Branża transport chłodniczego odczuwa jesienne ożywienie – informuje SmartFrigo giełda ładunków chłodniczych. Intensyfikuje się nie tylko liczba przewozów doraźnych, ale także tych opartych na stałej współpracy między polskimi przewoźnikami i załadowcami z całej Europy.
Odczuwalny jesienny wzrost w przewozach międzynarodowych dodatkowo stymulowany jest przez nowoczesne narzędzia wymiany informacji o dostępnej, chłodniczej przestrzeni ładunkowej oraz samych ładunkach, np. platforma SmartFrigo, dedykowana transportowi chłodniczemu. Obecny moment jest idealny dla polskich przewoźników, którzy używając platformy trafią na sprawdzonych załadowców z Europy Wschodniej, Skandynawii, Niemiec, Holandii i Belgii, wciąż zasilających szeregi klientów SmartFrigo. Najwięcej jest teraz ofert załadowczych od firm produkcyjnych i handlowych pochodzących z tych krajów.
Raptownie rozwija się również transport krajowy. Rozpoczyna się sezon na import owoców z Hiszpanii i Włoch. Następuje eksportowy boom na warzywa i leki. Coraz więcej pojawia się ofert przewozu towarów z Europy Zachodniej, z takich krajów jak Hiszpania i Włochy właśnie oraz Portugalia, Niemcy, Holandia i Francja w kierunkach wschodnich – tutaj przeważają Estonia, Rosja, Ukraina i Białoruś.
– W tej chwili przewoźnicy wręcz muszą brać sprawy w swoje ręce. Nie ma, na co czekać. Popyt na przewozy chłodnicze idzie w górę z każdym dniem i nie ukrywam, że nas również ta sytuacja zaskakuje oraz jednocześnie niezmiernie cieszy - mówi Rafał Skalski, kierownik Działu Obsługi Klienta giełdy ładunków SmartFrigo.
Więcej: www.smartfrigo.com