Kończąc filologię polską na Uniwersytecie w Białymstoku nie przypuszczała Pani, że trafi do branży o zupełnie odmiennym charakterze od jej życiowej pasji? - Tak, to prawda. Moją największą pasją jest teatr, dlatego też m.in. mam humanistyczne wykształcenie. Dodatkowo próbowałam swoich sił w aktorstwie. Grałam przez kilka lat w teatrze amatorskim i ta pasja pozostała do dzisiaj, a zawodowo trafiłam do logistyki, która wypełniła moje życie - wyznaje Emilia Gawryluk dyrektor ds. sprzedaży transportu krajowego, dyrektor marketingu w DSV Road Sp. z o.o.
Jak radzi sobie humanistka w logistyce, branży gdzie panują twarde reguły i która uważana jest za obszar zawodów męskich? - Pracuję głównie z mężczyznami, więc nie dziwi mnie, że branża logistyczna jest uważana za branżę męską. Jednakże nie zamieniłabym jej na inną, jest tutaj tyle działalności, w których kobieta może realizować swoje zawodowe pasje - dodaje Emilia Gawryluk z wykształcenia humanistka, z zawodu logistyk.
Od początku w sprzedaży
Pierwsze kroki, na rynku pracy stawiała kilkanaście lat temu. Była wtedy odpowiedzialna za sprzedaż powierzchni reklamowych w katalogu teleadresowym promującym polskie przedsiębiorstwa na rynkach wschodnich. To był też pierwszy prawdziwy kontakt ze sprzedażą, która z racji ciekawości świata i ludzi wyjątkowo przypadła jej do gustu. - Już wtedy wiedziałam, że to jest obszar, w którym będę chciała się rozwijać - mówi. W 2000 r. trafiła do Spedpolu, a w wyniku połączenia spółek do Schenkera do działu sprzedaży, gdzie przed długi czas była jedyną kobietą handlowcem w zespole. To zdecydowało o jej dalszym rozwoju kariery i specjalizacji w obszarze usług logistycznych. Wkrótce logistyka stała się jej życiowym wyzwaniem i drugą pasją.
- Jest to branża, która wymaga dużego zaangażowania w to co się robi i ciągłego rozwoju. To też spora odpowiedzialność za ciągłość biznesu naszych Klientów. To bardzo dynamiczna część biznesu, w którym nie ma miejsca na nudę. - mówi Emilia Gawryluk.
Marketing i sprzedaż w logistyce
To co ją najbardziej fascynuje to sprzedaż i marketing usług logistycznych, w których ciągle rozwija swoje umiejętności i stale poszerza wiedzę. Dodatkowo ukończyła Studia Podyplomowe Public Relations w Wyższej Szkole Komunikowania i Mediów Społecznych w Warszawie, a także Podyplomowe Studium Zarządzania Logistycznego w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Z Schenkera trafiła do spółki PEKAES SA, gdzie początkowo była odpowiedzialna za współpracę z kluczowymi Klientami spółki oraz odpowiadała za prowadzenie przetargów krajowych i zagranicznych dotyczących transportu, usług magazynowych, a następnie nadzorowała proces ich implementacji. Jako dyrektor marketingu w PEKAES SA odpowiedzialna była m.in. za obszar analiz produktowych i cenowych oraz konkurencyjność oferty i pozycjonowanie poszczególnych produktów firmy. W 2010 r. przeszła do DSV Road Sp. z o.o., gdzie obecnie pracuje na stanowisku dyrektora ds. sprzedaży transportu krajowego. Odpowiada za portfel kluczowych klientów spółki oraz realizację zaawansowanych projektów logistycznych w tym tych "szytych na miarę". Odpowiada także za wdrożenie międzynarodowego projektu Akademia Sprzedaży w Polsce.
Od kwietnia br. obejmuje równolegle stanowisko dyrektora marketingu w DSV. Podoba jej się to, że ta praca daje unikalną możliwość współpracy z różnorodnymi klientami i produktami w tym także zagranicznymi. Jednakże, umiejętność poruszania się w tylu obszarach wymaga ogromnego osobistego zaangażowania. Zapytana czy jest pracoholikiem, mówi– Bardzo lubię to co robię i od jakiegoś czasu potrafię złapać równowagę pomiędzy pracą a życiem osobistym. Na wyjście do teatru i opery zawsze znajdę czas - mówi uśmiechając się p. Emilia. A rzeczywistość także w sferze kultury bardzo się zmieniła przez ostatnie lata – niektóre teatry, w tym dwa które darzę szczególną sympatią pracują przez całe wakacje – dodaje.
Nawet na pierwszy rzut oka nieco zaskakujące połączenie teatru i logistyki, nie wykluczają się wzajemnie - sztuka wymaga skupienia, a organizacja logistyki innego rodzaju atencji. Ale nie tylko teatr i praca wypełniają jej życie.
Oprócz pracy w DSV zaangażowana jest w działalność Polskiego Stowarzyszenia Menedżerów Logistyki, gdzie od marca br. pełni funkcję członka zarządu. W PSML, poza statutowymi celami stowarzyszenia, planuje zająć się promowaniem działalności kobiet w logistyce, bo jak mówi: kobiet w logistyce jest wciąż mało, a mają one doskonałe predyspozycje do pracy w tej branży. W tej chwili kobiety w Stowarzyszeniu stanowią ok. ¼ członków – to już znacząca grupa. Poza tym Panie zgłaszają mnóstwo wspaniałych pomysłów i nadchodzi chyba dobry moment aby zacząć je realizować.
(opr. Beata Trochymiak)