W światowej wymianie handlowej kluczową rolę odgrywa transport morski (80% globalnych dostaw towarów odbywa się drogą morską). Dostawy odbywają się wybranymi szlakami żeglugowymi, które mają swoje określone trasy co wpływa na czas dostawy. Firmy zajmujące się produkcją wina i napojów alkoholowych, znając trasy morskie, mogą lepiej planować wysyłki, zarządzać łańcuchem dostaw, minimalizując koszty i czas dostawy. O tym, jak obecnie wygląda sytuacja na najważniejszych dla branży szlakach oceanicznych wyjaśnia Hillebrand Gori, operator logistyczny specjalizujący się w obsłudze beverage.
- Rolą wyspecjalizowanych firm spedycyjnych, takich jak Hillebrand Gori, jest pomoc w zaplanowaniu łańcuchów dostaw z wykorzystaniem odpowiednich szlaków żeglugowych i sprawnej organizacji transportu, przy optymalizacji kosztów. Na bieżąco monitorujemy, to co się dzieje na szlakach żeglugowych i w portach na całym świecie. Na terminowość, przepustowość i szybkość operacji ma wpływ zarówno dostępność kontenerów, zatory, warunki pogodowe jak i prace budowlane czy strajki pracowników. Dzięki temu możemy szybko reagować na zmiany i zapewnić naszym klientom najwyższą jakość usług – mówi Piotr Ulatowski, Commercial & Operations Manager, Hillebrand Gori.
Główne szlaki żeglugowe na świecie
Ruch żeglugowy można mierzyć liczbą przepływających statków lub ilością ładunków. Do największych i najbardziej znanych zalicza się:
- Kanał La Manche (Kanał Angielski)
Niezależnie od stosowanej metody pomiaru, kanał La Manche oddzielający Wielką Brytanię i Francję jest najbardziej zatłoczoną trasą żeglugową na świecie. Przez Cieśninę Dover, jego najwęższą część, przepływa dziennie 500-600 statków, a kolizjom zapobiegają wyznaczone pasy ruchu.
- Cieśnina Malakka
To szlak żeglugowy biegnący między Indonezją, Malezją i Tajlandią, który łączy Oceany Spokojny i Indyjski. Każdego roku przez cieśninę przepływa około jednej trzeciej całkowitego wolumenu światowego handlu.
- Kanał Panamski
Jest jednym z dwóch, obok Kanału Sueskiego, najważniejszych ze strategicznego punktu widzenia zbudowanych ludzką ręką dróg wodnych na świecie. Ma ok. 65 km długości i rozciąga się od Morza Karaibskiego do Oceanu Spokojnego.
- Kanał Sueski
Przepływający przez Egipt, Kanał Sueski liczący ponad 160 km łączy Azję z Europą. W 2019 r. przepłynęło przez niego 18 880 statków morskich, co czyni go jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych na świecie.
- Cieśnina Ormuz
Cieśnina Ormuz, która oddziela Iran od Półwyspu Arabskiego, ma globalne znaczenie strategiczne i gospodarcze. W pierwszej dekadzie lat 2000 przechodziła przez nią jedna trzecia całego handlu morskiego.
Elektroniczne mapy szlaków żeglugowych śledzą ruch morski
Nawet na tych najbardziej ruchliwych szlakach żeglugowych mogą tworzyć się zatory i wąskie gardła, co wpływa na decyzję o wyborze trasy dostawy. Do śledzenia globalnego ruchu statków na żywo służą mapy takie jak Marine Traffic, działające w oparciu o AIS (automatyczne systemy identyfikacji). Inne mapy żeglugowe, jak przygotowana przez Kiln w oparciu o dane z UCL Energy Institute, zawierają bardziej szczegółowe informacje o ruchach statków towarowych.
Początek roku na najważniejszych szlakach handlowych dla Europy
Znajomość tego, jak wygląda aktualna sytuacja na szlakach jest ważną częścią importu i eksportu wina. Dla realizacji dostaw do/z Europy kluczowe znaczenie mają 3 kierunki – Ameryka Północna, Azja i Bliski Wschód oraz Azja - Ameryka Północna.
Początek roku na szlaku Europa – Ameryka Północna przyniósł poprawę regularności zawinięć statków zgodnie z rozkładem rejsów i spadek kongestii w portach morskich. Po chwilowym wzroście stawek cen frachtu oceanicznego w październiku 2022 r., oczekuje się, że w najbliższej przyszłości utrzymają się one na stabilnym poziomie. Skrócił się czas oczekiwania na wejście statku do portów, choć nadal na terminowość dostaw wpływają opóźnienia w rozkładach kolejowych pociągów odwożących kontenery z/do portów morskich.
Drugim ważnym kierunkiem jest Azja i Bliski Wschód. Mimo złagodzenia chińskiej strategii „zero Covid" popyt na fracht morski i podaż ładunków nadal są niskie. W odpowiedzi na to armatorzy stosują tzw. slow steaming (zmniejszenie prędkości statków), co zmniejsza emisję CO2 i pozwala na oszczędność paliwa. Częściej wybierane są też alternatywne szlaki żeglugowe, prowadzące np. wokół Przylądka Dobrej Nadziei zamiast szybszego połączenia przez Kanał Sueski. Spadają też armatorskie stawki spotowe, choć już wolniej. W najbliższym czasie sytuacja ma się ustabilizować, choć w związku z rozpoczętym w dniu 22 marca Ramadanem, sytuacja się może odwrócić.
Z kolei na szlakach Azja-Ameryka Północna obserwuje się spadek cen stawek frachtu morskiego, w ciągu najbliższych miesięcy prawdopodobnie pozostaną one na niskim, ale stabilnym poziomie.
(źr. Hillebrand Gori)