Na polski rynek wchodzi nowy multispedytor - firma Mainfreight. Jej siedziba znajduje się w Nowej Zelandii. To globalna firma spedycyjno - logistyczna działająca na rynku od 25 lat i zatrudniająca obecnie ponad 5 tys. osób. Firma posiada ponad 200 oddziałów na terenie Australii, Stanów Zjednoczonych i w krajach Azji. Świadczy pełen pakiet usług od transportu po logistykę magazynową. W swoich europejskich biurach rozwój działalności zamierza skupić na sprzedaży frachtu lotniczego i morskiego (air&ocean).
Mainfreight wchodzi na europejski rynek i jednocześnie do Polski dzięki fuzji z holenderską spółką transportowo - logistyczną Wim Bosman, której dokonano w kwietniu 2010 r. Wim Bosman zapewnia zaplecze transportu drogowego (firma dysponuje flotą ok. 1,7 tys. pojazdów) i zaplecze logistyczne (w całej Europie powierzchnia magazynowana firmy wynosi ponad 300 tys. mkw). Mainfreight wprowadza zaś do Europy usługi w zakresie frachtu lotniczego i morskiego (air&ocean). Firma rozwija usługi również na terenie Polski. Mainfreight i Wim Bosman, chociaż stanowią jedną Grupę kapitałową będą działać pod swoimi nazwami. Mainfreight zamierza otworzyć jeszcze 11 oddziałów na terenie całej Europy do końca przyszłego roku. W tym roku spółka uruchomiła oddziały: w Polsce (Pruszków, Katowice), w Turcji, a także trzy biura w Rumuni. Polskim oddziałem Mainfreight zarządza Beata Krawczyk, również dyrektor zarządzający spółki Wim Bosman w Pruszkowie.
W ramach Grupy będą świadczone wszystkie usługi spedycyjne, transportowe i logistyczne. W Polsce jeszcze w tym roku planowane jest uruchomienie terminala. Spółki Mainfreight i Wim Bosman obsługują klientów z różnych obszarów, ale głównie są to firmy działające w przemyśle spożywczym, na rynku części samochodowych i komputerowych, a także w przemyśle ciężkim i wydobywczym.
- Mainfreight jest globalnym multispedytorem i wprowadza na teren Europy swoją sieć frachtu lotniczego i morskiego. Silne zaplecze od strony transportu drogowego otrzymuje od Wim Bosman, co umożliwia obsługę frachtów całopojazdowych i optymalne wykorzystanie wolumenu ładunków na terenie Europy Zachodniej. Obie firmy są już w Polsce i świadczą bardzo specyficzne usługi np. dla firm poszukujących w Polsce ropy i gazu. To zupełnie nowa jakość na polskim rynku i mało jest firm z tak dużym doświadczeniem, z tak dużym zapleczem do obsługi klientów w tylu obszarach - mówi Ryszard Puchalski dyrektor operacyjny Wim Bosman Polska Sp. z o.o.
Polski oddział Wim Bosman w Pruszkowie zatrudnia obecnie ponad 120 osób, w tym ok. 100 kierowców. W związku z uruchomieniem oddziałów Mainfreight zatrudnienie będzie się zwiększać sukcesywnie do potrzeb. Firma stawia na młodych ludzi, posiada również program dla studentów - trzyletnie stypendia, po których zapewnia pracę. W ramach powstałej Grupy, w Polsce równolegle będą rozwijać się dwie marki: Wim Bosman jako logistyka i transport drogowy oraz Mainfreight w obszarze usług "air & ocean". Ciekawe jest to, że Mainfreight opiera się na 100- letniej wizji działalności, co oznacza, że wszystkie decyzje są podejmowane na podstawie tego, że firma będzie tu przez kolejne 100 lat. To kształtuje podejście firmy do rekrutacji i szkolenia kadry, współpracy z klientami i dostawcami, do strategii wzrostu i organizacji struktur prawnych oraz podatkowych. Przychody firmy ze sprzedaży w roku 2011 osiągnęły poziom 1,81 miliardów dolarów, a zysk 65,75 milionów dolarów.
Opr. Beata Trochymiak