Rozwój rynku e-commerce powoduje, że branża TSL w jeszcze większym stopniu odczuwa grudniową intensyfikację liczby zleceń. Z roku na rok do sklepów internetowych trafia coraz większa część świątecznego budżetu prezentowego. W 2016 r. przez sieć wydaliśmy 37 proc. jego wartości – wynika z badania firmy Deloitte. Pod tym względem znajdowaliśmy się w europejskiej czołówce - wyprzedzali nas tylko Niemcy z odsetkiem równym 48 proc.
Choć sklepy zachęcają do bożonarodzeniowych zakupów niemal od razu po Wszystkich Świętych, większość klientów czeka z nimi do grudnia. Według sondażu ARC Rynek i Opinia w listopadzie prezenty kupuje 38 proc. respondentów. Na początku grudnia robi to 44 proc. badanych, a 17 proc. w jego pierwszej połowie. Największe e-sklepy, centra dystrybucji i przewoźnicy mają więc w ostatnim miesiącu roku pełne ręce roboty. Według danych Poczty Polskiej można mówić o średnim wzroście na poziomie 35 do 40 proc. względem miesięcy neutralnych, zaznaczając jednak, że w najintensywniejszym tygodniu poprzedzającym Boże Narodzenie paczek bywa w porównaniu ze średnią roczną nawet o 81 proc. więcej. Jak z tą sytuacją radzą sobie najwięksi gracze na rynku?
W zeszłym roku Poczta Polska informowała, że przygotowania do obsługi szczytu świątecznego rozpoczęła niezwłocznie po podsumowaniu 2016 roku. W październiku 2017 r. uruchomiono Centrum Monitoringu, którego głównym zadaniem była całodobowa koordynacja prac 14 pocztowych sortowni. Do obsługi przesyłek firma zatrudniła ponad 1500 dodatkowych osób. Dołączyło do nich także blisko 200 pracowników administracji. - Zwiększyliśmy zatrudnienie w logistyce w okresie przedświątecznym, mamy dodatkowych pracowników sezonowych w sortowniach, a także dodatkowych kierowców i kurierów. Będziemy się starali dostarczyć wszystkie przesyłki na czas. Kurierzy będą pracowali nawet w sobotę przed Wigilią, aby każdy nasz klient znalazł pod choinką swój prezent – mówił w grudniu zeszłego roku Jerzy Garycki, dyrektor zarządzający Pionem Operacji Logistycznych Poczty Polskiej. Poczta rozbudowuje jednocześnie sieć punktów odbioru i nadań przesyłek. Prócz placówek własnych, korzysta z usług stacji paliw, kiosków i sklepów typu convenience store. W 2017 łączna liczba lokalizacji wyniosła niemal 7 tys.
Spodziewając się świątecznej gorączki w 2017 roku, Amazon zwiększył sezonowo zatrudnienie w swoich polskich centrach dystrybucyjnych o ponad 100 proc. Do 9 tysięcy stałych pracowników dołączyć miało 10 tys. pracowników tymczasowych. – Skala na jaką przed świętami rekrutują firmy obsługujące ruch związany z zakupami w kanale e-commerce na trudnym i na co dzień rynku pracy wymusza znaczące podniesienie płac względem rocznej średniej – czy to w formie bonusów dla stałych pracowników, czy stawek atrakcyjnych dla osób, które mają inne zajęcia na co dzień, ale chcą dorobić przed Bożym Narodzeniem – komentuje Michał Stanisławski, dyrektor Działu Advanced Applications STILL Polska. – Sytuacja ta będzie długofalowo sprzyjać rozwojowi rozwiązań z zakresu automatyzacji oraz skalowalnych flot, w których okresowe zwiększenie przepustowości magazynu będzie wpisane w jego projekt – dodaje. Póki co, dodatkowe wózki wypożycza się w razie potrzeby od producenta – mówi Eliza Świętochowska, dyrektor Działu Wynajmu STILL Polska.
(red/ za inf. STILL Polska)
