Ponad 800 pociągów ERS Railways przejechało pomiędzy terminalami POF/Stena/RSC a terminalem CLIP w Swarzędzu od maja 2012 roku. W ciągu dwóch lat przetransportowano ponad 25 tys. naczep. - Teraz widzimy, iż nasza decyzja aby w 2012 roku otworzyć regularne połączenie intermodalne pomiędzy zachodnim rejonem Polski a portem w Rotterdamie była w pełni słuszna – mówi Frank Schuhholz Dyrektor Zarządzający ERS Railways.
- Ciągły wzrost liczby przewożonych jednostek, dał nam możliwość zaoferowania codziennego połączenia pomiędzy tymi niezwykle ważnymi ekonomicznie regionami Europy – mówi Łukasz Witalis Manager ERS Railways Polska. Dodaje również, że firma planuje uruchomienie dodatkowego, szóstego pociągu w tygodniu. Wyjazd w niedzielę z terminala CLIP pozwoli klientom na uniknięcie problemów związanych z weekendowymi ograniczeniami w ruchu pojazdów na tym korytarzu. W dodatku szósty odjazd poprawi planowanie łańcucha dostaw podczas miesięcy letnich, w których obowiązują w Polsce duże ograniczenia w ruchu transportu kołowego.
Konkurencyjne w stosunku do transportu drogowego
- Biorąc pod uwagę fakt, iż nasz pociąg pokonuje dystans 1000 km w około 22 godziny, jesteśmy w stanie konkurować z transportem drogowym - twierdzi Wesley Hartman specjalista do spraw sprzedaży. Krótki czas przejazdu jest zasługą wielosystemowych lokomotyw, które pozwalają na uniknięcie czasochłonnego procesu ich zamiany na granicach. W skład pociągu wchodzą również wagony kieszeniowe, które są przystosowane do transportu naczep standardowych i naczep typu „Mega”, oraz wagony platformowe, przeznaczone do przewozu kontenerów.
Pociągiem zamiast statkiem
Dzięki oferowanemu połączeniu intermodalnemu ERS Railways jest dobrze przygotowana na nadchodzące zmiany na obszarach mórz Północnego i Bałtyckiego, które to od 1 stycznia 2015 roku zostaną objęte kontrolą emisji siarki - Sulphur Emission Control Areas (SECA) jednocześnie podnosząc koszty transportu krótkomorskiego. Eksperci z Drewry Consultants szacują, iż koszt za TEU wzrośnie o 120 USD ze względu na konieczność zastosowania droższego paliwa, oraz z powodu dodatkowych urządzeń technicznych, które muszą być zamontowane na statkach, by te spełniały nowe rygorystyczne normy zawartości siarki w spalinach.
- Uważamy, że zarówno spedytorzy jak i operatorzy logistyczni nie poświęcają temu tematowi wystarczającej uwagi - twierdzi John van der Broeke odpowiedzialny za sprzedaż w krajach Beneluksu w ERS Railways. - Biorąc pod uwagę krótki czas do wprowadzenia nowych regulacji klienci albo mogą zaakceptować wyższe koszty TEU przy wyborze transportu morskiego albo zdecydować się na konkurencyjne rozwiązanie w oparciu o połączenie kolejowe między Polską i Holandią. Z tego powodu ERS Railways może liczyć na wzrost popytu na swoje usługi w ciągu najbliższych miesięcy - dodaje Schuhholz.
Dodatkowo podrożeje transport morski pomiędzy Polską a Wielką Brytanią. Dobrą alternatywą jest ERS Railways oferująca szybkie i sprawne kolejowe połączenie pomiędzy Polską a Europortem w Holandii. Dzięki temu naczepy mogą zostać załadowane na prom jeszcze tego samego dnia w którym dotarły do Rotterdamu. Całkowity czas przejazdu „door to door” pomiędzy Polską a Wielką Brytanią wynosi zaledwie 4 dni.
(źr. ERS Railways)