Dodaj ogłoszenie o pracy


Pracownicy o bezpieczeństwie w miejscu pracy – czyli BHP po polsku!

Zdystansowani, formaliści, spragnieni wiedzy i ryzykanci, to dominujące postawy względem bezpieczeństwa pracy w Polsce – wynika z trzeciej edycji badania „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2016”, przeprowadzonego przez Koalicję Bezpieczni w Pracy. 

Tegoroczną edycję badania poświęcono opiniom i postawom osób pracujących fizycznie i umysłowo-fizycznie z perspektywy pracowniczej. W pierwszej grupie dominuje wykształcenie zawodowe, w drugiej średnie i pomaturalne. Większość respondentów stanowią mężczyźni. 60 proc. pracowników fizycznych zarabia do 2 tys. zł, podczas gdy zarobki na takim poziomie występują tylko u nieco ponad jednej trzeciej pracowników umysłowo-fizycznych. 68 proc. badanych pracuje na umowę o pracę, część na umowę o dzieło lub zlecenie (10 proc.). 13 proc. respondentów przyznaje, że pracuje bez umowy, przy czym wśród pracowników fizycznych odsetek ten jest znacznie większy i wynosi aż 17 proc.

Wśród uczestników badania wyodrębniono cztery typy pracowników. Najliczniejszą grupę (57 proc.) stanowili pracownicy „zdystansowani” dla których bezpieczeństwo pracy jest istotną kwestią, to nie zawsze stawiają je na pierwszym miejscu. Kolejni, to „formaliści” (25 proc. pracowników), dla których bezpieczeństwo jest bardzo istotną wartością. W szczególności zaś ważne są procedury, które znają i gotowi są pilnować, by były przestrzegane zarówno przez współpracowników, jak i pracodawców. Na trzecim miejscu znaleźli się „spragnieni wiedzy” (17 proc.) – których można nazwać ambasadorami BHP, przywiązującymi wagę do bezpieczeństwa oraz doskonale rozumiejącymi potrzebę edukacji i promowania bezpieczeństwa w miejscu pracy. Na samym końcu jest grupa „ryzykantów”, którzy stanowili 1 proc. badanych pracowników. Jest to grupa najmniej liczna, do której zalicza się pracowników wykonujących ciężkie prace fizyczne, obarczone większym ryzykiem i prawdopodobnie działających w „szarej strefie zatrudnienia”. Nie dbają oni o bezpieczeństwo, brakuje im wiedzy w tym zakresie, narażają swoje zdrowie, a swoją postawą i zachowaniem z większym prawdopodobieństwem mogą powodować wypadki. - Przeprowadzona po raz pierwszy w Polsce segmentacja behawioralna pracowników w zakresie bezpieczeństwa w pracy, pozwoliła nam szczegółowo przyjrzeć się postawom i zachowaniu poszczególnych typów. Satysfakcjonujący jest fakt, że grupa „ryzykantów” stanowi tylko 1 proc. - mówi Andrzej Smółko, przewodniczący Koalicji „Bezpieczni w Pracy”. – Należy jednak pamiętać, że wśród wszystkich pracowników w Polsce takich ludzi może być nawet kilkaset tysięcy – dodaje.

 

 

Ocena ryzyka w miejscu pracy
Zarówno w 2014, jak i w 2016 roku potencjalne ryzyko w miejscu pracy oceniano w 10 stopniowej skali, gdzie 10 oznacza „brak zagrożeń dla zdrowia i życia”. W 2014 roku średnia ogółu pracowników wyniosła 6,7. W roku 2016 wśród ogółu pracowników fizycznych i umysłowo-fizycznych ocena ta wyniosła 6,3. Co dziesiąty pracownik ocenił ryzyko wykonywanej pracy jako poważne, 35 proc. pracowników fizycznych i umysłowo fizycznych jako średnie, a 27 proc. jako małe. Pracownicy fizyczni rzadziej niż umysłowo-fizyczni narażeni są na odczuwanie stresu w miejscu pracy (64 proc. wobec 80 proc). Osoby pracujące w górnictwie, produkcji, energetyce, a także w budownictwie częściej niż pozostałe oceniają, że są narażone na hałas, bardzo wysokie lub bardzo niskie temperatury, wibracje, drgania narzędzi i maszyn. 49 proc. respondentów przyznaje, że ich praca wymaga stosowania środków ochrony indywidualnej. Taką deklarację składają częściej pracownicy fizyczni (54 proc.) niż umysłowo-fizyczni (44 proc.). Co czwartemu z pracowników zdarza się kupować sprzęt ochronny za własne pieniądze. Niemal każdy pracownik fizyczny (95 proc.) oraz umysłowo-fizyczny (98 proc.) jest zdania, że zna procedury bezpieczeństwa związane z pełnionym przez siebie stanowiskiem. Oprócz tego, że zdecydowana większość deklaruje, że zna procedury bezpieczeństwa, to również zdecydowana większość z nich (87 proc.) sądzi, że ma bezpośredni wpływ na poziom bezpieczeństwa w swoim miejscu pracy. Ponad połowa przebadanych pracowników (56 proc.) deklaruje, że powiadomiłaby Państwową Inspekcję Pracy w sytuacji nieprzestrzegania procedur bezpieczeństwa przez swojego pracodawcę.

Pracodawca a pracownik – dwie różne grupy a wspólny interes

Pracownicy i pracodawcy reprezentują podobne podejście do inwestycji w BHP, ich poglądy są bardzo zbieżne. Zdecydowana większość pracodawców (jak pokazują wyniki badania z 2015 roku) oraz zdecydowana większość pracowników fizycznych i fizyczno-umysłowych (w obydwu przypadkach 85 proc.) jest zdania, że inwestycje w BHP przynoszą wymierne korzyści ekonomiczne. Ponad połowa pracowników zadeklarowała, że w hipotetycznej sytuacji wyboru, woleliby podjąć pracę z niższym wynagrodzeniem, ale z zapewnionym większym poczuciem bezpieczeństwa. 62 proc. pracowników deklaruje, że w ich zakładach pracy regularnie przeprowadzane są szkolenia z zakresu BHP. Natomiast aż 14 proc. badanych podkreśla jednak, że w ich miejscu pracy w ogóle nie odbywają się takie szkolenia.


Z badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2015 roku zarejestrowano ponad 87,6 tys. osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy, w tym 304 osoby w wypadkach ze skutkiem śmiertelnym. – Liczba poszkodowanych pokazuje, jak ważne jest prowadzenie działań prewencyjnych, w tym przede wszystkim szkoleń w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy czy zapewnienie pracownikom odpowiednich dla danego stanowiska pracy, wysokiej jakości środków ochrony indywidualnej. Niepokoi więc odsetek badanych, którzy przyznają, że w ich miejscach pracy nie odbywają się żadne szkolenia czy też takich, którzy są zdania, że ich praca nie wymaga stosowania środków ochrony osobistej. Należy pamiętać, że szkolenie z zasad BHP oraz ich egzekwowanie, to nie tylko korzyści ekonomiczne, ale przede wszystkim moralne. Stosując się do odpowiednich zasad i procedur, chronimy najwyższą ludzką wartość – zdrowie i życie – podsumowuje Andrzej Smółko z Koalicji „Bezpieczni w Pracy”.

Raport pt. Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2016, można pobrać TUTAJ.

(red/źr. raport „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2016”, Koalicja "Bezpieczni w Pracy")

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.