Dodaj ogłoszenie o pracy


Urzędy pracy będą bardziej efektywne w poszukiwaniu pracy?

Ministerstwo pracy chce narzucić powiatowym urzędom pracy standardy efektywności. Zdaniem Pracodawców RP zapowiedź reformy publicznych służb zatrudnienia w celu zwiększenia skuteczności ich działań jest próbą rozwiązania problemów, jakim musi sprostać pośrednictwo pracy w Polsce.

 

Zgodnie z propozycją ministerstwa, wszystkie powiatowe urzędy pracy musiałyby doprowadzić do zatrudnienia określonej liczby bezrobotnych, których kierują na szkolenia czy staże. – Trzeba jednak pamiętać, że stopa bezrobocia w Polsce jest zróżnicowana w zależności od regionu. Trudno więc będzie urzędom z województwa podlaskiego wypełnić identyczne zobowiązania, co PUP z Mazowsza – podkreśla Wioletta Żukowska eskpert Pracodawców RP. Zamiast więc standaryzacji, urzędy powinny mieć możliwość elastycznego regulowania kwestii związanych z obsługą osób bezrobotnych – w zależności od indywidualnej sytuacji. – Gdyby regulacje weszły w życie, mogłoby zaistnieć ryzyko wystąpienia zjawiska creamingu, czyli aktywizacji tylko tych bezrobotnych, którzy mają największe szanse na znalezienie pracy – ostrzega ekspert Pracodawców RP.

 

Wioletta Żukowska przypomina, iż wskaźnik efektywności służb zatrudnienia od kilku lat utrzymuje się na poziomie ok. 50 proc. i jest niższy niż w innych krajach UE, gdzie wynosi on ok. 70 proc. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podaje, że efektywność zatrudnieniowa szkoleń w 2010 r. wyniosła 36,7 proc., a staży – 48,4 proc. – Trzeba jednak pamiętać, iż wskaźnik ten nie obrazuje czasu trwania zatrudnienia po skorzystaniu z programu aktywizacji – mówi Żukowska.

 

Aby poprawić skuteczność urzędów pracy, ich działania powinny opierać się na dokładnej analizie potrzeb lokalnego rynku pracy, gdyż bez dostatecznej wiedzy na ten temat trudno jest stosować odpowiednie formy aktywizacji zawodowej. Zdarza się, że urzędy organizują szkolenia niepoprzedzone badaniami ich przydatności dla danego obszaru. Niska efektywność urzędów pracy wynika również z tego, że zbyt rzadko stosują one indywidualne plany aktywizacji wobec bezrobotnych. – Problemem jest też nadmierna biurokracja. Obecnie urzędnicy, zamiast poświęcać więcej czasu osobom bezrobotnym, muszą przeznaczać go na wypełnianie zbędnej dokumentacji – mówi ekspert Pracodawców RP.

 

Ważne jest także zapewnienie odpowiednio wykwalifikowanej kadry doradców zawodowych i pośredników, zwłaszcza że mamy jej najmniej spośród krajów UE. Z danych resortu pracy wynika, że w 2010 r. na jednego doradcę zawodowego przypadały 1244 osoby bezrobotne. W konsekwencji wielu bezrobotnych jest po prostu pozbawionych profesjonalnej pomocy w poszukiwaniu zatrudnienia. Planowana deregulacja z pewnością ułatwi dostęp do zawodu doradcy zawodowego. Ważne jest jednak to, aby osoby na tym stanowisku miały odpowiednią wiedzę i kompetencje. W przeciwnym razie poziom doradztwa się obniży - ostrzegają Pracodawcy RP. Zarówno pracodawcy, jak i osoby poszukujące pracy nie są przekonani o skuteczności działań publicznych służb zatrudnienia, dlatego coraz częściej korzystają z Internetu czy usług prywatnych agencji. Istnieje ryzyko, że w przyszłości powiatowe urzędy pracy nie będą w stanie konkurować z prywatnymi firmami. – Wydaje się, że bez zmian systemowych publiczne pośrednictwo pracy w Polsce straci na znaczeniu, a niewłaściwa redystrybucja środków z Funduszu Pracy przyczyni się do jego upadku – kończy Żukowska.
(źr. Stanowisko Pracodawców RP)

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.