Dodaj ogłoszenie o pracy


Transport musi działać, a kierowca chce mieć wybór i wpływ na swoją pracę! Jak to zrobić?

Rynek transportowy od wielu lat boryka się z problemem braku kierowców i to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Praca za kierownicą pojazdu ciężarowego wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, co powoduje, że jest coraz mniej chętnych do podjęcia tego zawodu. Nie oznacza to, że wielu z biernych kierowców, którzy posiadają prawo jazdy kat. C+E i uprawnienia nie chciałoby od czasu do czasu usiąść za „kółkiem”. Jak każda próżnia i potrzeba rynku, ta nisza również znajduje swoje rozwiązanie. Oferuje je firma FAZ Drivers, która odpowiada na potrzeby przewoźników drogowych, proponując im elastyczną obsługą zatrudnienia.

Jak zjeść ciastko i mieć ciastko?
Kierowca zawsze szuka dla siebie optymalnego rozwiązania (czas + płaca), bowiem jego praca jest związana praktycznie z ciągłą nieobecnością w domu. Pracodawca z kolei szuka stałej obsady dla swoich pojazdów, aby mogły być w ruchu. - Każdy z naszych pracowników ma swoje prywatne zobowiązania – domy, dzieci, żony, pasje, lekarzy i wiele innych. Kiedy potrzebuje, chce być na miejscu i na czas. Dla FAZ każdy z kierowców jest tak samo ważny i jego problem często jest naszym problemem. A nie ma nic ważniejszego dla osoby, która jest na końcu Europy, żeby mogła ufać komuś na słowo – często telefoniczne. Oferując elastyczność czasu i formy pracy dajemy kierowcom wyjątkową możliwość łączenia ich pasji do jazdy z życiem prywatnym. A doskonale wiemy, że jak mamy zachowany work-life balance to nasza efektywność jest znacznie wyższa – podkreśla Filip Ziętkowski, założyciel i właściciel FAZ Drivers Sp. z o.o.

Przypomnijmy, że FAZ Drivers to firma zatrudniająca kierowców i obsługująca pojazdy firm transportowych, która rozpoczęła swoją działalność w roku 2018 roku, nie mając ani jednego kierowcy, ani jednego klienta. Lata 2018 i 2019 to była prawdziwa biznesowa walka o przetrwanie.
Dzisiaj firma zatrudnia ponad 150 kierowców, z czego ponad 100 kierowców regularnie, codziennie jest w trasie u ponad 20 klientów.
- To niewątpliwy sukces naszej firmy oraz wszystkich jej pracowników. To dzięki wysokiej jakości pracy naszych kierowców, poszerza nam się portfel klientów – ponieważ oni doskonale wiedzą czego oczekują. A dzięki wyjątkowemu podejściu do kierowców, obsłudze ich zatrudnienia i jakości przewoźników z którymi współpracujemy, mamy ich po prostu coraz więcej. – mówi Filip Ziętkowski. - Dzięki zróżnicowanym ofertom pracy, a także różnorodności naczep i różnych kierunków tras, oferujemy kierowcom znacznie więcej niż pojedynczy przewoźnik. Jedynym minusem pracy w FAZ jest brak gwarancji przypisanego auta do kierowcy, chociaż z drugiej strony przypisane auto to jest wielkie zobowiązanie dla kierowcy i właśnie ten brak elastyczności. Oferując taki system pracy, FAZ wygrywa elastycznością. Kierowcy każdorazowo zgłaszają nam swoją dyspozycyjność, a my mamy coraz większe możliwości zaoferowania im pracy – dodaje Ziętkowski.

Dostęp do znacznej grupy kierowców bez ich bezpośredniego zatrudniania, czy to możliwe?
Ważnym momentem dla FAZ była sytuacja postcovidowa, w której przewoźnicy dostrzegli potrzebę dodatkowego zaplecza personalnego. Niepewność związana z rynkiem zmusiła ich do szukania nowych rozwiązań. A trzeba pamiętać o tym, że biznes firm transportowych oparty jest na realizowaniu swoich zobowiązań wobec kontrahentów. Mają stałe kontrakty, zlecenia i po prostu muszą je realizować. Nie ma nic gorszego dla przewoźnika niż załadowane auto na parkingu, którym nie ma kto pojechać. - Rozmawiając z naszymi klientami wyraźnie zaznaczamy, że zadaniem FAZ jest maksymalne wykorzystanie floty, aby „posiadanie” parkingu stało się zbędne. Najdroższe auta to te które stoją na placu. Z punktu widzenia klienta, korzystanie z naszych usług jest swego rodzaju ubezpieczeniem – współpraca z nami nie zmusza do wykorzystywania określonych liczby kierowców, ale w sytuacji zagrożenia transportu zawsze można na nas polegać – wymienia właściciel FAZ Drivers.

Leasing kierowcy C+E dla każdego przewoźnika
Firma FAZ Drivers obsługuje różnorodnych klientów. Zarówno przewoźników, którzy mają 5 aut, jak też i takich którzy mają po 50,100 czy nawet 700 aut. Łączy ich wszystkich wspólny mianownik - każda z tych firm potrzebuje kierowców i ma mniejszą czy większą potrzebę korzystania z usług wynajęcie kierowcy na określony czas.
- Ważna jest również dostępność kierowców w większości województw, z naciskiem na centralną Polskę. Do dyspozycji mamy zarówno pojedyncze jak i podwójne obsady. Bardzo ważną kwestią jest planowanie rozwoju firmy transportowej. Rozbudowując flotę, należy pamiętać o jej obsadzeniu kierowcami. Dzięki elastycznym usługom zatrudniania kierowców, planowanie powiększanie floty może być łatwiejsze. - Kilkoro z naszych klientów zdecydowało się na rozwój swoich flot, ponieważ mają gwarancję obsługi zatrudnienia z naszej strony. Jeden z naszych klientów z którym pracujemy od 3 lat, w ciągu tego czasu rozwinął swoją flotę z 50 do 120 aut – podkreśla Filip Ziętkowski.

Istotnym elementem jest fakt, że kierowcy coraz częściej polecają zarówno FAZ jak i elastyczną formę zatrudnienia swoim kolegom – to najlepsza forma marketingu, ale też dla FAZ poważne zobowiązanie. Kadra kierowców FAZ jest mocno zróżnicowana, od młodych kierowców w wieku 30-40 lat do 50-latków, a nawet emerytów. Jeżdżą też pary, małżeństwa, w załodze FAZ za kierownicą pracuje ponad 20 kobiet. Każdy z kierowców ma swoje inne oczekiwania od pracodawcy a FAZ je realizuje. - Latem 2021 otworzyliśmy pierwszy nasz oddział w Rzeszowie. Mamy w planach otwarcie kolejnych oddziałów na Śląsku, w Poznaniu i Trójmieście. Na obecny moment 90% naszego personelu to Polacy, w wakacje zatrudniliśmy pierwszych obcokrajowców, choć i tak naszym priorytetem pozostają nasi rodacy – wylicza właściciel FAZ Drivers.

Pakiet mobilności: krok w kierunku ustabilizowania wynagrodzeń kierowców jest niezbędny, ale…
– Niestety w przyszłym roku czeka nas wiele zmian, jak chociażby te związane z Pakietem Mobilności. Tak samo jak cała branża transportowa, również i my mamy uzasadnione obawy. Osobiście uważam, że krok w ustabilizowaniu wynagrodzeń kierowców był niezbędny. Kierowcy to specjaliści, oddajemy im w ręce zestawy za pół miliona albo więcej, muszą zawsze wykazywać się wysoką operatywnością i odpornością na stres panujący na drodze. – podkreśla. - Należą im się większe wynagrodzenia. Problem w tym, że jest zbyt wiele chaosu z tym związanego, zarówno ze strony unijnej jak i naszej krajowej. Tylko nie wiem czy nasi decydenci zdają sobie sprawę, że rezultaty tych zmian zobaczą wszyscy konsumenci na cenach towarów wiosną przyszłego roku. Co w połączeniu z dzisiejszą inflacją może być trudne dla społeczeństwa. Jedno czego jestem pewien to fakt, że polski transport się przed tym obroni. – mówki Filip Ziętkowski.

Jak zauważa właściciel FAZ, państwa zachodnie i tak będą musiały zabezpieczać swoje łańcuchy dostaw, a że sami mają duże braki w transporcie będą korzystały z przewoźników wschodnio-europejskich. Widzi natomiast inny plus - wyższy poziom podstawy wynagrodzenia i większe zaplecze socjalne może spowodować, że dla wielu kierowców praca w Niemczech, Belgii czy Holandii już nie będzie tak atrakcyjna, a różnice finansowe nie będą już tak znaczące. Trzeba też podkreślić, że tocząc dyskusje o wzroście wynagrodzeń, w rzeczywistości zapominamy o wzroście kosztów pracodawców, nie mając gwarancji że kierowca dostanie na rękę praktycznie więcej.

Rok 2022 pełen wyzwań i jedna wielka niewiadoma…?
- Ostatnie 24 miesiące pokazały nam, że świat może nas postawić w trudnych okolicznościach, ale jak trudne by one nie były, transport musi pracować. Kolokwialnie możemy powiedzieć, że spodziewamy się mocnego sztormu, ale jest na to bardzo dobre powiedzenie „Silne wiatry i wysokie fale są dla najlepszych kapitanów”! Także życzę wszystkim dużo siły i dobrej intuicji na tę drogę! – podsumowuje Filip Ziętkowski, właściciel i założyciel FAZ Drivers.

Więcej na temat rozwiązań i firmy FAZ Drivsers dowiesz się na stronie: https://faz-drivers.pl/

(red)

 

 

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.