Rynek pracy jest w trakcie nieustającej transformacji. Wiele branż intensywnie się rozwija, a ich zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników staje się coraz większe. Również w mentalności polskich pracodawców i kandydatów zaszła na przestrzeni kilku ostatnich lat zauważalna zmiana. Większość kierowników i dyrektorów odpowiedzialnych za politykę personalną docenia rolę kobiet na stanowiskach kierowniczych, które bardzo często charakteryzuje chęć rozwoju zawodowego.
Przekonanie, że nie ma żadnej zależności pomiędzy płcią a byciem dobrym specjalistą czy kierownikiem staje się coraz powszechniejsze. Również same panie odważniej sięgają po wyższe stanowiska i mniej obawiają się rywalizacji na rynku pracy. Bardziej świadomie wybierają również kierunki techniczne, częściej decydując się na stanowiska kojarzone do niedawna z pracą zarezerwowaną dla mężczyzn. Z obserwacji rynku pracy wyłania się obraz świata zmierzającego w kierunku większej różnorodności. W popularyzacji tego trendu pomogłoby zmniejszenie barier stojących na ich drodze.
– Mało elastyczne struktury organizacji to największa globalna bariera w pozyskiwaniu i zatrudnianiu kobiet. Nie należy ich ignorować, bo panie mogą odegrać istotną rolę w podnoszeniu efektywności firm i stanowić odpowiedź na potrzeby szybko rozwijających się sektorów gospodarki – komentuje Iwona Janas, dyrektor generalna firmy doradztwa personalnego ManpowerGroup. – Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że organizacje, które już dziś stawiają na rekrutację kobiet oraz utrzymanie ich w swoich strukturach, zwiększają swoje szanse na zwiększenie przewagi konkurencyjnej w dłuższej perspektywie. Firmy mogące zaoferować stanowiska odpowiadające indywidualnym oczekiwaniom kandydatek, elastyczny system pracy czy też wynagrodzeń, wiele zyskują, – dodaje Iwona Janas.
Pomimo tego pozytywnego trendu, zarówno w naszym, jak i pozostałych krajach świata, udział kobiet w rynku pracy jest nadal mniejszy niż mężczyzn. Konsekwencje wynikające z tego faktu wychodzą daleko poza kwestię równouprawnienia. W chwili obecnej istnieją dwa trendy kształtujące rynek pracy: rosnąca dominacja sektora usług oraz malejąca populacja osób aktywnych zawodowo. Te dwa czynniki prowadzą do jednego, niezaprzeczalnego wniosku – problem niedoboru talentów będzie się nasilał, a w miarę rozwoju gospodarek i poprawy koniunktury stanie się szczególnie dotkliwy. Już teraz brakuje pracowników na wszystkich szczeblach w sektorach usług takich jak inżynieria, IT oraz opieka medyczna. Kobiety są odpowiedzią na ten brak.
– Dla współczesnego rynku pracy niezwykle ważne jest, by więcej kobiet było aktywnych zawodowo. Korzyści wynikające z większego udziału w nim kobiet są znaczące. Zwiększenie ich zaangażowania przyspieszyłoby rozwój gospodarczy, poprawiło kondycję wielu firm, zredukowało niedobór talentów, a także pomogło w zapewnieniu stabilnego rozwoju społeczeństw. W interesie pracodawców jest zatem oferowanie elastycznych form i elastycznego systemu czasu pracy, na których często tak zależy kobietom. W takich obszarach jak handel, nieruchomości czy doradztwo, praca często może być wykonywana zdalnie i w dowolnym czasie. W przypadku wielu stanowisk warto większą uwagę przywiązywać do efektów pracy, zdobytego przez niego doświadczenia oraz wiedzy, niż godzin spędzonych w biurze, – komentuje Iwona Janas.
W przypadku wielu branż i stanowisk bardzo istotne stają są kompetencje miękkie, które zwykle bardzo dobrze rozwinięte są u pań. Kobiety dobrze sprawdzają się pracując zarówno w ramach kilkuosobowych zespołów, jak i indywidualnie, np. z klientami firmy. Nadal wprawdzie istnieje grupa pracodawców, dla których potencjał zawodowy kobiet wydaje się być ograniczony przez obowiązki związane z macierzyństwem. Warto jednak pracować nad zmianą tego krzywdzącego stereotypu.
Społeczeństwa w krajach wysoko rozwiniętych starzeją się, a liczba młodych ludzi wkraczających na rynek pracy maleje. Aby zaradzić tej sytuacji, rządy i przedsiębiorstwa nie mogą zwlekać z opracowaniem sposobu poszerzenia swych kadr. W tym celu, powinni oni zwrócić szczególną uwagę na grupę, której potencjał jest wciąż niedoceniany, a która może wiele wnieść do rozwoju przedsiębiorstw i gospodarki. Ta grupa to właśnie kobiety.
W chwili obecnej w polskim oddziale ManpowerGroup, kobiety stanowią około 85 proc. wszystkich zatrudnionych pracowników. Około 80 proc. wszystkich zatrudnionych to kobiety na wyższych i średnich stanowiskach menedżerskich. To grupa pracowników, którzy nieustannie inwestują w swój rozwój i profesjonalny warsztat zawodowy, tworząc wspaniałą atmosferę i sukces firmy.
(źr za inf. ManpowerGroup)