Dodaj ogłoszenie o pracy


Ile zarabia się w logistyce?

Średnie wynagrodzenie na rynku, bez uwzględnienia branży, oferowane specjalistom i menedżerom sięga 12 tys. zł brutto – tak  wynika z najnowszej edycji Raportu Płacowego Antal. W logistyce średnia płaca oscyluje w granicach 9 tys. zł brutto zł w stosunku do 8591 zł z roku poprzedniego.

Zarobki rosną już we wszystkich branżach To pierwsza taka sytuacja w historii badania, które jest realizowane od 2011 roku. Raport Płacowy Antal przedstawia wynagrodzenia oferowane specjalistom i menedżerom w Polsce. Badani pracownicy mają minimum 2 lata doświadczenia zawodowego, posiadają najbardziej pożądane umiejętności i mogą pochwalić się sukcesami zawodowymi. Analiza objęła 10 sektorów branżowych tj.: IT, administracja i HR, sprzedaż i marketing, inżynieria i logistyka, bankowość i ubezpieczenia, farmacja i sprzęt medyczny, finanse i księgowość, prawo, SSC/BPO, sprzedaż techniczna oraz kadra zarządzająca. Najwyższe średnie wynagrodzenia otrzymywali specjaliści i menedżerowie z branż: IT – 13 330 zł  (+ 6 proc. r/r.), farmacja i sprzęt medyczny – 12 100 zł (+ 1 proc. r/r.), finanse i księgowość – 11 800 zł (+ 9 proc. r/r.). W przypadku wyższej kadry zarządzającej, średnie miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 23 020 zł (+ 7 proc. r/r.).

Wzrosty płac wyhamowują
Analizując wyniki raportu możemy zauważyć, że chociaż wzrost wynagrodzeń cały czas się utrzymuje, to dynamika zmian powoli wyhamowuje. - Wynika to przede wszystkim z faktu, że tak dobrze na rynku płac jeszcze nie było, a firmy powoli sięgają „sufitu” swoich możliwości finansowych. Głównym wyzwaniem pracodawców jest dziś okiełznanie rynku kandydata, dlatego prezentowane w raporcie dane są cennym punktem odniesienia zarówno podczas negocjacji wynagrodzenia, jak i przy ustalaniu siatki płac na konkretne stanowiska – podkreśla - Artur Skiba, prezes Antal i wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Jakie umiejętności kosztują są najdroższej?
Obecnie zapotrzebowanie na specjalistów jest tak duże, że absolwenci studiów, bez doświadczenia zawodowego, ale posiadający specyficzne umiejętności np. znajomość języka francuskiego – mogą otrzymać nawet 10 tys. zł netto. To przykład procesu rekrutacyjnego, przeprowadzonego przez Antal dla branży SSC/BPO. W przypadku specjalistów i menedżerów rozpiętość wynagrodzeń jest bardzo duża. - Wynika to z wielu zmiennych, które ostatecznie decydują o płacy. Wśród nich można wymienić m.in. wielkość organizacji,  branżę oraz region, w jakim firma działa. Z drugiej zaś, każdy pracownik ma unikalny zestaw kompetencji, cech osobistych, sukcesów i doświadczenia. I to właśnie najczęściej umiejętności indywidualne takie jak języki obce, certyfikaty, wielkość zespołu, zakres odpowiedzialności, decydują o ostatecznej wysokości wynagrodzenia – wyjaśnia Agnieszka Wójcik, market research manager w Antal

Do głównych czynników determinujących wysokość wynagrodzeń oferowanych specjalistom i menedżerom zalicza się:
1.    Doświadczenie zawodowe na tym samym lub analogicznym stanowisku – na bardzo dynamicznym obecnie rynku wysokość wynagrodzenia warunkowana jest zarówno przez zewnętrzny rynek pracy, jak i możliwości wewnętrzne wielu organizacji. Wzrost wynagrodzeń w wielu firmach zobligowany był staraniami zatrzymania kluczowej kadry menedżerów lub inżynierów. Organizacje, które zdecydowały się na promocję swoich pracowników w strukturze, bardzo często musiały na powstały wakat zrekrutować osoby z większymi oczekiwaniami finansowymi lub z mniejszymi kompetencjami. Musimy również pamiętać, że ulokowane w Polsce stanowiska w strukturach międzynarodowych nadal są niżej wynagradzane niż w krajach Europy Zachodniej.
2.    Kraj pochodzenia firmy - ze względu na bardzo dynamiczny rozwój firm z polskim kapitałem (zarówno w Polsce, jak i za granicą), organizacje te sięgają zarówno po inżynierów i menedżerów z doświadczeniem w międzynarodowych organizacjach proponując im zdecydowanie wyższe wynagrodzenie niż kilka lat temu.
3.    Znajomość języków obcych - znajomość języków obcych, zwłaszcza języka angielskiego jest prawie wszędzie absolutną podstawą. Ze względu na trudności w pozyskaniu pracowników z bogatym doświadczeniem i zaawansowaną znajomością np. języka niemieckiego, pracodawcy częściej decydują się na zatrudnienie mniej wykwalifikowanych specjalistów, którzy posiadają tę kompetencję językową, celem dalszego ich rozwoju. Coraz częściej firmy dopytują również o kompetencje związane ze znajomością języka francuskiego czy włoskiego.
4.    Odniesione sukcesy - kandydaci coraz chętniej i z większą świadomością chwalą się odniesionymi sukcesami. Analizując jednak samo pojmowanie sukcesu, widzimy sporą przepaść międzypokoleniową. Można odnieść wrażenie, że grupa młodych inżynierów i menedżerów – przedstawicieli pokolenia Y – posiada na swoim koncie średnio tyle samo lub więcej sukcesów, co osoby z dłuższym o dekadę doświadczeniem zawodowym. Sedno tego zróżnicowania może tkwić w tym, że jeszcze pewien czas temu, gdy w wielu organizacjach brakowało odpowiednich zasobów, negocjacje z potencjalnymi klientami i dostawcami wpływały na dalsze funkcjonowanie firm w następnych latach. Obecnie pojęcie sukcesu zawodowego ograniczane jest często do wykonania z należytym skutkiem i zaangażowaniem należących do nas obowiązków.
5.    Miękkie umiejętności interpersonalne - organizacje coraz częściej przykładają uwagę do weryfikacji u kandydatów kompetencji miękkich. W procesach rekrutacyjnych wywiad kompetencyjny lub testy sprawdzające i opisujące umiejętności to już standard. Firmy, które nie mają możliwości zaoferowania wyjątkowo konkurencyjnego wynagrodzenia, poszukują osób, które w dość krótkim czasie zdobędą kompetencje i wiedzę poprzez odpowiednią postawę i zmotywowanie. Firmy, które płacą rynkowo lub więcej także posiadają coraz wyższe oczekiwania co do kandydatów, ponieważ chcą być konkurencyjne na międzynarodowym rynku pracy.

Wynagrodzenia w poszczególnych regionach kraju różnią się na poziomie ok. 10-15 proc. Wciąż widoczna jest tendencja oferowania wyższych wynagrodzeń w większych aglomeracjach i ich okolicach, lecz wzrost oferowanych płac widać również w średniej wielkości miastach lub ośrodkach z konkurencyjnym rynkiem pracy. Wielu specjalistów lub menedżerów decyduje się po kilku latach relokacji powrócić w rodzinne strony, otrzymując wynagrodzenie adekwatne do kompetencji i doświadczeń zdobytych w innej lokalizacji.

Ile zarabia się w logistyce?
Oferowane wynagrodzenia na wybranych stanowiskach w logistyce



- Z naszych obserwacji wynika, że wzrost płac znacznie wyhamował w ubiegłym roku. Wynika to z kondycji finansowej firm w branży logistycznej. Sektor TSL uchodzi za nisko marżowy i tym samym organizacje, aby utrzymać się na rynku, muszą w ryzach trzymać koszty, w tym płace. Z drugiej strony mamy dużą presję płacową w innych branżach i wzrost kosztów życia, co poniekąd przekłada się na podwyżki pracownicze. Z obserwacji Antal wynika, że płace w sektorze logistycznym, w niewielkim stopniu uległy zmianie w 2018 roku. Można założyć, że średni wzrost płac wyniósł 5 proc., natomiast w niektórych obszarach produktowych zaobserwowaliśmy wzrosty rzędu 9 proc. – wylicza Michał Schneider p.o. team leader Antal Engineering & Operations.

(red./źr. Antal)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.