Jak kryzys wpłynął na zachowanie szefów i zarządów firm w branży TSL? O to zapytaliśmy naszych czytelników w sondzie portalu Pracujwlogistyce.pl, w której odpowiedzi udzieliło 370 osób, a badanie prowadzone było w październiku oraz w pierwszym tygodniu grudnia 2013 r.
Jak wskazali respondenci – niestety w większości przypadków szefowie firm TSL nie zdali zbyt dobrze „egzaminu z kryzysu gospodarczego”. Ponad 60 proc. respondentów sondy oceniło zachowanie swojego szefa na gorsze w stosunku do pracowników i miało to negatywne skutki zarówno w relacjach z pracownikami, jak i bezpośrednio wpływ na wyniki firmy. Prawie 30 proc. biorących udział w sondzie zaznaczyło, że w czasie złej koniunktury ich szef stał się bardziej arogancki w stosunku do swoich pracowników, wychodząc z założenia, że w dobie wysokiego bezrobocia zawsze kogoś znajdzie na miejsce tych niezadowolonych, którym przyszłoby do głowy stawiać jakiekolwiek żądania. Z kolei 16 proc. uznało, że ich manager gorzej komunikuje się z pracownikami, co powoduje nerwową atmosferę w pracy. Tyle samo respondentów (16 proc.) potwierdziło też, że członkowie zarządów ich firm nie poradzili sobie w czasach złej koniunktury i pokazali słabe oblicze swoich kompetencji, a swymi decyzjami pogorszyli sytuację finansową firmy.
Niestety aż 11 proc. zadeklarowało, że szefostwo wykorzystało sytuację kryzysową na rynku do obniżki wynagrodzeń pracowników bez konkretnej przyczyny. Ale na tle tego obrazu, jest też coś pozytywnego. Około 30 proc. odpowiadających na pytania sondy Pracujwlogistyce.pl, wyraziło pozytywne opinie o swoich managerach. I tak, 7 proc. potwierdziło, że zarząd zmienił swoje podejście do pracowników na lepsze, bardziej zaczął ich szanować, ale… tylko dlatego że obawiał się odejścia tych najlepszych i utraty klientów. Nieco więcej ankietowych (9 proc.) uznało, że ich szefowie zaczęli zwracać większą uwagę na polepszenie komunikacji i relacji z pracownikami.
Natomiast tylko 12 proc. odpowiedziało, że ich szefowie pokazali profesjonalne oblicze i firma, w której pracują przeszła kryzys obronną ręką, uzyskując wzrosty sprzedaży i nie odczuwając większych wahań. Powyższe wyniki można komentować różnie, że są mniej lub bardziej wiarygodne, bo w zasadzie nie znamy ani wieku respondentów, ani ich stanowisk, ani firm w których pracują (czy są to firmy małe, duże, czy średnie i w jakim obszarze usług się specjalizują). Niemniej jest to sygnał od ludzi z branży, który warto wziąć pod uwagę i zastanowić się nad swoim stylem zarządzania. Nad tym, jak faktycznie radzimy sobie w sytuacjach i okresach kryzysowych oraz co najważniejsze - jak postrzegają to nasi współpracownicy.
(opr. BT)