Raben Transport postawiła sobie za cel, by w 2025 roku 10% jej floty korzystało z paliw alternatywnych. Od lutego bieżącego roku testuje HVO100 – biopaliwo wyprodukowane z surowców odnawialnych, z bardzo wysokim potencjałem redukcji emisji CO2. Biopaliwowe ciężarówki Raben przemierzają już trasy w kilku europejskich krajach.
Udział pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi we flocie na poziomie 10% w 2025 roku, a w ciągu kolejnych pięciu lat wzrost do 75% – te ambitne plany Raben Transport w zakresie zmniejszenia śladu węglowego mają wspierać realizację zobowiązań całej Grupy Raben, zgodnie z którymi do połowy bieżącej dekady operator logistyczny zredukuje intensywność emisji z działalność transportowej o 10% oraz emisje w zakresie 1 i 2 o 38,7% (cel SBTi) do 2030 roku względem wartości z roku 2020.
W poszukiwaniu rozwiązań, które przyniosą szybkie i wymierne efekty, firma sięgnęła po HVO100 (Hydrotreated Vegetable Oil), czyli hydrorafinowany olej roślinny. Przez ekspertów jest on wskazywany jako jedno z dwóch „zielonych” i najbardziej niskoemisyjnych, a przy tym skalowalnych narzędzi – obok energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych – które mogą odegrać największą rolę w procesie dekarbonizacji. Grupa Raben rozpoczęła testy tego paliwa w drugiej połowie 2023 roku w Niderlandach, a ich pozytywne wyniki sprawiły, że podjęto decyzję o tankowaniu go na kolejnych rynkach – w Niemczech i Austrii. Raben Transport testuje HVO100 od lutego 2024 roku, przy czym w projekcie pilotażowym wzięły udział dwa ciągniki siodłowe obsługujące trasy międzynarodowe. Obecnie ok. 5% floty własnej całej Grupy Raben stosuje wspomniane biopaliwo, a odsetek ten systematycznie rośnie.
– HVO100 to paliwo niskoemisyjne, dzięki któremu możliwe jest ograniczenie o nawet 90% emisji CO2 do atmosfery. Jest znakomitym zamiennikiem tradycyjnego diesla rekomendowanym przez czołowych producentów aut ciężarowych do stosowania w tradycyjnych silnikach wysokoprężnych – podkreśla Joanna Górna, Key Account Manager w Raben Transport. – Jego cena jest ok. 15–30% wyższa od ceny oleju napędowego. Jednak biorąc pod uwagę aspekt środowiskowy i potencjał redukcyjny, stosowanie go jest korzystne i w najbliższej perspektywie opłacalne dla klimatu. Z pewnością jest to koszt, który warto ponieść.
Wśród zalet HVO100 można wymienić także fakt, że przyczynia się do zmniejszenia emisji bez konieczności dodatkowych inwestycji: wymiany floty przez przewoźników, modyfikacji pojazdu czy budowania specjalnej infrastruktury do tankowania. Niemniej wykorzystanie go na szeroką skalę napotyka bariery – jak dotąd jest dostępne tylko w niektórych krajach europejskich. Jednak jest szansa, że do końca 2024 roku w Polsce wejdzie w życie pakiet rozporządzeń, który zapewni kompletne ramy prawne umożliwiające wytwarzanie tego biopaliwa i obrót.
- Tankowanie HVO100 na stacjach odbywa się za pomocą tradycyjnych kart paliwowych, co upraszcza cały proces. Jednocześnie wymaga to od nas wdrożenia wewnętrznych procedur i dużej staranności, które pozwolą monitorować wpływ środowiskowy biopaliwa i poziom emisji w sposób wiarygodny – wyjaśnia Joanna Górna.
Warto wspomnieć, że stosowanie HVO100 to nie jedyna droga, którą Grupa Raben podąża ku redukcji emisji w transporcie. Testowane są pojazdy elektryczne w ruchu miejskim, zaś od jesieni 2022 roku trwa wspólny projekt z Volvo Trucks i Ikea Industry, w ramach którego trzy e-ciężarówki napędzane energią odnawialną regularnie kursują między dwoma fabrykami producenta mebli. Ponadto operator logistyczny tam, gdzie jest to możliwe i korzystne pod względem biznesowym, promuje rozwiązania intermodalne, wykorzystujące kolej.
(źr. Raben Polska)