Innovation Union Scoreboard, to unijny ranking, który klasyfikuje Polskę na czwartym… od końca miejscu pod względem innowacji. Natomiast Global Innovation Index – przygotowywany przez Światową Organizację Własności Intelektualnej, Cornell University oraz INSEAD – umieszcza nas na przedostatnim miejscu w UE (wyprzedzamy jedynie Grecję).
– Innowacja odgrywa ogromną rolę w modernizacji polskiej gospodarki oraz rynku pracy – mówi Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP. – Dziś przewagą konkurencyjną naszych firm są głównie ciągle niższe niż na zachodzie Europy płace oraz wykwalifikowana kadra. Rzadko oferujemy natomiast nowoczesne rozwiązania na poziomie high-tech – dodaje Wołejko.
Polska przeznacza na badania i rozwój zaledwie 0,77 proc. PKB – trzykrotnie mniej niż liderzy innowacyjności, z czego tylko 1/3 wykłada sektor prywatny. – Należy zwiększyć udział biznesu w wydatkach na innowacje. Powinniśmy kreować własne rozwiązania, a nie kupować zagraniczne technologie – mówi Wołejko. Dodaje też: – Konieczne są wypracowanie mechanizmów współpracy biznesu z nauką, otwarcie uczelni na firmy i rynek, a także większa komercjalizacja badań.
Ekspert zwraca także uwagę na mało korzystne warunki do rozwoju innowacji w Polsce. Choć firmy są coraz bardziej świadome roli innowacji, to jednak często nie mogą sobie po prostu na nie pozwolić. – Brakuje dostępu do kapitału, co dotyka głównie mikro- i małe przedsiębiorstwa. System podatkowy, zamiast stymulować, zdusza innowacje – tłumaczy Wołejko. Tymczasem kraje regionu – Niemcy, Czechy czy Węgry – zapewniają bogaty pakiet ulg, zachęt i dopłat do działalności badawczo-rozwojowej. W Polsce brak podobnych instrumentów tłumaczy się trudną sytuacją budżetu państwa. – To bardzo krótkowzroczna polityka, ponieważ bez innowacji nasz wzrost będzie wyhamowywał, a to przełoży się na niższe wpływy podatkowe i większe bezrobocie – dodaje Wołejko.
Wielką szansą na poprawę innowacyjności polskich firm oraz całej gospodarki są środki unijne w ramach nowej perspektywy finansowej na lata 2014–2020. Dysponując bogatym bagażem doświadczeń z wydatkowania funduszy w ramach obecnej perspektywy finansowej UE, możemy stworzyć lepsze mechanizmy wykorzystania tych pieniędzy. – Kluczem jest mniej biurokracji i więcej ryzyka – mówi Wołejko. – Innowacje to ryzyko, droga w nieznane. Jednak tylko podążanie nią pozwala osiągać postęp i wielkie zyski – mówi ekspert Pracodawców RP. Dziś, na co Pracodawcy RP zwracali uwagę od dawna, unijne pieniądze trafiają głównie do bezpiecznych projektów o niskim bądź umiarkowanym poziomie innowacyjności.
– Innowatorzy odnoszą sukces dlatego, że łamią stereotypy, a nie dlatego, że poddają się administracyjnym rygorom i działają w wyznaczonych granicach – konkluduje ekspert.
(opr. BT za inf. Pracodawcy RP)