utrzymaniem pracowników przy obecnych wynagrodzeniach (10 proc.).

- Jeśli obserwowane pozytywne sygnały - rosnąca konsumpcja i wzrost produkcji – rozpędzą dalej rynek w 2014 roku, to możemy spodziewać się również wzrostu zatrudnienia, bo firmy osiągną w końcu próg efektywności przy posiadanych zasobach ludzkich. A za zwiększeniem ruchu na rynku pracy można się spodziewać również dalszego zwiększenia wynagrodzeń. A to, jak pokazują dalsze odpowiedzi pracodawców w naszym badaniu, uruchamia już pewien samonapędzający się cykl – odpowiednio dobrze wynagradzani pracownicy są lepiej zmotywowani do pracy, przyczyniają się do lepszych wyników firmy, a lepsze wyniki zapoczątkowują dalszy rozwój - podsumowuje Kajetan Słonina.

(źr. opr. za inf. Randstad)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.