Dodaj ogłoszenie o pracy


Jakie kraje poradziły sobie najlepiej wśród gospodarek Europy Środkowej?

Rok 2015 był okresem ożywionego rozwoju gospodarczego w Europie Środkowej. Najszybciej rozwijały się Czechy, w najgorszej sytuacji jest Ukraina. Przychody 500 największych firm w regionie odnotowały w tym czasie wzrost aż o 3,5 proc. wobec symbolicznego (0,3 proc.) w 2015 roku. Tu znów najlepiej poradziły sobie spółki czeskie (6,9 proc.). Siłą napędową wzrostu była branża motoryzacyjna – wynika z analizy, jaką przeprowadzili eksperci firmy doradczej Deloitte wśród największych przedsiębiorstw w 18 krajach Europy Środkowej (500 firm, 50 banków oraz 50 ubezpieczycieli).

Licząc na dalszy wzrost, największe firmy pokładają duże nadzieje w digitalizacji biznesu. W tym wyścigu najbardziej zaawansowane są banki oraz firmy z sektora TMT. Te dwa sektory inwestują także najwięcej pieniędzy w modele biznesowe oparte na strategii cyfrowej – wskazują analitycy Deloitte.
- Wzrosty PKB w największych krajach regionu znalazły odzwierciedlenie we wzroście największych przedsiębiorstw. Najlepiej poradziły sobie Czechy, które przewodzą nie tylko w tempie rozwoju gospodarczego, ale także we wzroście przychodów spółek. Największy wpływ na taki wynik miał sektor wyrobów przemysłowych, który napędzany jest w dużej mierze od kilku lat przez dynamiczny wzrost branży motoryzacyjnej – wyjaśnia Tomasz Ochrymowicz, partner, lider Działu Doradztwa Finansowego Deloitte.
Początek 2016 pokazał spowolnienie
Czołowe gospodarki regionu odnotowały w ubiegłym roku stosunkowo wysoką dynamikę PKB. Liderem były Czechy (4,6 proc.), następnie Rumunia (3,8 proc.), Słowacja i Polska (po 3,6 proc.) oraz Węgry (2,9 proc.). Polska gospodarka odnotowała wzrost popytu wewnętrznego w wysokości 3,4 proc. oraz eksportu o 6,8 proc. w 2015 roku.
Eksperci Deloitte sprawdzili również, jak firmy, które wzięły udział w badaniu radzą sobie w bieżącym roku. Przeciętna zmiana przychodów w euro dla spółek z rankingu była w pierwszym kwartale 2016 r. ujemna i wyniosła -3,3 proc. (wzrost o 0,9 proc. w walutach lokalnych) w porównaniu do wzrostu na poziomie 1,7 proc. w analogicznym okresie w 2015 r. Odsetek przedsiębiorstw, które w pierwszym kwartale 2016 roku odnotowały wzrost przychodów w porównaniu do pierwszego kwartału 2015 roku, wyniósł 38,8 proc. (przed rokiem było to odpowiednio 55,2 proc.). – Początek 2016 roku studzi nieco entuzjazm po wynikach największych spółek region w minionym roku, jednak musimy pamiętać, że ujemna dynamika mierzona w euro w dużej mierze wynika z deprecjacji części środkowoeuropejskich walut. Ponadto rok temu po pierwszym kwartale wyniki również nie były zbyt wysokie, jednak cały 2015 rok zakończył się solidnymi wzrostami – zaznacza Patryk Darowski, wicedyrektor w Dziale Doradztwa Finansowego Deloitte.
Najlepiej radzą sobie branże…
Wyniki badania największych spółek po I kw. 2016 wskazują na tendencje spadkowe, za wyjątkiem sektora farmaceutyków i ochrony zdrowia. Nieznacznie wzrosły przychody firm z sektora dóbr konsumpcyjnych i transportu. Odwrócenie trendu na spadkowy odnotował sektor wyrobów przemysłowych oraz technologii, mediów i telekomunikacji (TMT). W sektorze energii i zasobów naturalnych widoczne było przejście ze stagnacji w wyraźnie negatywne tendencje.
Największe firmy szybko rosną
Przychody wszystkich spółek z zestawienia wyniosły łącznie 685 mld euro, co oznacza wzrost o 1,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim (673 mld euro). Przychody kwalifikujące spółkę do tegorocznej listy 500 największych firm regionu wyniosły 473 mln euro (przychody ostatniej firmy na liście; dane finansowe za 2015 r.), w porównaniu do 459 mln euro w ubiegłorocznej edycji. Mediana wzrostu przychodów wyrażonych w euro wśród TOP 500 wyniosła w 2015 roku 3,5 proc. (wobec wzrostu o 0,3 proc. w roku ubiegłym). Na tle przeciętnej rocznej dynamiki przychodów w 2015 roku najlepiej wypadają Czechy (6,9 proc.), reprezentowane przez 74 spółki. Na następnych pozycjach znalazły się Węgry i Rumunia (po ok. 6 proc.). Mediana zmiany przychodów w walutach lokalnych dla ogółu spółek wyniosła natomiast 5,2 proc. Największa rozbieżność przychodów w obu walutach widoczna jest w przypadku Ukrainy (25,9 proc. wzrostu w walucie lokalnej w porównaniu do spadku o 17,4 proc. w euro, będącego rezultatem deprecjacji hrywny o 52,4 proc.).
Polska liderem czempionów
Tak jak przed rokiem, wśród 500 największych firm regionu, najwięcej podmiotów pochodzi z Polski (182). To o 13 więcej niż w poprzedniej edycji zestawienia i jest to jednocześnie największy wzrost liczby podmiotów na liście wśród wszystkich badanych krajów. Na kolejnym miejscu znalazły się Czechy, reprezentowane przez 74 podmioty, a zaraz za nimi Węgry (67 spółek). Kontynuowany jest spadkowy trend liczby spółek z Ukrainy, której reprezentacja zmniejszyła się względem poprzedniego roku o 3 podmioty.
Motoryzacja głównym motorem wzrostu w regionie
Sektor wyrobów przemysłowych odnotował wzrost mediany przychodów w euro na poziomie 7,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, za sprawą firm z branży motoryzacyjnej, której przychody zwiększyły się o 12,9 proc., w czym istotny udział miała produkcja Czech, Węgier i Słowacji. Również polskie przedsiębiorstwa z branży motoryzacyjnej odnotowały znaczne wzrosty na średnim poziomie 8,5 proc.
Najliczniejszy sektor dóbr konsumpcyjnych i transportu, reprezentowany w tegorocznym rankingu przez 183 spółki, odnotował wzrost przychodów w euro na poziomie 4,1 proc., do czego w największym stopniu przyczyniły się wzrosty branż produkcji dóbr konsumenckich (4,6 proc.) oraz handlu detalicznego (4,9 proc.), gromadzących łącznie 70 proc. spółek sektora. Sektor energetyki i zasobów naturalnych utrzymał przychody na niezmienionym poziomie w wyniku spadku przychodów branży paliwowej (8,1 proc.), skompensowanych wzrostem w energetyce. Kolejny rok z rzędu odnotowano wzrost przychodów w sektorze farmaceutyków i ochrony zdrowia (5,7 proc.)
Deloitte zanalizował także branże bankową i ubezpieczeniową, biorąc jednak pod uwagę nieco inne kryteria (banki – suma aktywów, ubezpieczenia – składka przypisana brutto). W 2015 r. sektor bankowy kontynuował rozwój, czego efektem był wzrost sumy aktywów 50 największych banków regionu aż o 5,8 proc. (2,3 proc. w 2014 roku). Aż 38 spośród 50 analizowanych banków odnotowało wzrost aktywów wyrażonych w euro w 2015 roku., a mediana ich wzrostu wyniosła 5,9 proc. Podobnie jak w ubiegłym roku najliczniejszą reprezentację wśród największych banków ma Polska, której udział w liście wynosi 30 proc. Kolejne miejsce zajęły Czechy z udziałem na poziomie 16 proc. Jeśli chodzi o ubezpieczenia, to w 2015 roku mediana wzrostu składki przypisanej brutto dla ubezpieczycieli wyniosła 4,5 proc. (wobec 1,7 proc. spadku w 2014 roku). W rankingu TOP 50 ubezpieczycieli 64 proc. spółek (32 instytucje) odnotowało wzrost składki przypisanej brutto (o 12 więcej niż przed rokiem). Ponad połowa ubezpieczycieli w rankingu pochodzi z Polski i Czech – odpowiadają oni za ok. 70 proc. wartości uzyskanej składki przypisanej brutto.
Digitalizacja drogą do dalszego wzrostu?
W tym roku Deloitte po raz pierwszy przeanalizował także poziom transformacji cyfrowej wśród największych firm w regionie. – 90 procent przebadanych firm uważa, że digitalizacja jest szansą na rozwój biznesu, a nie zagrożeniem ich funkcjonowania. Co więcej, trzy czwarte firm uważa, że będzie to miało wpływ na ich wyniki oraz kształt branży w której działają. Ponad 2/3 największych firm ma już opracowaną strategię funkcjonowania w świecie cyfrowym. Do najbardziej zaawansowanych branż w transformacji cyfrowej zalicza się bankowość oraz obszar technologii, mediów i telekomunikacji. Odpowiednio 95 i 89 proc. firm z tych dwóch segmentów ma już opracowana strategię cyfrową. Co więcej firmy z obu branż mają także model biznesowy oparty na digitalizacji – wyjaśnia Wojciech Górniak, dyrektor w Deloitte Digital. Obecnie najmniej nastawione na cyfryzację są firmy z sektora dóbr konsumpcyjnych i transportu, zaledwie 64 proc. z nich posiada wizję i strategię transformacji cyfrowej, a dodatkowo tylko 48 proc. posiada model biznesowy takiej transformacji.
Sektory wyrobów przemysłowych oraz dóbr konsumpcyjnych i transportu charakteryzują się niższym poziomem nakładów inwestycyjnych na digitalizację. W obu sektorach, połowa graczy w branży zainwestowała poniżej 5 milionów euro.
(źr. Deloitte)

O raporcie:
Zestawienie Deloitte obejmuje 18 krajów Europy Środkowej oraz Ukrainę (do rankingu nie zakwalifikowały się spółki z Albanii, Kosowa, Czarnogóry i Mołdawii). Analizowane są przychody największych przedsiębiorstw za 2015 rok oraz I kwartał 2016 roku wyrażone w euro, przeliczone z walut lokalnych po kursie średnim z danego okresu. Kraje, które uczestniczyły w badaniu: Łotwa, Bułgaria, Czechy, Słowenia, Węgry, Słowacja, Polska, Chorwacja, Estonia, Serbia, Rumunia, Litwa, Albania, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Macedonia, Czarnogóra, Mołdawia oraz Ukraina. Pełne zestawienie pięciuset największych firm regionu, plus 50 banków oraz 50 firm ubezpieczeniowych zawiera raport firmy Deloitte „CE TOP 500” oraz dodatek do dziennika Rzeczpospolita „Europa 500”.



czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.