
Po przeprowadzeniu restrukturyzacji przez obecny zarząd, już w pierwszej połowie 2013 roku. PEKAES skupił się na rozwoju działalności podstawowej, budowaniu nowych kompetencji i poprawie jakości usług oraz obsługi klienta. Zysk netto, wyłączając zdarzenia jednorazowe, zwiększył się w I półroczu 2013 r. z -1,52 mln zł w ubiegłym roku do 2,29 mln zł. Zysk netto z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych zwiększył się także w porównaniu do I kwartału 2013 r., o 2,3 mln zł do 3,88 mln zł na koniec czerwca 2013 r. Wynik EBITDA z działalności kontynuowanej, bez zdarzeń jednorazowych, wyniósł 4,39 mln zł, o 69 proc. więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego.
Grupa zanotowała dodatnie przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w wysokości 17,04 mln zł. Zysk netto oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych samej spółki PEKAES SA wzrósł do 4,68 mln zł w I półroczu 2013 r. Rentowność sprzedaży Grupy wzrosła z 4,8 proc. w I półroczu 2012 r. do 7 proc. na koniec czerwca tego roku. Przychody zmniejszyły się w ujęciu rocznym o 5,1%, co jest efektem skupienia się spółki na usługach wysokomarżowych. Wyraźnie poprawiła się także rentowność EBITDA z działalności kontynuowanej, która w poprzednim okresie była ujemna (-1,3 proc.), a na koniec I półrocza br. wyniosła 1,8 proc. Rentowność netto Grupy PEKAES wzrosła w tym okresie do 0,9 proc. Na koniec półrocza Grupa dysponowała prawie 110 mln zł środków finansowych, w tym 52,6 mln zł gotówki. Od początku roku kurs spółki wzrósł o ponad 24 proc.
- Miniona połowa roku w branży TSL nie była jednorodna: o ile pierwszy kwartał cechował się jeszcze trudnościami dla uczestników branży, o tyle drugi kwartał przyniósł pierwsze symptomy ożywienia. Istotnym czynnikiem wpływającym na działalność firm TSL na początku roku, w tym PEKAES, było spowolnienie rynku z uwagi na przedłużającą się zimę. Pogoda spowodowała zmniejszenie popytu na środki transportowe. Dłuższa zima opóźniła również ożywienie w takich branżach jak budowlana czy spożywcza. Początek roku to także większa intensywność zatorów płatniczych w firmach, co skutkowało opóźnieniami w nadaniach towarów lub przerwaniem współpracy pomiędzy kontrahentami. Opóźnienia w płatnościach to wyzwanie, z którym prawdopodobnie będzie trzeba zmierzyć się także w drugiej połowie roku. Początek drugiego kwartału przyniósł jednak ożywienie, zarówno w branży jak i w gospodarce. Więcej od oczekiwań wzrosła produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, nieznacznie, ale zawsze, spadło bezrobocie. Poprawiły się także perspektywy gospodarek Strefy Euro, w tym przede wszystkim – najważniejszych dla naszych eksporterów – Niemiec. Także w PEKAES odczuliśmy poprawę koniunktury, szczególnie w Polsce – w I półroczu 2013 r. zanotowaliśmy 2,3 mln zysku netto, zwiększyliśmy przychody w przewozach drobnicowych krajowych o prawie 15%. Poniżej potencjału wciąż są przewozy międzynarodowe, co pokazuje, że Strefa Euro nie będzie w stanie szybko wrócić do odpowiedniego tempa wzrostu. Zakładamy, że sytuacja w rodzimej gospodarce i na zachodzie Europy wchodzi już w fazę stabilizacji i będzie przyspieszać. W drugiej połowie roku powinniśmy odczuć pozytywny wpływ niskich stóp procentowych obniżanych w poprzednich miesiącach i sezonowości w niektórych branżach. Warto jednak cały czas pamiętać, że wpływ na branżę mogą mieć czynniki zewnętrzne – wzrost cen ropy czy chociażby zmiany budżetowe w Polsce. Dzięki dotychczasowym działaniom jesteśmy jednak przygotowani także na mniej optymistyczny scenariusz: tak, aby bez względu na koniunkturę świadczyć usługi na najwyższych europejskim poziomie - komentuje Maciej Bachman, prezes zarządu PEKAES S.A.
(źr. PEKAES SA)