Dodaj ogłoszenie o pracy


Jak e-commerce zmienia handel w Europie? Już nic nie będzie takie samo… Mikroczipy zamiast kodów kreskowych!

E-commerce wpływa na każdy aspekt rynku handlowego, w tym na wartość, jakość i markę. Z tego względu ma charakter transformacyjny dla handlu tradycyjnego. Jest postrzegany jako impuls zachodzących zmian – tak wynika z najnowszego badania Cushman & Wakefield. Co ważne - logistyka zacznie odgrywać kluczową rolę dla sieci handlowych. Wzrośnie zarówno wartość logistyki w kategoriach bezwzględnych, jak i jej znaczenie dla sukcesu centrum handlowego. Popularność zyskują mikroczipy stosowane zamiast kodów kreskowych.

Jak zmienia się handel tradycyjny?
E-commerce ma największy wpływ na centra handlowe średniej wielkości, natomiast duże i mniejsze łatwiej radzą sobie z rozwojem handlu internetowego, a nawet mogą na nim zyskać, jeżeli dobrze się do tego przygotują i zadbają o wyraźny wizerunek na rynku. Centra handlowe będą musiały więc bardziej zadbać o wygląd i wzbogacenie oferty gastronomicznej, a także wprowadzenie rozwiązań technologicznych w sklepach i w samym centrum, do których należą przede wszystkim ekrany interaktywne, internetowe strony transakcyjne prowadzone przez wynajmujących oraz bezpłatne WiFi. Katalizatorem zmian w krótkiej perspektywie będzie technologia mobilna, która przyczyni się na przykład do tworzenia sklepów mobilnych i otwieranych na krótki czas (tzw. pop-up stores). Wprowadza się też różnego rodzaje nowości technologiczne, takie jak beacony, urządzenia typu wearables, mapowanie, portfele elektroniczne i rozwiązania oparte na większej personalizacji. Natomiast maleje znaczenie sklepów z artykułami gospodarstwa domowego i supermarketów.

Większa rotacja najemców centrów handlowych - najemcy będą mieli mniejszą pewność najmu ze względu na dążenie wynajmujących do większej elastyczności w dostosowywaniu oferty obiektu. Umowy najmu będą raczej bardziej elastyczne i zawierane na krótsze okresy. Wśród uczestników badania panowało przekonanie, że warunki umów najmu zaczną do pewnego stopnia uwzględniać również obroty poza sklepem tradycyjnym, ponieważ wzrost e-commerce sprawia, że sprzedaż w sklepie staje się mniej miarodajnym wskaźnikiem jego rentowności. - W przyszłości dominującą pozycję na rynku zdobędą duże centra wielofunkcyjne, które będą przyciągać całe rodziny. Jednak wielkość to nie wszystko. Jest także miejsce na różnorodność, w tym zarówno na niewielkie galerie miejskie, jak i na obiekty o charakterze bardziej lokalnym na wszystkich rynkach. Przekaz jest jasny: centra handlowe muszą mieć wyrazisty wizerunek i rację bytu. Inwestorzy jeszcze nie wiedzą, kto zyska, a kto straci na zachodzących zmianach. Wiedzą jednak, że centra handlowe muszą wprowadzać innowacje, a zarządcy powinni w pełni rozumieć różne potrzeby konsumentów, wymogi sieci handlowych, uwarunkowania związane z nieruchomościami oraz technologiami. Będzie to kluczowy czynnik przetrwania i sukcesu centrów handlowych w przyszłości – powiedział  David Hutchings, dyrektor działu strategii inwestycyjnych w regionie EMEA w firmie Cushman & Wakefield.
Sklepy flagowe
Sieci handlowe reagują na nową sytuację na rynku wprowadzając zmiany w wystroju sklepów flagowych i zazwyczaj poszukują większych, reprezentacyjnych lokali. Trend ten jest najsilniejszy wśród popularnych marek odzieżowych, które dążą do otwierania coraz większych i atrakcyjniejszych sklepów w strategicznych lokalizacjach na całym świecie. Na przykład Zara otworzyła niedawno w Madrycie swój największy w świecie sklep o łącznej powierzchni ok. 5 tys. mkw. i potwierdziła, że w ciągu kilku lat powiększy dotychczasowy flagowy lokal w Barcelonie do ok. 6,5 tys. mkw.
Z kolei sieć H&M - po podpisaniu umowy najmu przy 1 Herald Square w Nowym Jorku powierzchnia jej sklepu flagowego wzrosła do 6 tys. mkw. Ponadto H&M aktywnie poszukuje możliwości wynajęcia powierzchni do 7 tys. mkw. przy głównych ulicach handlowych Europy. W efekcie tych poszukiwań w październiku sieć otworzyła największy swój sklep w Europie o powierzchni 4,5 tys. mkw. w Rotterdamie. Także Mango zwiększa wynajmowaną powierzchnię i obecnie poszukuje lokali oferujących co najmniej 1,8 tys. mkw. Kolejna sieć Uniqlo poszukuje możliwości najmu większej powierzchni w głównych miastach europejskich. W 2011 r. firma Cushman & Wakefield pozyskała największy lokal handlowy tej sieci na świecie przy nowojorskiej Piątej Alei o powierzchni ok. 8,3 tys. mkw. Trend ten jest najbardziej widoczny na przykładzie sieci Primark. Powierzchnia jej typowych sklepów flagowych wzrosła z 3 tys. mkw. 2-3 lata temu do 5-7 tys. mkw. obecnie, a w niektórych strategicznych lokalizacjach przekracza 10 tys. mkw. Lokal przy Gran Via 32 w Madrycie jest pierwszym i dotychczas jedynym sklepem Primark przy głównej ulicy handlowej w Hiszpanii, a także jednym z największych na świecie – liczy ponad 15 tys. mkw.
Co na to sieci luksusowe?
Nieco inne podejście mają sieci luksusowe, które zwiększają w Europie liczbę sklepów prowadzących sprzedaż bezpośrednią, aby mieć pełniejszą kontrolę nad komunikacją i łańcuchem dostaw. Wiele z nich decyduje się na większe sklepy lub otwiera więcej mniejszych lokali na potrzeby określonego asortymentu produktów lub marek. Niektóre sieci luksusowe powiększają powierzchnię handlową, aby móc zaprezentować pełną ofertę, w tym często akcesoria, perfumy i inne linie produktów. Pod tym względem w Londynie na uwagę zasługuje sklep flagowy Burberry przy Regent Street, a także sklepy Max Mara i Tod’s przy Bond Street oraz Valentino przy Sloane Street. Większe grupy takie jak LVMH, Kering i Labelux przejęły mniejsze niezależne marki, które obecnie promują w ramach sklepów wolnostojących w prestiżowych lokalizacjach. Przykładami takich marek są między innymi Belstaff, Stella McCartney, Christopher Kane i Moynat. Jednocześnie powstają sklepy dla pojedynczych marek, m.in. IWC, Panerai i Blancpain, należących do dużych grup takich jak Richemont i Swatch. Niektóre grupy oferujące produkty luksusowe koncentrują się na pozyskiwaniu lokali w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, na przykład LVMH przy Place Vendôme w Paryżu, Richemont przy New Bond Street w Londynie i Chanel przy Avenue Montaigne w Paryżu. Coraz popularniejsze staje się też wdrażanie nowych strategii cyfrowych, np.  przekazy wideo na żywo w sklepie z pokazów mody marki Burberry, umożliwiające klientom oglądanie i zamawianie prezentowanych produktów za pomocą tabletów.
Logistyka zyskuje na wartości
W opinii wielu respondentów logistyka to równie ważny obszar w zakresie poprawy obsługi i efektywności z uwagi na to, że sieci handlowe decydują się coraz częściej na prowadzenie sprzedaży wielokanałowej oraz dążą do przyciągnięcia i zdobycia lojalnych klientów. Wzrośnie zarówno wartość logistyki w kategoriach bezwzględnych, jak i jej znaczenie dla sukcesu centrum handlowego. Szybkość, koszt i niezawodność procesu logistycznego kształtują opinie klientów i decydują o tym, czy będą mogli otrzymać produkty możliwie jak najszybciej. Za sprawą postępującej urbanizacji, rozwoju sektora convenience (małych lokalnych sklepów), powszechnego spadku lojalności klientów i coraz częstszego oczekiwania elastyczności dostaw i możliwości łatwego zwrotu produktów, łańcuch dostaw szybko się zmienia i wkracza do miast. Jednocześnie handel internetowy wpływa na zmianę miejsca zakupu i zwrotu towarów. Wiele sklepów osiąga wzrost sprzedaży dzięki wprowadzeniu usługi „kliknij i odbierz”, czego przykładem jest sieć M&S, której sklepy służą również jako punkt odbioru 43 proc. zamówień składanych przez internet. Ze względu na coraz bardziej zróżnicowane potrzeby powstają na rynku nowe rodzaje obiektów, od dużych ośrodków, w których są kompletowane i realizowane zamówienia internetowe, po sortownie, skąd paczki są hurtowo przesyłane do lokalnych centrów dostawczych, często obiektów przeładunkowych typu cross-docking obsługujących tzw. ostatnią milę (ostatni etap dostarczania usługi do klientów). Ponadto sieć logistyczna obejmuje także centra zwrotów, quasi-handlowe punkty „kliknij i odbierz” zlokalizowane w miastach oraz magazyny realizujące wyłącznie zamówienia na produkty spożywcze składane online. Trendy w sektorze handlu produktami spożywczymi są zróżnicowane w poszczególnych krajach, natomiast w branży odzieżowej logistyka ma zwykle charakter bardziej regionalny, zwłaszcza w przypadku międzynarodowych sieci handlowych. Na przykład wiele sieci handlowych ze Stanów Zjednoczonych zdecydowało się na duże centra dystrybucyjne w Holandii i północnych Niemczech obsługujące kraje europejskie. Sprawna globalna dystrybucja zawsze miała kluczowe znaczenie dla firm takich jak Yoox z uwagi na jej międzynarodową platformę e-commerce i przywiązywanie dużej wagi do obsługi klienta. W tym celu Yoox stworzyła w pełni zautomatyzowany centralny magazyn, w którym wykorzystuje się mikroczipy zamiast kodów kreskowych. Federico Marchetti, założyciel i dyrektor generalny Yoox, przyznaje, że dzięki zastosowaniu radiowego systemu automatycznej identyfikacji nic nie ginie, a pomyłki stanowią zaledwie ok. 0,01 proc. realizowanych zamówień. Kolejna nowinka, to zastosowanie dronów - sklep internetowy Amazon bada możliwości nowej usługi „Prime Air” – pojazdów bezzałogowych, które miałyby dostarczać przesyłki w obrębie dużych miast w ciągu maksymalnie 30 minut. Natomiast firma DHL poinformowała, że wprowadzi w sieci dystrybucyjnej w Niemczech drony dostawcze „parcelcopter”.

O badaniu: przeprowadzone zostało przez firmę Cushman & Wakefield na targach MAPIC wśród największych i najbardziej aktywnych właścicieli i zarządców nieruchomości reprezentujących prawie 1500 centrów handlowych, tj. ponad 20 proc. całego rynku europejskiego.

(opr. red/ za inf. Cushman & Wakefield)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.