Spółka Uboat-Line specjalizująca się w organizacji przepraw promowych, przyjęła prognozę, która zakłada, że w 2013 r. jej przychody wyniosą ponad 50 mln zł, wynik EBITDA ponad 3 mln zł, a zysk netto 2 mln zł.
- Zakładamy, że przychody ze sprzedaży wzrosną o ok. 65 proc. rok do roku. Będzie to zarówno efekt wykorzystania potencjału na rynku krajowym, jak i wejścia na nowe rynki zagraniczne” – powiedział prezes Grzegorz Misiąg. Pod koniec zeszłego roku Uboat-Line założył spółkę zależną w Czechach, obecnie przygotowuje się na wejście na kolejne rynki. Cele operacyjne, które stawia sobie Uboat-Line to rozwój biznesu w Czechach i na Słowacji a także otwarcie przedstawicielstwa w Rumunii. Spółka stawia też na silne rozwijanie sprzedaży przewozów intermodalnych. - Nadal będziemy kontynuować bardzo ostrożną politykę zarządzania ryzykiem. Polega ona na utrzymywaniu bardzo niskiego zadłużenia oraz stosowaniu precyzyjnie wyznaczonych limitów transakcji we współpracy z klientami – odbiorcami – zaznaczył wiceprezes Tomasz Wacięga.
Uboat-Line specjalizuje się w obsłudze firm transportowych. Oferuje im kompleksową usługę, która obejmuje m.in. rezerwację przepraw promowych z większości portów europejskich, rezerwację przepraw dla pojazdów ponadnormatywnych oraz przewożących ładunki niebezpieczne a także fracht morski. Oferta Spółki obejmuje też sprzedaż winiet na przejazdy we Francji, Hiszpanii i Włoszech oraz serwis i obsługę transportu intermodalnego na kluczowych trasach Europy. W I-III kw. 2012 r. spółka zanotowała narastająco 19,58 mln zł przychodu oraz 679 tys. zł zysku netto.
(źr. Uboat Line S.A.)
