Dodaj ogłoszenie o pracy


„GUS? Nie, dziękuję” – skąd czerpać dane budując systemy wynagrodzeń w firmie?

Starając się przyciągnąć najlepszych kandydatów trzeba zaproponować im konkurencyjne płace. Darmowe źródła informacji na ten temat nie zawsze są jednak godne zaufania. Co roku w wielu firmach oczekuje się od pracowników działów HR lub działów wynagrodzeń (compensation&benefits) informacji, jak zmieniały się wynagrodzenia w ostatnim czasie i prognoz dotyczących tego, jak będą się zmieniały w przyszłości?

Potrzebna jest wiedza, na których stanowiskach, w których regionach płace rosły szybciej niż gdzie indziej, gdzie wzrosty były mniejsze. Po co to wszystko? Cel jest jeden – zapewnienie konkurencyjności wynagrodzeń. Płace powinny być na tyle atrakcyjne, żeby pozwolić utrzymać i pozyskać nowych pracowników, na tyle też nie wygórowane, żeby firma nie musiała do nich dokładać. Dodatkowym elementem jest oczywiście oferta świadczeń pozapłacowych, istotne są także systemy premiowe.

Te 3 aspekty - płace (bieżący poziom, trendy, porównanie z innymi sektorami), świadczenia pozapłacowe i premie - to kluczowe elementy analizowane w ramach badania wynagrodzeń. Jak badać te 3 aspekty w zakresie zmiany wynagrodzeń, jak określić trendy, prognozy? Podstawowym źródłem informacji wydaje się być główny urząd statystyczny, GUS. Co pewien czas każdy z nas ma okazję usłyszeć w radiu, telewizji, przeczytać artykuł, w którym przywołane są aktualne wskaźniki GUS odnośnie wynagrodzeń. Jest tu jednak pewien problem. A nawet dwa problemy.

Problem pierwszy: Ogólność danych. Podstawowe wskaźniki to tzw. sektor przedsiębiorstw, czyli firmy produkcyjne i usługowe zatrudniające powyżej 9 pracowników. Nawet nieźle brzmi. Dostępny wskaźnik? Średni poziom wynagrodzenia. I tu pojawia się haczyk, bo mało którego analityka taka wartość satysfakcjonuje, to jednak temat na zupełnie inny artykuł. Dość powiedzieć, że według danych GUS, branża TSL odnotowała spadek wynagrodzeń. Czy jednak dla wszystkich tak samo? Jak pokazują analizy szczegółowe zrobione przez specjalistyczne firmy, okazuje się że nie. Dla niektórych stanowisk pozostały one niezmienne.

Problem drugi: Aktualność danych. Dane ogólne GUS publikuje w miarę bieżąco, co miesiąc, kwartał, na przełomie poszczególnych lat. Dane bardziej szczegółowe - ze wskazaniem sektora gospodarki - już z blisko rocznym opóźnieniem. Niedługo dowiemy się zatem, jakie były średnie płace w 'transporcie i magazynowaniu' w roku 2014. Bardzo szczegółowe dane (tzw. analizę wynagrodzeń dla stanowisk) otrzymujemy z dwuletnim opóźnieniem, na dodatek co dwa lata. Prowadzi to do sytuacji, w której w roku 2014 dowiedzieliśmy się, jak kształtowały się płace w roku 2012... W tym roku nie możemy pozwolić sobie na takie opóźnienia, ponieważ pracownicy są dużo bardziej dynamiczni – nie będą czekać 2 lata, aż zaktualizujemy nasz stan wiedzy i zdecydujemy się podnieść pensje. Szczególnie, że – jak wynika z danych dla niektórych specjalizacji wynagrodzenia na rynku rosły już od ubiegłego roku (i nie dowiemy się tego z analiz GUS!).
Mam nadzieję, że te kilka słów o statystykach GUS nie tyle Państwa zniechęciło, co zaciekawiło, gdzie w takim razie znaleźć potrzebne informacje. Sensownym źródłem wydają się rozmowy rekrutacyjne oraz obserwacja rotacji pracowników. Problemy? Rekrutacje dotyczą wybranych stanowisk, to tylko wycinkowe informacje, na dodatek od pewnej grupy osób, które starają się uzasadnić swoje oczekiwania. Istnieje zatem ryzyko, że będą koloryzować, mijać się z prawdą. Rotacja? Dosyć kosztowne źródło informacji. Utrata pracownika w celu określenia, na których stanowiskach płacimy być może za mało konkurencyjnie, mniej niż inni? Brzmi to bezsensownie, do tego się jednak sprowadza praktyka wielu organizacji. Dopiero po utracie pracownika firma szuka pieniędzy na wyższe uposażenie, dodatkowo ponosi koszty rekrutacji, braku obsady stanowiska itd.
No dobrze, skoro nie GUS i własne informacje, to co? Istnieją firmy doradcze, które specjalizują się w dostarczaniu tego typu danych, tzw. benchmarków. Są one publikowane w formie raportu płacowego, zawierającego szereg szczegółowych porównań. Każdy dostawca raportu ma swoją specyfikę, metodykę, czyli pomysł na analizy, zazwyczaj też koncentruje się na wybranym sektorze gospodarki. Takie raporty opracowuje HRM partners. W tym roku także taki raport powstanie. Co roku firma prowadzi badanie skierowane sektora z szeroko rozumianej logistyki i dostarcza klientom informacji o płacach, świadczeniach pozapłacowych oraz systemach premiowych. Tego typu informacje są wykorzystywane do różnicowania budżetów podwyżkowych - w niektórych funkcjach w organizacji zmiany są wymuszone przez rynek, w innych można nieco "dokręcić śrubę", wstrzymać podwyżki, gdyż nie ma to rynkowego uzasadnienia.

Opr. Jacek Siennicki, kierownik projektu
Zespół Raportów Płacowych HRM partners

UWAGA! Od redakcji: O wynagrodzeniach dyskutować będziemy podczas seminarium Pracujwlogistyce.pl pt. "Wynagrodzenia w branży TSL - przygotuj się na rok 2016" w dniu 5 listopada podczas Targów TransPoland'2015. Udział w seminarium będzie bezpłatny, jedynie będzie wymagał rejestracji, więcej informacji już wkrótce! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej szczegółów skontaktuj się z redakcją Pracujwlogistyce.pl pod numerem telefonu: 535 447 544 lub napisz: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.