Dodaj ogłoszenie o pracy


ORLEN nagradza kierowców płacących gotówką!

Jeśli w weekend wakacyjny zatankujesz paliwo na stacjach Orlen lub Bliska zapłać gotówką, a otrzymasz tańsze paliwo o 10 groszy/litr benzyny, oleju napędowego albo biopaliw. W ten sposób koncern chce zwrócić uwagę na wysokie koszty akceptacji kart kredytowych i płatniczych oraz wesprzeć inicjatywę zrównoważonego rozwoju obrotu bezgotówkowego.

 

Promocja trwa od 30 czerwca do 2 września w każdą sobotę i niedzielę na stacjach sieci PKN ORLEN. PKN promuje gotówkę jako formę płatności, która jest nie tylko szybka, ale przede wszystkim tania. Z analiz wynika, że akceptacja płatności kartą debetową lub kredytową jest dla stacji benzynowej nawet ponad 40 razy droższa niż przyjęcie gotówki.

- Przedłużający się kryzys wymusza na firmach redukcję kosztów. Stawki opłat interchange w Polsce są kolejnym wydatkiem, na który musimy zwrócić uwagę. Wszystkie nasze stacje zapewniają klientom możliwość płatności kartami, ale w skali roku opłaty związane z systemem bezgotówkowym wiążą się z kosztem ponad 100 mln zł. W naszej ocenie racjonalnym rozwiązaniem byłoby więc obniżenie wysokości opłat przynajmniej do średniej w Unii Europejskiej wynoszącej 0,7 proc. transakcji. Przysłużyłoby się to również samym bankom i organizacjom płatniczym, które w dłuższej perspektywie zyskałyby nowych klientów wraz z szybszym tempem wzrostu sieci akceptacji i rozwoju obrotu bezgotówkowego – powiedział Marek Podstawa, członek zarządu ds. sprzedaży w PKN ORLEN.

 

Jak wynika z danych Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego, stawki opłat interchange w Polsce są najwyższe w Europie. W naszym kraju opłaty wynoszą co najmniej 1,6 proc. od wartości brutto transakcji i są ponad ośmiokrotnie wyższe niż na Węgrzech czy Finlandii, a ponad dwukrotnie wyższe w stosunku do wartości średniej stawek obowiązujących we wszystkich państwach UE. Najniższą stawkę płaci się w Finlandii, gdzie wynosi ona zaledwie 0,19 proc., a w Belgii, na Węgrzech, Malcie i Szwecji 0,21 proc.

Zdaniem ekspertów akceptanci kart ponoszą główny koszt związany z rozwojem rynku obrotu bezgotówkowego, a wysokość opłat przekracza niekiedy wysokość marży detalicznej np. na artykułach z ceną regulowaną. Rozwój bezgotówkowy przy obecnych stawkach opłat powoduje zagrożenie opłacalności przedsiębiorstw, które często nie mają możliwości wkalkulowania kosztów przyjmowania kart w cenę produktu ze względu na nadrukowaną lub regulowaną cenę towaru.

 

- Zbyt wysokie opłaty interchange szczególnie uderzają w te obszary handlu, w których konsumenci mają do czynienia z niskimi marżami, występującymi np. w branży paliwowej. Warto więc aby klienci wiedzieli, że znaczna część kwoty, która płacą za paliwo, idzie do organizacji narzucającej bardzo wysokie opłaty za możliwość korzystania z karty. Moglibyśmy iść drogą, którą wybrała większość handlowców Portugalii i zrezygnować z akceptowania kart, ale wciąż jeszcze szukamy kompromisu – uważa Leszek Wieciech, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.

 

Wysokie opłaty akceptacji płatności bezgotówkowej powodują także ich niski poziom akceptacji w branży produktów szybkozbywalnych (FMCG), która stosuje rozwiązania alternatywne w postaci bankomatów przy sklepach zamiast terminali płatniczych przy kasach.

Jak wynika z analiz dotyczących opłat w transakcjach bezgotówkowych na rynku polskim, konsekwentna obniżka prowizji od kart leży w interesie szeroko pojętego interesu gospodarczego i społecznego, bo rosnący dzięki temu rynek płatności bezgotówkowych może przynieść szereg pozytywnych zmian dla gospodarki i konsumenta.

 

- W przypadku braku korzystnych rozwiązań dla rynku, handlowcy będą zmuszeni do działań, które umożliwią m.in. rezygnację z przyjmowania płatności kartami. Wynika to głównie z istniejącej dysproporcji pomiędzy kosztami przyjmowania gotówki i akceptacji kart - podsumowuje Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.

Według EuroCommerce, opłaty interchange kosztują unijnych sprzedawców 25 mld euro rocznie. Natomiast według wyliczeń NBP, szacowane przychody banków i organizacji płatniczych z tytułu opłat interchange w Polsce w latach 2004-2016 przy założeniu utrzymania poziomu opłat na średnim poziomie 1,50 proc. wyniosą ok. 8,9 mld zł. To niemal połowa zysku brutto całego polskiego sektora bankowego, jaki osiągnął w ubiegłym roku i prawie 25 proc. dochodów państwa z podatku PIT za rok ubiegły.
(źr. PKN ORLEN)

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.