Dodaj ogłoszenie o pracy


Colliers International podał, ile spółek z listy Fortune Global 500 inwestuje w Europie Środkowo-Wschodniej

Colliers International opublikował zestawienie graficzne pokazujące bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Europie Środkowo-Wschodniej ("FDI into CEE infographic"). Wynika z niego, iż duża część spółek z listy Fortune Global 500, które prowadzą działalność w krajach CEE-6 reprezentuje takie branże, jak: motoryzacja, przemysł, FMCG, telekomunikacja, media czy transport. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne odegrały w ostatnich 30 latach dużą rolę w rozwoju gospodarek oraz rynku nieruchomości komercyjnych w krajach CEE-6. Chociaż największą gospodarką w regionie jest Polska, to stosunek liczby spółek z listy Fortune Global 500 do liczby ludności jest znacznie wyższy na Słowacji, Węgrzech i w Czechach.

Na opublikowanej infografice przedstawiono spółki z listy Fortune Global 500 inwestujące w krajach CEE-6. Liczba najważniejszych światowych firm działających w krajach regionu waha się od 61 na Słowacji i w Bułgarii do nawet 140 w Polsce. Chociaż największą gospodarką w regionie jest Polska, stosunek liczby spółek z listy Fortune Global 500 do liczby ludności jest znacznie wyższy na Słowacji, Węgrzech i w Czechach. Obecność takich firm jest skorelowana z bardzo wysokim stosunkiem eksportu do PKB w tych trzech krajach. W Bułgarii obydwa te wskaźniki są niemal równie wysokie. Niższe wartości odnotowano natomiast w Rumunii i Polsce. Może to w pewnym stopniu chronić większe kraje przed skutkami spowolnienia w handlu światowym, które obserwujemy obecnie. Wszystkie kraje CEE-6 wykazują jednak stosunek eksportu do PKB znacznie wyższy od wynoszącej 29 proc. średniej światowej. Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest obecnie najsilniejszy na Węgrzech – w 2018 r. sięgnął on aż 6,5 proc. PKB i tendencja nadal się utrzymuje. Pozostałe kraje odnotowały niższe poziomy inwestycji wynoszące od 1,8 proc. do 2,9 proc. PKB w 2018 r.

Analiza napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w ostatnich piętnastu latach sugeruje, że liczne spółki z listy Fortune Global 500 działające w regionie pochodzą z branż motoryzacyjnej, przemysłowej, spożywczej i napojów, tytoniowej, telekomunikacyjnej i medialnej oraz transportowej. Co ciekawe, licznie reprezentowane są również spółki technologiczne. Dobrze wróży to przyszłej pozycji regionu w gospodarce światowej. Niestety na rynku nie spotkamy wielu firm z branż finansowej, dóbr konsumpcyjnych i handlu. Daje się też dostrzec niewielką obecność spółek z branży energetycznej, co może wynikać z przyczyn strukturalnych. Jeżeli chodzi o kraj pochodzenia spółek z listy Fortune Global 500, w ujęciu procentowym w całym regionie nieznacznie obecne są Chiny, podobnie jak Kanada, Tajwan, Australia i Indie. W większości krajów widoczne są natomiast spółki z najważniejszych krajów europejskich, podobnie jak z USA i Korei Południowej.

(źr. Colliers International)

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.