Piotr Wojna, Bartosz Franelak i Adam Trukawka. Finaliści organizowanej przez Wyższą Szkołę Logistyki Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej doskonale radzą sobie na stażach w Dachser.
- Młodzi, ambitni, inteligentni, a przy tym z pokorą podchodzący do życia – uczą się chętnie i szybko. „Mają stuprocentowe perspektywy zatrudnienia w firmie po ukończeniu stażu – podkreśla Jarosław Witkowski, branch manager Dachser w Poznaniu.
Szansa na karierę dla tych młodych ludzi to efekt partnerstwa pomiędzy Wyższą Szkołą Logistyki, a firmą Dachser. WSL współpracuje z blisko trzydziestoma największymi firmami logistycznymi w Polsce starając się angażować specjalistów w proces dydaktyczny, ale jednocześnie wysyłając studentów na praktyki i staże do firm. Poznańska uczelnia od 7 lat wspiera także szkoły kształcące w zawodach: technik logistyk i technik spedytor, podnosząc jakość kształcenia w tych szkołach i jednocześnie ułatwiając ich absolwentom podejmowanie pracy tuż po maturze. Jako organizator Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej, WSL co roku przekazuje kontakty do najlepszych olimpijczyków firmie Dachser, która proponuje im staże w różnych oddziałach firmy w Polsce.
Program stażowy Dachser to prawdziwa furtka do kariery w logistyce. Całość oparta jest na doświadczeniach niemieckich. Uczestnicy rekrutowani są na dwuletni staż, podczas którego przechodzą przez wszystkie działy i procesy realizowane w firmie, poznają jej całą specyfikę. Po ukończeniu stażu i pozytywnej opinii kierownictwa oddziału – mają stuprocentowe szanse na stałą pracę. Biorąc natomiast pod uwagę fakt, że firma Dachser stara się, aby każdy oddział funkcjonował dokładnie w taki sam sposób – absolwent stażu może bez problemu zmienić także miejsce zamieszkania i podjąć pracę tam, gdzie będzie chciał. - Dzięki temu, że poznają całą specyfikę firmy, stażyści mogą bez problemu pracować na większości stanowisk, są bardzo wszechstronnie do tego przygotowani – podkreśla Jarosław Witkowski – są naprawdę fantastyczni, głodni wiedzy, skromni i potrafią zaskakiwać proponowaniem nowatorskich rozwiązań. W projekcie stażowym uczestniczy w tym momencie dwunastu młodych ludzi w pięciu oddziałach DACHSER.
- W Polsce mówi się o tym, że trudno znaleźć pracę, ale równie trudno jest znaleźć dobrego pracownika – mówi Wojciech Zalewski, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Logistyki – Przedsiębiorstwa zwracają uwagę, że brakuje osób z kwalifikacjami. Do tego jeszcze większość uczelni kształci czysto teoretycznie. W Wyższej Szkole Logistyki robimy to inaczej. Dzięki podpisanym umowom partnerskim z największymi przedsiębiorstwami logistycznymi w Polsce, student ma dostęp do staży i praktyk oraz uczy się rozwiązań, które funkcjonują na obecnym rynku usług logistycznych. My staramy się, aby ten kontakt z firmami był jeszcze wcześniej. Dlatego angażujemy się w poprawę jakości kształcenia w szkołach średnich, przekazujemy kontakty firmom chcącym proponować im staże i akurat Dachser w sposób niewiarygodnie skuteczny z tego korzysta. Wielu z tych stażystów podejmuje kształcenie w WSL, chcąc zdobyć wyższe wykształcenie logistyczne, ale podczas studiów już zdobywają doświadczenie praktyczne i jak widać są dla firmy tak cenni, że ta deklaruje stuprocentowe szanse na ich stałe zatrudnienie.
Przykład współpracy pomiędzy Dachser i Wyższą Szkołą Logistyki pokazuje, że można w Polsce powiązać oczekiwania firmy z możliwościami edukacyjnymi uczelni czy szkół. Owocami takich programów są młodzi fantastyczni ludzie, przed którymi kariera stoi otworem. Nie muszą to być mieszkańcy dużych miast i – co ważne – mają dostęp do takich rozwiązań już po szkole średniej. Poznańscy stażyści pochodzą z Wielunia i Śremu. Nieważne skąd są, najważniejsze jest ich zaangażowanie oraz chęć pracy i rozwoju własnych umiejętności. Skończmy więc w Polsce z naszą narodową cechą – narzekaniem – i zacznijmy korzystać z tego co oferują dobre szkoły średnie, dobre uczelnie i dobre firmy, które z pełną otwartością czekają na więcej takich stażystów jak Piotr, Bartosz i Adam.
(źr. WSL)