Dodaj ogłoszenie o pracy


Sygnalista w zakładzie pracy. Czy jest się czego bać?!

Pod koniec września weszły w życie przepisy wynikające z implementacji unijnej dyrektywy, dotyczące ochrony sygnalistów. Na mocy nowego prawa firmy mają obowiązek wdrożenia procedur umożliwiających bezpieczne zgłaszanie naruszeń oraz muszą zapewnić sygnalistom ochronę przed działaniami odwetowymi. Kto może być sygnalistą, jakie są jego prawa i czemu służy ta funkcja? Czy pracownicy oraz przedsiębiorcy mają się czego obawiać? Komentarza w tej sprawie udziela Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes polskiej firmy doradczej Conperio.

Z przepisów ustawy wynika, że firmy zatrudniające co najmniej 50 osób są zobowiązane do wdrożenia procedury zgłoszeń wewnętrznych i stworzenia kanałów do ich przyjmowania. Status sygnalisty jest przyznawany w momencie dokonania zgłoszenia. Sygnalistą może być każda osoba narażona na działania odwetowe po dokonaniu zgłoszenia, niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy.
- Na przestrzeni wieloletniej praktyki doradczej i audytorskiej spotykamy się z działalnością sygnalistów notorycznie. Jak pokazuje nasze doświadczenie, szczególnie w dużych zakładach pracy, zachodzi po prostu zapotrzebowanie na osoby świadczące tego typu usługi. Prowadząc różnego rodzaju specjalistyczne audyty, widzimy że dochodzi do wielu nadużyć, sytuacji, które frustrują zarówno pracowników jak i przełożonych. Pracownicy często przekazują sygnaliście informacje o niepożądanych zachowaniach pozostałych członków załogi lub niepokojących procesach zachodzących w firmie. Podjęte w następstwie działania korygujące pomagają usprawnić funkcjonowanie przedsiębiorstwa, wyeliminować patologie, poprawić efektywność pracy i morale załogi. Doskonale dostrzegamy to, chociażby na przykładzie audytu poprawności wykorzystania zwolnień chorobowych wśród pracowników. Z tego względu ochrona sygnalistów przed działaniami odwetowymi, takimi jak na przykład wyrzucenie z pracy wydaje się zasadna. Należy jednak podkreślić, że niestety, ale zdarzają się przypadki, iż nie wszyscy sygnaliści wykazują się obiektywizmem. Niekiedy, zgłoszenia dotyczące nadużyć wśród członków załogi okazywały się zwykłymi pomówieniami. Dlatego, w mojej opinii należy jeszcze bardziej doprecyzować przepisy, aby wyeliminować tego typu niepożądane praktyki. Jedno jest pewne, pracownicy oraz przedsiębiorcy uczciwie podchodzący do swoich obowiązków nie mają się czego obawiać – komentuje Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes polskiej firmy doradczej Conperio.

(źr. Conpeiro)

 

 

 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Rok 2024 był dobrym czasem dla rynku przemysłowo-logistycznego. Po przyspieszonym rozwoju w czasie pandemii, sektor wrócił na ścieżkę konsekwentnego wzrostu. W tym roku przekroczyliśmy 33 mln mkw. całego zasobu powierzchni magazynowej w kraju, co stawia nas na piątym miejscu w Europie. Wiele wskazuje na to, że kolejne 12 miesięcy będzie jeszcze lepsze.
Choć każda końcówka roku uważana jest za szczyt sezonu zakupowego, to wzmożone zapotrzebowanie na pracowników nie kończy się wraz z nadejściem świąt. Eksperci prognozują, że w sektorze magazynowym, logistyce i transporcie blisko 30-proc. wzrost zatrudnienia utrzyma się aż do połowy lutego 2025 r.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac, które mają obowiązywać od 7 czerwca 2026 r. Firmy zatrudniające ponad 50 osób będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników dodatkowo raportować zgodność z zasadami równości płac.