– Najnowsze dane GUS dotyczące bezrobocia (12,5%) należy traktować jako efekt zwykłego, corocznego cyklu związanego z okresem jesiennym – mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Rogowiecki.
Rogowiecki nie ukrywa jednak, że sytuacja na rynku pracy jest trudna i co więcej – będzie się pogarszać w krótkim i średnim okresie. – Warto pamiętać, że ostatni raz niższy poziom bezrobocia w październiku mieliśmy w 2006 r. Nawet w bardzo trudnym gospodarczo 2009 r. bezrobocie w tym miesiącu wynosiło 11,1% – przypomina ekspert Pracodawców RP. Podkreśla jednocześnie, że byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie sprzyjająca do tej pory rynkowi pracy dobra pogoda. – Nie ma niestety przesłanek aby twierdzić, że bezrobocie będzie spadać. Nadchodząca zima i niepewność przedsiębiorców co do rozwoju sytuacji gospodarczej spowodują, że bezrobocie wzrośnie na koniec roku do ok. 13% – prognozuje dyrektor CML. W jego opinii 2013 r. będzie czasem pogłębiającego się spowolnienia gospodarczego. – Dlatego powinniśmy działać już dziś i uruchamiać środki z Funduszu Pracy. Niestety, w przyszłym roku po raz kolejny te pieniądze posłużą celom innym niż te, do których został powołany. Jednocześnie trzeba podkreślić, że miejsca pracy tworzy gospodarka i konieczne jest nieustanne optymalizowanie warunków prowadzenia biznesu w Polsce – kończy Piotr Rogowiecki.
(źr. Pracodawcy RP)