Dodaj ogłoszenie o pracy


Nowoczesny przemysł potrzebuje specjalistów – jak wypełnić lukę kompetencyjną?

Presja cenowa, technologiczna i środowiskowa napędzają transformację cyfrową w przemyśle. Jednak wciąż nawet 52 proc. producentów nie dysponuje wykwalifikowanymi pracownikami, którzy mogliby pomóc w digitalizacji. Tymczasem nowoczesne maszyny będą w najbliższych latach wymagały nowych umiejętności od osób je obsługujących. Aby przemysł mógł się rozwijać, konieczne jest wypełnienie luki w kompetencjach. Pomoże w tym m.in. rozszerzona rzeczywistość i inteligentne rozwiązania IoT.

W dobie przemysłu 4.0 podstawą produkcji stają się cyfrowe innowacje oraz rośnie znaczenie szybkości i elastyczności. Zakłady przemysłowe znajdują się też pod coraz większą presją przepisów i opinii publicznej, aby zmniejszać swój ślad węglowy. Szacuje się, że w Unii Europejskiej sektor industrialny odpowiada za 1/5 emisji gazów cieplarnianych, a w USA za prawie 1/4.
– Przemysł, podobnie jak pozostałe branże, będzie musiał przejść transformację sposobu wytwarzania i zużywania energii. Chodzi nie tylko o elektryfikację procesów i zmniejszenie zużycia paliw kopalnych. Sektor powinien zapewniać jak najlepsze wykorzystanie dostępnej mocy, zwiększać wydajność i ograniczać ilość odpadów. Aby sprostać tym wyzwaniom konieczna będzie zmiana sposobu budowania, użytkowania i konserwacji maszyn – tłumaczy Jacek Zarzycki, Senior Application Manager w firmie Eaton.

Inteligentna maszyna szuka specjalisty
Dotąd maszyny przemysłowe miały być przede wszystkim wydajne i niezawodne. Istotne było jak najdłuższe ich działanie, aby inwestycja się zwróciła. W erze cyfryzacji muszą jednak przede wszystkim dynamicznie dostosowywać się do zmieniających się warunków i technologii. Popularność zyskują roboty współpracujące, tzw. cobots, które wchodzą w interakcję z operatorami. Wraz z nową rolą maszyn potrzebne staje się więc rozwijanie nowych umiejętności ich konstruowania.
– Budowa urządzeń przemysłowych stała się zależna od danych w podobnym stopniu, jak od stali czy tworzyw sztucznych. W miejsce przycisków i ekranów wchodzi zdalna komunikacja, na wzór chociażby tej ze skrzynką e-mailową. Zmienia się cel pracy konstruktorów: tworzą maszyny inteligentne, bazujące na danych i elastycznie dopasowujące się do warunków. Kapitał ludzki oraz podnoszenie kwalifikacji pracowników w zakresie nowych technologii są więc na wagę złota – podkreśla Jacek Zarzycki.

Wirtualna rzeczywistość wyszkoli pracowników
Przemysł potrzebuje kształcenia pracowników cyfrowych. 9 na 10 firm z sektora inwestuje w cyfrowe fabryki, ale ponad połowa producentów nie dysponuje wykwalifikowanymi pracownikami, którzy mogliby wesprzeć plany digitalizacji. W szkoleniu kadry może pomagać m.in. rozszerzona rzeczywistość (AR). Nakłada ona wirtualne treści, takie jak filmy instruktażowe czy obrazy, na rzeczywiste miejsce pracy. Nie tylko skraca to czas szkolenia, ale też zwiększa bezpieczeństwo dla pracowników i zmniejsza liczbę popełnianych błędów.

W zapełnianiu luki kompetencyjnej kluczowe są także rozwiązania IoT. „Tradycyjne” maszyny mogą stać się inteligentne dzięki specjalnym modułom i czujnikom. „Dostawcą” danych stają się najprostsze elementy, takie jak stycznik czy wyłącznik silnikowy w połączonej systemem SmartWire-DT szafie sterowniczej maszyny. Analiza informacji, które są zbierane, umożliwia specjalistom m.in. dopasowywanie pracy urządzeń do potrzeb rynku, przewidywanie awarii, planowanie napraw czy optymalizowanie zużycia energii lub części. Takie maszyny są gotowe do pracy w zmieniających się warunkach i technologiach, bez konieczności ciągłego przebudowywania ich konstrukcji.

(źr. Eaton Electric)

 

 

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Suma przeładunków portów polskich w pierwszym półroczu 2025 roku wyniosła 68 462,7 tys. ton, tj. o 1,05% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku (+708,1 tys. ton) - podaje Actia Forum na podstawie danych z zarządów portów. Polskie porty spadki zanotowały w czterech grupach ładunkowych: węgiel i koks (-8,22%), zboże (-33,09%), drewno (-0,09%) oraz paliwa (-1,50%). W pozostałych kategoriach obserwowane były wzrosty: inne masowe (+16,42%), drobnica (+9,60%), ruda (+45,66%).
W pierwszej połowie 2025 r. rynek nieruchomości logistycznych w Polsce utrzymał stabilny wzrost. Całkowite zasoby zwiększyły się o 7% r/r do poziomu 36,03 mln mkw. mimo obserwowanego trendu spadkowego w nowej podaży (1,15 mln mkw.; -30% r/r) i ostrożniejszego podejścia deweloperów do startu nowych projektów (1,47 mln mkw.; -26% r/r). Obserwowana jest stabilizacja stawek czynszów ofertowych. Pomimo niepewności makroekonomicznej sektor pozostaje jednym z najatrakcyjniejszych dla inwestorów - za AXI IMMO.
UE wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy o zatrudnieniu ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach.