Dodaj ogłoszenie o pracy


Po co nam klastry w transporcie i logistyce?


W Polsce działa około 200 klastrów, ale wśród 100 światowej klasy klastrów w Europie nie ma żadnego wywodzącego się z naszego kraju. W globalnej gospodarce konieczne jest włączenie polskich firm i instytucji do międzynarodowych sieci, gdyż same nie będą w stanie konkurować ani ponosić dużych nakładów na innowacje. Dotyczy to każdej branży, również logistyczno - transportowej.

Od dawna klastry stanowią ważny element polityki gospodarczej wielu krajów (cluster-based economy). W Polsce najczęściej klastry powstają w wyniku inicjatywy oddolnej, bądź inicjatywy mieszanej. Główną grupę członków klastrów stanowią przeważnie przedsiębiorcy, do tego dochodzą instytucje badawcze (np. uczelnie, instytuty) oraz jednostki samorządu terytorialnego i osoby fizyczne. W gronie przedsiębiorców są zarówno duże, jak i małe firmy. Klastry są więc skupiskiem wzajemnie powiązanych podmiotów, w tym jednostek badawczych, firm działających w pokrewnych sektorach i związanych z nimi instytucji, konkurujących między sobą, ale również współpracujących. Chyba nie ma dzisiaj branży, w ramach której nie byłoby ani jednego klastra. Również branża transportowo - logistyczna ma swoje klastry, chociaż trzeba przyznać, że jest to jedna z branż, gdzie utworzenie klastra jest dosyć trudne i w wielu przypadkach skończyło się fiaskiem. Nie jest to jednak niemożliwe. W Polsce obecnie działa kilka klastrów, które mają w nazwie logistyka, transport albo spedycja. Jednym z takich przykładów jest Klaster Logistyczno-Transportowy Północ-Południe w województwie pomorskim.

Po co nam klaster?
Niektórzy przedsiębiorcy zadają sobie pytanie, po co nam klaster, skoro mamy wiele organizacji branżowych, które realizują podobne cele, więc po co tworzyć dodatkową formę organizacji?
- Klaster jest czymś więcej, niż organizacją przedsiębiorców, np. izby gospodarcze, które zrzeszają wyłącznie przedsiębiorców i nie ma tam miejsca na partnerstwo międzysektorowe. Poza tym współpraca w klastrze nie dotyczy wyłącznie projektów biznesowych, ale rozwojowo - innowacyjnych, które stymulują rozwój przedsiębiorstw. Do tego pomagają wypracowywać wspólne standardy, a nawet współtworzyć rozwiązania prawne, np. w oczekiwaniu na kolejne rozdanie środków dotacyjnych UE w okresie 2014-2020 - wyjaśnia Marek Świeczkowski Przewodniczący Rady Klastra Logistyczno-Transportowego Północ-Południe z Gdańska.

Demokratyzacja projektów
To co jest istotne w działalności klastra, to różnorodność podmiotów i demokratyzacja projektów,  co oznacza, że jeden projekt nie musi odpowiadać wszystkim członkom klastra. W ramach klastra można realizować kilka projektów, sprecyzowanych w różnych kierunkach, mających wpływ na współpracę biznesu z nauką oraz na tworzenie standardów działalności. Klastry są więc punktem, który skupia różne pomysły, różne inicjatywy, w tym również opiniotwórcze, dające informację administracji samorządowej do tworzenia strategii rozwoju i regulacji prawnych. Przede wszystkim łączą biznes z nauką, czyli dają możliwość realnego wykorzystania potencjału naukowego w projektach, wymagających innowacji, rozwoju, które mają wpływ na wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw.
- Klastry są nam bardzo potrzebne, gdyż są biegunami wzrostu regionu. W każdym regionie powinno działać po kilkanaście klastrów, w tym kilka kluczowych, które wypracują pewne elementy "smart specialisation" (inteligentna specjalizacja). Tylko wtedy dowiemy się, w jaki sposób dany region może przyczynić się do wzrostu gospodarczego całego kraju, jakie branże są kluczowe i w jakich obszarach mogą się rozwijać. Im mocniejszy klaster, tym jego rola w rozwoju będzie większa. Klaster Logistyczno - Transportowy Północ Południe jest ukierunkowany na specjalizację w logistyce gospodarki i transportu morskiego. Chcemy być lokomotywą innowacji i rozwoju w tym obszarze specjalizacji - mówi Marek Świeczkowski. Przykładem konkretnego projektu jest „MEWA” Międzynarodowe Partnerstwo na Rzecz Adaptacyjności Pracowników i Pracodawców Sektora Logistyczno Transportowego, który właśnie przygotowuje nasz Klaster.
Kto może działać w klastrze?
Różnorodność klastra jest jego siłą. Działalność klastrów powinna opierać się o zasadę tzw."potrójnej helisy", na którą składa się biznes, nauka i samorząd. Tylko wtedy klaster staje się płaszczyzną, zdolną do prowadzenia projektów innowacyjnych.
- Klaster Logistyczno - Transportowy Północ Południe, tworzą przedsiębiorstwa bardzo duże, typu LOTOS Kolej, duże uczelnie jak Politechnika Gdańska, ale są też i mikroprzedsiębiorstwa, osoby fizyczne, mniejsze prywatne uczelnie, które przy dużych organizacjach mogą nauczyć się nowych rzeczy i zapoznać się z ich know - how, a przy tym mieć wpływ na decyzje w ramach realizowanych projektów. Przyjęliśmy formułę klastra otwartego. Oczywiście jest to związane z trudniejszym zarządzaniem klastrem, ale myślę, że przy demokratycznych strukturach ta forma organizacji doskonale się sprawdzi - mówi Marek Świeczkowski.
Efektem tej współpracy ma być wypracowanie i realizacja wspólnych projektów na równych zasadach wszystkich członków klastra. To trudne zadanie, bo spełnienie celów tak różnorodnych uczestników klastra jest sporym wyzwaniem. Dlatego wiele inicjatyw powołania klastrów poległo na etapie tworzenia planu działania i zarządzania realizacją projektów. W związku z tym, że nie ma też wsparcia finansowego zapewnionego z funduszy publicznych, niektórzy przedsiębiorcy obawiają się przynależności do klastrów i udziału w projektach innowacyjnych z uwagi na koszty, chociażby członkowskie potrzebne na utrzymanie organizacji klastra. Niestety w wielu przypadkach to jest główną barierą rozwoju i zaangażowania, zwłaszcza małych firm, w inicjatywy klastrowe.
- W przypadku naszego klastra, członkostwo jest bezpłatne. Podjęliśmy uchwałę, że opłaty nie powinny być barierą przynależności do klastra, a raczej stoimy na stanowisku, że przedsiębiorcy mają przede wszystkim czerpać korzyści z przynależności. Oczywiście nie w formie gratyfikacji pieniężnych, ale w postaci wiedzy, wymiany informacji, udziału we wspólnych projektach. Tutaj pojawia się pytanie, skąd więc finansowanie klastra? To finansowanie może płynąć z różnych źródeł, np. funduszy unijnych w ramach realizacji konkretnych projektów, ale też ze wsparcia funduszy samorządów regionalnych i lokalnych - tłumaczy Marek Świeczkowski. Z tych właśnie źródeł Klaster przygotowuje Strategię wewnętrzną, finansowaną w wyniku wygrania zeszłorocznego konkursu Urzędu Marszałkowskiego.

Klaster Logistyczno-Transportowy „Północ-Południe” w Gdańsku jest oddolną inicjatywą pomorskiego biznesu. Został powołany uchwałą członków klastra 12 lipca 2012 r. Działa w branży logistyka, transport, dystrybucja , która jest  wiodącym sektorem gospodarki regionu pomorskiego. Honorowym Przewodniczącym Klastra jest prof. Witold Andruszkiewicz - wybitna osobowość świata nauki i praktyki polskiej gospodarki morskiej. Celem klastra jest stymulowanie działalności innowacyjnej poprzez promowanie intensywnych kontaktów, korzystanie ze wspólnego zaplecza technologicznego, wymianę wiedzy i doświadczeń, przyczynianie się do transferu technologii, poszukiwania nowych rozwiązań technologicznych dzięki współpracy z sektorem B+R, realizacji i pozyskiwania środków finansowych na wspólne projekty inwestycyjne, badania naukowe oraz tworzenie sieci powiązań i rozpowszechnianie informacji wśród przedsiębiorców wchodzących w skład tego zgrupowania. W skład  Klastra wchodzą: Politechnika Gdańska, PKS Oliwa, Lotos Kolej, Krajowy Instytut Rozwoju Partnerstwa Publiczno-Prywatnego O/Gdańsk, Port Lotniczy Gdańsk im.L.Wałęsy; Wyższa Szkoła Społeczno-Ekonomiczna, Okmarit Sp. z o.o w Gdyni; Wyższa Szkoła Bankowa, Instytut Elektrotechniki, Biuro Inwestycyjne RG, Zarząd Nadbałtyckich Inicjatyw Klastrowych Sp. z o.o . Stałymi Partnerami są Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Gdański Obszar Metropolitarny, Krajowa Izba Gospodarki Morskiej oraz Związek Pracodawców Klastry Polskie. Motto klastra brzmi: "Miarą  kreatywności ludzi jest ich gotowość do współpracy".

Chętnych przedsiębiorców z branży, zapraszamy do kontaktu e-mailowego Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i członkostwa w Klastrze.

Opr. Beata Trochymiak

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.