Dodaj ogłoszenie o pracy


Czy COVID-19 uczyni pracę zdalną normą?

Pandemia koronawirusa może być katalizatorem dla wzrostu liczby osób pracujących zdalnie - wynika z badania przeprowadzonego przez Colliers International na grupie 3000 pracowników biurowych z 25 krajów. Według wstępnych analiz, aż 82 proc. osób chciałoby pracować z domu przez jeden lub więcej dni w tygodniu po wygaśnięciu pandemii COVID-19. W badaniu „Praca z domu w czasie pandemii COVID-19” międzynarodowa firma doradcza Colliers International zapytała osoby, których profesje wymagają pracy z biura o ich doświadczenia związane z przejściem na pracę zdalną z powodu pandemii koronawirusa (COVID-19).

Wstępne wnioski z badania pokazują, że:
• 82 proc. respondentów chciałoby pracować zdalnie przez jeden lub więcej dni w tygodniu po wygaśnięciu pandemii COVID-19.
• 71 proc. osób, które przed pandemią COVID-19 nigdy nie pracowały z domu, chciałoby w przyszłości pracować zdalnie chociaż raz w tygodniu.
• 53 proc. badanych uważa, że ich produktywność nie zmieniła się z powodu pracy z domu, 24 proc. uważa, że ich produktywność wzrosła, zaś tylko 2 proc. respondentów uważa, że ich produktywność spadła.
• Największy wzrost produktywności deklarują osoby reprezentujące branże usług finansowych, profesjonalnych i technologii. Największy spadek produktywności deklarują osoby z sektora prawnego, pracownicy oświaty i zatrudnieni w branży badań.
• 55 proc. badanych uważa, że może wykonać pracę indywidualną, wymagającą koncentracji, lepiej lub o wiele lepiej pracując w domu.
• 76 proc. respondentów uważa, że mimo pracy zdalnej i fizycznego dystansu, nadal ma dobry kontakt z członkami swojego zespołu. Jednakże 58 proc. twierdzi, że dużo lepiej potrafią współpracować z innymi z biura niż z domu.

Otoczenie ma znaczenie
Dane ze wstępnych wyników badania wskazują na chęć kontynuacji elastycznej pracy w pewnym zakresie po wygaśnięciu pandemii COVID-19. W sumie 49 proc. respondentów chciałoby w ciągu tygodnia pracować od jednego do dwóch dni zdalnie, podczas gdy 32 proc. badanych chciałoby pracować zdalnie przez trzy lub więcej dni, a 19 proc. chciałoby pracować zdalnie krócej niż jeden dzień.
Znaczną różnicę preferencji widać między osobami, które dopiero w ostatnim czasie zaczęły pracę z domu, a osobami, które już wcześniej pracowały przez kilka tygodni z domu. Wśród tych respondentów, którzy już od czterech tygodni pracują w domu z powodu COVID-19, tylko 7 proc. chciało wrócić do codziennej pracy z biura po wygaśnięciu pandemii. W przypadku osób, które dopiero od tygodnia pracują z domu, 22 proc. chciałoby pracować w biurze przez cały tydzień po wygaśnięciu COVID-19.
Badanie wykazało również, że doświadczenia związane z pracą z domu różniły się w zależności od tego, czy dana osoba ma w domu dzieci czy współlokatorów. 33 proc. respondentów stwierdziło, że w trakcie pracy z domu są bardziej rozproszeni, a jako główną przyczynę tego stanu podawali dzieci, następnie innych domowników i zwierzęta. Osoby mieszkające same i te, które mieszkają z małżonkiem lub partnerem wykazywały najniższy spadek produktywności.
Respondenci najczęściej pracują w specjalnie przeznaczonych do tego pomieszczeniach (39 proc.), następnie w salonach (32 proc.), sypialniach (17 proc.) i kuchniach (15 proc.). Większość osób mieszkających samotnie na miejsce pracy wybiera salon, natomiast większość osób posiadających dzieci pracuje w specjalnie przeznaczonym do tego pokoju.

Wstępne wyniki badania wykazały również, że osoby, które mieszkają ze współlokatorami częściej niż osoby mieszkające samotnie, z dziećmi czy z małżonkiem lub partnerem, chciałyby pracować z biura po wygaśnięciu pandemii COVID-19.

(źr. Colliers International)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.