Dodaj ogłoszenie o pracy


Gdzie jest najwięcej wypadków drogowych w Polsce?

Najwięcej wypadków w 2014 roku miało miejsce w Łodzi i Rzeszowie (w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców). Ich najwyższy odsetek ze skutkiem śmiertelnym odnotowano, jak wynika z raportów Policji - w Warszawie (62 ofiary), Łodzi (42) i Poznaniu (41). Do najbezpieczniejszych miast na mapie Polski należy Toruń, Białystok i Gorzów Wielkopolski.
Najczęstszą przyczyną kolizji jest nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Pijani kierowcy są natomiast postrachem dróg Łodzi, Krakowa, Opola i Warszawy – w tych miastach zginęło przez nich aż 150 osób w 2014 roku. Dla porównania w Gorzowie Wielkopolskim w 2014 roku nie odnotowano żadnego takiego zdarzenia  - wynika z raportu na temat wypadków drogowych porównywarki OC/AC - mfind.pl

W 2014 roku w całym kraju w wypadkach drogowych zginęło łącznie 3202 osób (wynika z raportów policyjnych. W miarę bezpiecznymi miastami pod tym względem – czyli takimi, gdzie liczba wypadków na 10 000 mieszkańców nie przekracza 7 – jest Poznań, Bydgoszcz, Zielona Góra, Warszawa, a także Lublin.  
Do głównych przyczyn wypadków drogowych można zaliczyć przede wszystkim nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, niewłaściwe zachowanie wobec pieszego, brak odpowiedniej odległości między pojazdami, nadmierna prędkość, a także nieprawidłowa zmiana pasa ruchu. Bardzo niepokojącym źródłem wypadków jest także nietrzeźwość wśród kierowców. W 2014 roku Policja zatrzymała ponad 140 tysięcy pijanych kierowców. Do największej ilości kolizji z ich udziałem doszło w Łodzi – aż 42 zdarzenia. Kolejnymi miastami, w których prowadzący pod wpływem alkoholu spowodowali największą liczbę wypadków były: Kraków (39), Opole (36) oraz Warszawa (33).  

(red / źr. mfind.pl)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.