Pomimo zapowiedzi poprawy sytuacji gospodarczej, pracujący Polacy nie podzielają optymizmu analityków i pracodawców – wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badawczego Randstad. Poziom obaw pracowników utrzymuje się na najwyższym zanotowanym poziomie na przestrzeni minionych trzech lat. W warunkach wysokiego poczucia ryzyka utraty pracy, jesteśmy najbardziej otwartym na zmianę pracodawcy narodem Europy. Tymczasem oczekiwania firm od kandydatów do pracy wzrosły i spodziewany jest ich dalszy wzrost w przyszłości. Co trzeci badany nie wierzy, że im sprosta.
Przedwakacyjny entuzjazm prysł jak bańka
Jak pokazują wyniki najnowszej edycji sondażu Monitor Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad, aż 36% polskich respondentów odczuwa duże lub umiarkowane ryzyko utraty pracy w nadchodzącym półroczu. Wynik ten plasuje Polskę kilka punktów powyżej średniej europejskiej (31%) i jest najwyższym wskazaniem obaw w tym obszarze w ponad trzy letniej historii badania. Odczuwanie obawy utraty pracy jest silnie związane z wiekiem respondentów. Grupą najbardziej odczuwającą zagrożenie dla trwającego zatrudnienia w nadchodzącym półroczu byli młodsi uczestnicy badania – 48% osób w wieku od 25 do 34 lat oraz 47% osób w wieku od 18 do 24 lat. Zarazem najmniejsze ryzyko tego obszaru odczuwają osoby w wieku 35-44 lat – wynik w tej grupie był dwukrotnie niższy (łącznie 24%).
- W przedwakacyjnej edycji naszego badania widzieliśmy pewne przebłyski entuzjazmu w gronie badanych Polaków, jednak to pozytywne nastawienie nie utrwaliło się. Wynika to z faktu, że pomimo komunikatów o poprawie trendu dla naszego kraju, płynących zarówno ze strony ekspertów ekonomicznych, jak i przedsiębiorców, rezultaty spodziewanego wzrostu nie są odczuwane przez pracowników. Nie odczujemy ich optymizmu, dopóki zapowiedzi wzrostu nie przerodzą się w faktyczny wzrost produkcji, czy sprzedaży usług ich zakładu pracy i ich własnej sytuacji. Dlatego też w tym okresie warto zwrócić dodatkową uwagę na komunikację z pracownikami i przekazywanie dobrych wieści – mają one istotny wpływ na poprawę entuzjazmu i ograniczenie obaw pracowników - mówi Kajetan Słonina, Dyrektor Zarządzający agencji doradztwa personalnego i pracy tymczasowej Randstad. - Spadek stopy bezrobocia rejestrowanego, jaki obserwujemy od marca 2013 roku, ma charakter czysto sezonowy i za chwilę się skończy, toteż na sytuację osób zatrudnionych – a takie przecież są ankietowane w badaniu Randstad – nie miał żadnego wpływu. Wspomniane badanie pokazuje, że z punktu widzenia pracowników generalna sytuacja na rynku pracy się nie poprawia i mimo wymuszonej raczej czynnikami zewnętrznymi niż wewnętrznymi aspiracjami mobilności patrzą w przyszłość nie oczekując zbyt wielu dobrych wiadomości – ocenia Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.
Polacy gotowi do zmiany pracy najbardziej w Europie
Utrzymujący się w gronie pracowników duży poziom obaw o stabilność zatrudnienia znajduje przełożenie w bardzo wysokim poziomie otwartości na zmianę pracy. W ciągu ostatniego kwartału gotowość Polaków do zmiany pracy wyraźnie wzrosła - indeks mobilności dla naszego kraju wyniósł 111 punktów, podwyższając się o 4 punkty wobec poprzedniego badania (107 w V/13). Jest to obecnie najwyższa wartość tego indeksu w krajach europejskich, dla których średnia wynosi 99 punktów (najniższą wartość ma Holandia: 87 punktów). Dynamika rotacji na rynku pracy również pozostaje na wysokim poziomie. W okresie ostatniego półrocza niemal co czwarty respondent badania zmienił pracę (23%), co - wziąwszy pod uwagę, że średnia dla badanych krajów Europy wyniosła 17% - stawia Polaków w gronie najczęściej zmieniających pracę narodów Europy.
- Dla większości badanych w naszym kraju zmiana pracy wynika z poszukiwania lepszych warunków zatrudnienia lub niezadowolenia z aktualnego pracodawcy. Jednak alarmującym faktem jest, że dla blisko co trzeciego respondenta zmiana ta była koniecznością związaną ze zmianami strukturalnymi w poprzedniej firmie. Aspekt ten dodatkowo wpływa na obniżenie poczucia bezpieczeństwa pracowników - komentuje Kajetan Słonina.
- Indeks mobilności rynku pracy w Polsce wzrósł do poziomu najwyższego w Unii Europejskiej. To dobrze, bo otwartość na zmianę pracy zwiększa efektywność rynku pracy, co jest szczególnie istotne w państwie o skromnych zasobach kapitału i znacznych zasobach pracy. Żałuję, że powodem zmiany pracy coraz częściej jest niezadowolenie z aktualnego pracodawcy, a coraz rzadziej osobiste ambicje – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan.