
Lista wymagań na stanowisko kierowcy zawodowego czy to w transporcie krajowym czy międzynarodowym staje się coraz dłuższa. Obejmuje nie tylko uprawnienia do prowadzenia pojazdu (czyli prawo jazdy kat. C, C+E), ale także inne wymagania, które są szczególnie istotne w zachowaniu bezpieczeństwa transportu ładunków zarówno pod względem bezpieczeństwa na drodze, jak i zapewnienia wykonania usługi transportowej zgodnie z przepisami prawa. A te ciągle ewoluują i nakładają coraz to nowsze obowiązki na przedsiębiorców wykonujących przewozy drogowe towarów, a za tym również na ich pracowników tj. kierowców. Dzisiaj za uchybienia na drodze spowodowane przez kierowcę, przedsiębiorca może stracić nawet licencję transportową, nie mówiąc już o wysokich karach i mandatach.
Obowiązujące od roku 2011 rozporządzenie 1071/2009 PE i Rady UE zaostrzyło dostęp do zawodu przewoźnika, a także warunki wykonywania usług transportowych. Obecnie trwają prace nad kolejnymi zmianami w polskim prawie, wynikającymi z implementacji ww. rozporządzenia, a jedną z nich jest fakt, że za wykroczenia kierowców będą odpowiedzialni zarządcy transportu. Przedsiębiorcy będą rozliczani za przewinienia osób odpowiedzialnych za kierowanie pojazdami i mogą za nie stracić licencję.
Co spowoduje taka sytuacja?
Na pewno większą kontrolę nad pracą kierowców, ale też i zwiększenie wymagań jeśli chodzi o ich kompetencje. A już dzisiaj, brakuje wykwalifikowanych i doświadczonych kierowców, którzy są w stanie sprostać wymaganiom stawianym przez rynek i prawo.
- Przedsiębiorcy oczekują od kierowców nie tylko wiedzy jak prowadzić pojazd, ale również znajomości przepisów ustawy o transporcie drogowym, o czasie pracy kierowców, a także zasad prawidłowego zabezpieczania ładunku. Wiedza ta jest niezbędna celem uniknięcia kar nakładanych przez organy kontrolne, a także zminimalizowania naruszeń, które w przyszłości będą widoczne w Rejestrze Przedsiębiorców Drogowych. Niestety takich kierowców jest z roku na rok coraz mniej i są coraz starsi, ponieważ na rynek nie wchodzi młoda kadra - wyjaśnia Kornelia Lewandowska prezes zarządu Górnośląskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych.
Osób, które posiadają prawo jazdy kat. C, C+E jest sporo i nie brakuje ich na rynku pracy (szacuje się nawet na ok. 700 tys. osób), a nawet można mówić o nadpodaży, ale nie oznacza to, że są one przygotowane do pracy w przedsiębiorstwach transportowych.
- Brak dobrych kierowców, którzy potrafią więcej, niż tylko trzymać kierownicę, to zmora polskich przewoźników. Moim zdaniem, około 20 proc. kierowców spełnia wymagania i warunki, jakie stawia dzisiaj rynek transportowy. Niektórzy nawet nie potrafią koła zmienić w samochodzie, nie mówiąc już o znajomości zasad załadunku, czasu pracy, czy znajomości dokumentacji przewozowej. Poważnym problemem jest też dochowanie tajemnicy handlowej. Zdarza się, że kierowcy przekazują sobie nawzajem informacje o klientach, załadunkach, w efekcie czego można stracić klienta. Dzisiaj znalezienie i zatrudnienie kierowcy to nie problem, ale problemem jest znalezienie wykwalifikowanego kierowcy - mówi Antoni Czarkowski, właściciel firmy transportowej z Łosic.
- Patrząc generalnie na rynek kierowców, nie można powiedzieć że brakuje ich na polskim rynku, a na pewno nie ma już takiej sytuacji, że tabor czeka na kierowców. Natomiast trzeba wziąć też pod uwagę to, że teraz mamy zimę i oznaki spowolnienia gospodarczego, co wpływa na spadek przewozów transportowych, a więc potrzeba mniej pojazdów i mniej prowadzących te pojazdy. Sytuacja ta może zmienić się na wiosnę, kiedy nastąpi ożywienie w budownictwie związane z inwestycjami na kolei, rozwojem infrastruktury portowej czy budową terminali przeładunkowych. Na pewno część taboru zostanie tam zagospodarowana i wpłynie to na lekki wzrost w transporcie drogowym. Wówczas możemy odczuć zwiększony popyt na zawodowych kierowców - komentuje Grzegorz Starzyczny, dyrektor generalny, członek zarządu Inter World Logistics Sp. z o.o.
Ograniczenia dostępu do zawodu
Niestety osób, które są w stanie, poza prawem jazdy, uzyskać i spełnić wszystkie wymagania, aby móc wykonywać zawód kierowcy pojazdu ciężarowego nie przybywa. Powodem tego są warunki zdobycia tych uprawnień, chociażby wysokie koszty (ok. 7 tys. zł) i czas. Kandydat na kierowcę po zdobyciu prawa jazdy, musi jeszcze przejść szkolenie kwalifikacyjne - 280 godzin, albo przyspieszone - 140 godzin i po tym zdać jeszcze egzamin państwowy. W praktyce okazuje się, że niewielu kandydatów na kierowców przechodzi ten proces, a poza tym w Polsce nie ma też zbyt wiele firm szkoleniowych, które są w stanie zapewnić prawidłowy proces szkolenia. Oprócz tego liczy się osobowość, uczciwość i rzetelność a także w przypadku transportu międzynarodowego, znajomość języków obcych. Pewne wymogi narzucają sami klienci, którzy życzą sobie nie tylko terminowości dostawy, ale nawet odpowiedniego ubrania kierowcy, jak również wysokiej kultury osobistej i otwartości na współpracę. Przedsiębiorstwa transportowe, które chcą utrzymać się na rynku i nie mieć problemów z zapewnieniem odpowiedniej jakości, będą musiały więc inwestować w podnoszenie kwalifikacji kierowców, których zatrudniają.
(Opr. Beata Trochymiak)
Jak zostać kierowcą ciężarówki?
Kandydat na zawodowego kierowcę samochodu ciężarowego musi spełnić określone warunki i zdobyć odpowiednie umiejętności. Pierwszy krok to zdobycie prawa jazdy kategorii C lub C+E . Uprawnienia do prowadzenia aut ciężarowych czyli o dmc powyżej 3,5 tony można uzyskać już w wieku 18 lat, jednakże osoba w tym wieku musi przejść dłuższe szkolenie, w celu zdobycia uprawnień na kierowcę zawodowego. Po zdobyciu prawa jazdy C lub C+E należy skończyć odpowiednie szkolenia. 18-letni kandydat na kierowcę zawodowego musi ukończyć szkolenie (trwające 280 godzin) i zdać egzamin z kwalifikacji wstępnej. Natomiast osoba, która ukończyła 21 lat musi uzyskać kwalifikację wstępną przyśpieszoną. Szkolenie w tym przypadku trwa 140 godzin. Zdobycie zawodowego prawa jazdy jest kosztowne, cena takiego kursu waha się obecnie w przedziale od 5 tys. zł do nawet 7 tys. zł.
Zarobki kierowców
Pracujący w lokalnym transporcie w zależności od regionu i firmy mogą liczyć na wynagrodzenie w granicach od 1800 zł do 3500 zł netto. Kierowcy w transporcie międzynarodowym, w zależności od ilości przejechanych kilometrów lub diety płaconej za każdy dzień pobytu poza granicami kraju, mogą liczyć na pensję od 3000 zł do nawet 5500 zł netto za minimum 3 tygodnie pracy za granicą.