Dodaj ogłoszenie o pracy


Wykwalifikowani pracownicy kołem napędowym gospodarek - Polska w czołówce

Polska, obok Niemiec i Wielkiej Brytanii, spośród krajów europejskich, znalazła się w pierwszej piętnastce światowego rankingu liderów konkurencyjności sektora produkcyjnego. Obecnie kluczowym czynnikiem wzrostu w tym obszarze są inwestycje w pozyskanie wykwalifikowanych pracowników, którzy wpłyną na rozwój innowacyjności, a to z kolei spowoduje wzrost konkurencyjności produkcji - wynika z raportu przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte oraz Amerykańską Radę ds. Konkurencyjności „2013 Global Manufacturing Competitiveness Index”.
Ponad 550 menedżerów najwyższego szczebla z całego świata wyróżniło inwestycje w kapitał ludzki jako czynnik, który będzie miał decydujący wpływ na zwycięstwo w gospodarczej rywalizacji na rynkach globalnych. Stały się one dużo bardziej istotne niż choćby ponoszone w produkcji koszty pracy, surowców czy energii. - Wiodące gospodarki koncentrują się na rozwoju talentów oraz inwestycjach w badania i rozwój. To wpływa na wzrost innowacji i przekłada się bezpośrednio na wydajność produkcji. A wyższej jakości produkcja oznacza także większy eksport i więcej inwestycji bezpośrednich - wyjaśnia Magdalena Burnat-Mikosz, Partner w Deloitte, lider działu R&D and Governement Incentives w Europie Środkowej.
Dlatego też w raporcie wymieniono czynniki niezbędne do rozwoju przedsiębiorczości, którym respondenci w zależności od wagi przypisywali noty w skali 1 do 10:
Talent: jakość, dostępność oraz wydajność siły roboczej, ale także badaczy, naukowców i inżynierów, którzy mają wpływ na rozwój innowacyjności (10 pkt).
System handlowy, finansowy oraz podatkowy danego kraju - konieczna jest przejrzystość oraz stabilność regulacji (8,42 pkt).
Koszt i dostępność siły roboczej i materiałów (8,07 pkt).
Sieć dostawców - opierająca się głównie na lokalnych przedsiębiorcach (7,76 pkt).
Przepisy prawa i system prawny - stabilność i jasność przepisów m.in. w prawie pracy (7,60 pkt).
Infrastruktura: drogi, lotniska, koleje, sieć elektryczna, IT, telekomunikacyjna (6,47 pkt).
Koszty energii - konkurencyjne ceny energii i modernizacja infrastruktury energetycznej (6,25 pkt).
Atrakcyjność rynku lokalnego - ważny jest jego rozmiar i dostępność (3,99 pkt).
System opieki zdrowotnej - koszty i jakość służby zdrowia (2,48 pkt).
Rządowe inwestycje w produkcję i innowację - nakłady na badania i rozwój nauki, technologii, inżynierię i produkcję. Partnerstwo publiczno-prywatne w tych dziedzinach (1 pkt).
Znaczenie ma również wielkość, położenie geograficzne danego kraju oraz jego sytuacja polityczna i ekonomiczna. Dlatego liderem w sektorze produkcyjnym, według rankingu firmy doradczej Deloitte, jest druga gospodarka świata, czyli Chiny, które wyprzedzają Niemcy oraz USA. W pierwszej dziesiątce znalazły się poza tym Indie, Korea Płd., Tajwan, Kanada, Brazylia, Singapur oraz Japonia. Polska z 14. pozycją jest drugim w kolejności państwem ze starego kontynentu. Za nami znalazły się m.in. Wielka Brytania (15), Czechy (19) czy Francja (25). Niestety państwa europejskie oraz północnoamerykańskie muszą się liczyć z rosnącym znaczeniem rozwijających się gospodarek z Azji Południowo-Wschodniej oraz Ameryki Południowej, gdyż to właśnie do tych regionów przesuwa się epicentrum branży produkcyjnej.
Global CEO Survey: „2013. Ranking: Krajowy indeks konkurencyjności przemysłu” (TOP 20)

 


miejsce

2013 r.

2018 r.

Kraj

Index

 

Kraj

Index

1.

Chiny

10,00

 

Chiny

10,00

2.

Niemcy

7,98

 

Indie

8,49

3.

USA

7,84

 

Brazylia

7,89

4.

Indie

7,65

 

Niemcy

7,82

5.

Korea Południowa

7,59

 

USA

7,69

6.

Tajwan

7,57

 

Korea Południowa

7,63

7.

Kanada

7,24

 

Tajwan

7,18

8.

Brazylia

7,13

 

Kanada

6,99

9.

Singapur

6,64

 

Singapur

6,64

10.

Japonia

6,60

 

Wietnam

6,50

11.

Tajlandia

6,21

 

Indonezja

6,49

12.

Meksyk

6,17

 

Japonia

6,46

13.

Malezja

5,94

 

Meksyk

6,38

14.

Polska

5,87

 

Malezja

6,31

15.

Wielka Brytania

5,81

 

Tajlandia

6,24

16.

Australia

5,75

 

Turcja

5,99

17.

Indonezja

5,75

 

Australia

5,73

18.

Wietnam

5,73

 

Polska

5,69

19.

Czechy

5,71

 

Wielka Brytania

5,59

20.

Turcja

5,61

 

Szwajcaria

5,42

 

Za pięć lat ranking ten będzie wyglądał prawdopodobnie zupełnie inaczej. Chiny, owszem pozostaną liderem, ale na drugim i trzecim miejscu znajdą się odpowiednio Indie i Brazylia, a Niemcy i USA spadną na czwartą i piątą pozycję. Z pierwszej dziesiątki wypadnie Japonia, miejsce której zajmie Wietnam. Polska przesunie się zaś na 18. lokatę, co i tak nadal da jej pozycję europejskiego wicelidera, bo spadki dotkną także pozostałe gospodarki ze starego kontynentu.- To są na razie prognozy kształtu globalnego rynku konkurencyjności, które mogą się spełnić w ciągu najbliższych kilku lat. Niewątpliwie czekają nas zmiany, które na nowo określą wskaźniki wzrostu gospodarczego, poziom zamożności państw i ich obywateli oraz pozycję poszczególnych krajów w światowej układance - wyjaśnia Magdalena Burnat-Mikosz.
Pewnych procesów, jak choćby wzrostu znaczenia gospodarek Indii czy Brazylii, która według prognoz, wykona największy skok w zestawieniu, nie da się już uniknąć, ale rządy poszczególnych krajów powinny włożyć jak największy wysiłek w pomoc swoim przedsiębiorcom. Menedżerowie wskazywali więc co najbardziej przeszkadza, a co pomaga w rozwoju konkurencyjności w sektorze produkcyjnym. Okazuje się, że odpowiedzi różnią się w zależności od kraju, w jakim firmy funkcjonują. I tak spośród kilkunastu możliwych europejscy menedżerowie wybrali tylko trzy największe przeszkody: finansową interwencję państw i rządów, politykę imigracyjną oraz regulacje na rynku pracy. Jako czynnik, który znacznie wspomógłby ich sytuację w rywalizacji z przedsiębiorcami z innych kontynentów Europejczycy w 90 proc. wskazali ochronę własności intelektualnej. Tymczasem dla Amerykanów oprócz tej konieczności, kluczowa okazała się również polityka transferu i adaptacji technologii, a przeszkadzała m.in. polityka ochrony zdrowia i podatki. Jeszcze inny system wartości jest ważny dla Chińczyków, którzy chcieliby wyraźnej polityki wspierającej naukę i technologię, edukacji siły roboczej i rozwoju infrastruktury. Jako przeszkodę w rozwoju konkurencyjności wymienili m.in. prawo antymonopolowe czy politykę wspierania inwestycji zagranicznych.
Informacje o raporcie
„2013. Global Manufacturing Competitiveness Index” został stworzony przez Deloitte USA oraz The U.S. Council on Competitiveness. Raport, który został opublikowany w listopadzie br. jest wynikiem badania przeprowadzonego wśród ponad 550 menedżerów najwyższego szczebla firm z całego świata. Poproszono ich, aby określili kraje o najbardziej konkurencyjnej gospodarce teraz i za pięć lat. Ranking zawiera 38 pozycji.
Cały raport: www.deloitte.com/plraportyorazwww.deloitte.comglobalcompetitiveness
(źr. Deloitte/red.bt)
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.