Dodaj ogłoszenie o pracy


Wyzwaniem rynku lotniczego cargo są inwestycje

Sytuację i wyzwania w branży lotniczego cargo w Polsce komentuje Michał René, dyrektor frachtu lotniczego Klastra Europy Północno-Wschodniej w DB Schenker.

Dynamiczny, dwucyfrowy wzrost polskiego rynku lotniczego cargo w ciągu ostatnich 2-3 lat, wskazuje na potrzebę inwestowania w infrastrukturę naziemną, a szczególnie lotnisko centralne w Warszawie. Niedoinwestowanie struktur naziemnych w polskich portach lotniczych połączone ze wzrostami wolumenów obsługiwanych przez te porty powoduje i powodować będzie komplikacje oraz opóźnienia w wysyłkach lotniczych. Rozwiązaniem tego problemu mogłoby być zwiększenie liczby eksporterów, którzy posiadaliby status znanego nadawcy. Przesyłki od takich nadawców nie wymagają kontroli bezpieczeństwa na lotniskach, można więc znacznie przyspieszyć i ułatwić proces obsługi. Niestety, wydaje się, że wraz z wchodzącym właśnie w życie zaostrzeniem regulujących ten obszar przepisów – rynek będzie musiał szukać innych możliwości dla obsługi rosnących wolumenów z Polski. To może oznaczać dalsze zwiększanie obsługi lotniczej polskiego eksportu przez lepiej zorganizowane i doinwestowane lotniska europejskie, takie jak Frankfurt, Amsterdam, czy Wiedeń.

Co dalej z lotniczym cargo?
Po 2017 roku, kiedy wolumeny przewiezione przez transport lotniczy wzrosły dynamicznie i niespodziewanie, zarówno dla linii lotniczych jak i spedytorów – rok 2018 przyniósł pewne uspokojenie. Wzrosty były mniejsze i jednocześnie stawki nie osiągnęły w szczycie sezonu (w kwartale III i IV) poziomów z roku 2017. 2019 rok zaczął się od niepokojących sygnałów o oczekiwanym światowym spowolnieniu gospodarczym i biznes lotniczy, jako ten, który pierwszy odczuwa zmiany w gospodarce na świecie, właśnie zaczyna odnotowywać pierwsze symptomy ochłodzenia rynku. Zauważamy, że wolumeny nie rosną w tempie z lat 2017 i 2018, stawki frachtowe również. Jedną z ciekawych zmian na rynku lotniczym jest wzrastające znaczenie linii powołanych do przewozu ładunków e-commerce (Amazon Prime), zastępujących w pewnym sensie integratorów (UPS i FedEx). Rośnie też liczba zamówień na nowe samoloty, co oznaczałoby – przy kilkuletnim cyklu od zamówienia do dostawy samolotu – optymistyczną prognozę na kolejne lata.
Uważam, że wyzwaniem w 2019 roku nie będzie dostępność powierzchni ładunkowych, a walka konkurencyjna o osiągalne na rynku wolumeny. Istotny wpływ na rynek mogą też mieć pojawiające się ostatnio problemy techniczne głównych producentów silników lotniczych na świecie. Powodują one wycofanie z serwisu niektórych typów silników, co w oczywisty sposób negatywnie wpływa na flotę wielu linii lotniczych.

(źr. DB Schenker)

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.