Grupa Raben po raz pierwszy wydała raport społeczny, chociaż działalność w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu prowadzi od wielu lat. Raport opisuje kwestie kluczowe dla klientów, pracowników, przedstawicieli lokalnych społeczności, jak i dziennikarzy branżowych.
Czemu Grupa Raben zdecydowała się na wydanie raportu CSR?
Marta Szymborska - Raportowanie społeczne pozwala uporządkować, zebrać, podsumować i porównać, również w ramach jednej branży, bardzo istotne wskaźniki. Użyję modnej ostatnio metaforyki sportowej. Raport jest bowiem pewnego rodzajem zatrzymaniem się w biegu, by ocenić, czy przebyty dystans został pokonany nie tylko w dobrym, zaplanowanym czasie, ale również czy dobrze rozłożyliśmy intensywność treningów oraz czy regeneracja, którą zapewniliśmy organizmowi była wystarczająca. Raportowanie według najnowszych wytycznych GRI G4 jest bardzo wymagające i czasochłonne. Kończąc obecny raport mamy już kluczową część danych do kolejnego, ponieważ nowy standard raportowania zakłada dialog z interesariuszami, którzy wskazują m.in. treści, które powinny się w raporcie znaleźć.
W jaki sposób rzutuje to na relacje z klientami - Aż 270 klientów Raben Polska, uznało, że chciałoby zobaczyć w naszym raporcie dane dotyczące dbałości o środowisko (np. dane dotyczące zużycia, gazu, energii), 190 z nich interesowały aspekty pracownicze (np. struktura zatrudnienia z podziałem na płeć i wiek). Takie informacje znalazły się w naszym raporcie. Znaczna część naszych dużych klientów oczekuje danych dotyczących społecznej odpowiedzialności biznesu. Aż ok. 80 proc. przetargów, w których bierzemy udział, zawiera pytania związane z tym obszarem. Należy pamiętać, że dopiero od 2017 roku na skutek implementacji unijnej dyrektywy m.in. spółki giełdowe, banki oraz fundusze inwestycyjne, które zatrudniają ponad 500 osób i mają sumę bilansową powyżej 20 mln EUR lub obroty netto powyżej 40 mln EUR, będą zobowiązane do raportowania tzw. danych pozafinansowych. W tym gronie nie są wymieniane firmy logistyczne. Nie raportujemy informacji pozafinansowych, dlatego, że taki jest wymóg prawny. Raportujemy, gdyż udostępnianie wspomnianych danych oraz poddanie ich niezależnej weryfikacji podnosi poziom transparentności firmy. Zwiększa zaufanie do firmy po stronie interesariuszy zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Wierzymy, że powinniśmy pokazywać, jaki wpływ mamy na szeroko rozumiane otoczenie, by otrzymać legitymizację do prowadzenia biznesu.
Wiele firm z rynku TSL nie przywiązuje uwagi do CSR, bo też zasłania się wysokimi kosztami działalności społecznej. Czy faktycznie CSR jest tak dużym obciążeniem dla budżetu firmy? - W kontekście dojrzałego CSRu, który wpisany jest w cele biznesowe firmy, nie powinniśmy mówić o obciążeniu dla przedsiębiorstwa. Działania społecznie odpowiedzialne są inwestycją, rodzajem prowadzenia biznesu, która wpływa m.in. na relacje z otoczeniem. Działania CSR powinny być związane z biznesową działalnością firmy i odpowiadać na oczekiwania kluczowych interesariuszy. Inicjatywy z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu prowadzimy poprzez dialog z interesariuszami. W badaniach satysfakcji klientów oraz w ankietach opinii pracowniczej zapytaliśmy interesariuszy o preferowane formy zaangażowania. Okazało się, że akcje te powinny dotyczyć ochrony środowiska i propagowania idei bezpieczeństwa ruchu drogowego. Inicjatywy dotyczące wspomnianych obszarów są przez nas realizowane z powodzeniem. W zeszłym roku w ramach Ogólnopolskiej Inspekcji Fotelików, której jesteśmy partnerem, przeszkolonych z właściwego doboru i montażu fotelików samochodowych dla dzieci zostało 300 tys. opiekunów. Natomiast w ramach akcji e-faktura wyższa kultura posadziliśmy 7,5 tys. drzew, które zneutralizują w całym cyklu życia ponad 5 mln kg CO2. Oczywiście, to tylko wycinek naszych działań.
Gdzie szukacie inspiracji do swoich projektów CSR i na ile ważne jest włączenie się pracowników w projekty i projektowanie CSR? - Posiadamy placówki w 10. krajach Europy, w których zatrudniamy osoby odpowiedzialne za działania CSR. Lokalne pomysły wsparte światowymi trendami stanowią podstawę do stworzenia planu działań, opracowanego w ramach strategii CSR na każdy rok. Jest on następnie akceptowany przez Europejski Komitet Sterujący CSR, w którym zasiada prezes Grupy Raben, Ewald Raben, oraz dyrektorzy odpowiedzialni za kluczowe obszary CSR – m.in. HR, compliance, nieruchomości. Jeśli chodzi o pracowników, to włączenie ich w działania CSR jest konieczne. Pokazują to wszelkie zewnętrzne badania, ale również nasze wewnętrzne analizy. Od tego roku w każdej spółce Grupy Raben działają Ambasadorzy CSR, których celem jest szerzenie idei społecznej odpowiedzialności biznesu zarówno na zewnątrz organizacji, jak i wewnątrz. Tylko w Polsce mamy takich „przedstawicieli” niemal 30. Każdy z nich zobowiązał się do przeznaczenia 5 minut wszystkich odbywanych spotkań na przekazywanie informacji na temat działań CSR Grupy Raben. Dużą popularnością cieszy się również nasz program wolontariatu pracowniczego „Wykaż się inicjatywą”, w ramach którego osoby zatrudnione w Grupie Raben mogą zmieniać lokalną rzeczywistość.
Co z działalnością na rzecz społeczności lokalnej, czyli jakim sąsiadem jest Raben Polska? - W 2014 roku zgłoszono 44 projekty, a kwota przeznaczona na wspieranie rozwoju społeczności lokalnych wyniosła ponad 40 tys. zł. Istotne jest również angażowanie pozostałych interesariuszy wewnętrznych i zewnętrznych. Od października do listopada 2015 roku Grupa Raben prowadziła projekt sesji dialogowych, przeprowadzanych w ramach standardu AA1000SES. Wśród nich znaleźli się dostawcy usług Grupy Raben, pracownicy, przedstawiciele społeczności lokalnej oraz władz. Celem projektu „Wspólna droga” jest poznanie potrzeb i oczekiwań m.in. przedstawicieli lokalnych społeczności, dostawców usług oraz sąsiadów. W ramach sesji dialogowych rozmawialiśmy z ponad stoma interesariuszami, którzy podzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat Grupy Raben jako sąsiada. Spisaliśmy wiele potrzeb lokalnych społeczności. Usłyszeliśmy sporo ciekawych pomysłów dotyczących współpracy. Jestem przekonana, że dialog, pozwoli nam prowadzić biznes w bardziej zrównoważony sposób, a także przyczyni się do usprawnień operacyjnych wewnątrz firmy.
Dziękuję za rozmowę
Beata Trochymiak