Katarzyna Nowakowska dyrektor zarządzająca Fundacji Ronalda McDonalda, doradca w zakresie CSR, relacji inwestorskich, komunikacji, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Wolontariat pracowniczy to niezwykła okazja do wzmocnienia firmy. Teraz, gdy rusza akcja promocyjna na skalę kraju i UE łatwo można dołączyć z własnym projektem i zespołem. Warto spojrzeć na swoją firmę przez pryzmat wartości ekonomiczno-społecznych. Można zacząć od audytu i jednego projektu, właśnie od wolontariatu pracowniczego.
Główne obszary odpowiedzialności społecznej czyli CSR (corporate social responsibility) zawarte są w kilku punktach, do których zalicza się: respektowanie prawa, przestrzeganie praw pracowników i ich potrzeb, etykę w relacjach biznesowych, szacunek dla klientów i ich praw, wolontariat, zrównoważony rozwój we wszystkich obszarach działań oraz ekologię.
Niewielu firmom udaje się w pełnym wymiarze wdrożyć zasady CSR, ale to nie oznacza, że nie warto zacząć. CSR opłaca się każdej firmie i zespołowi już na pierwszy etapie choćby na początku udało się wdrożyć działania tylko w jednym z ww. punktów. Aby mądrze zacząć – warto zacząć od audytu i rzetelnej oceny, na jakim etapie znajduje się firma i dokąd dalej zmierza. Podstawą jest sprawdzanie, czy w każdym z obszarów przestrzega się prawa i taki audyt kontrolny nie powinien być jednorazowym przedsięwzięciem, ale właśnie pierwszym i stale już powtarzanym elementem CSR w firmie. Do czego służy audyt? Do przeanalizowania, czy można zrobić więcej od minimum.
Pamiętajmy, firma zarządzająca swoją odpowiedzialnością społeczną szybciej zdobywa pozycję lidera na rynku oraz buduje zaufanie społeczne. Z odpowiedzialności społecznej można zrobić trwałą przewagę konkurencyjną. Według danych z krajów o rozwiniętej idei CSR taki poziom jest trudny do osiągnięcie i udaje się to zaledwie 1% firm, Liderami pozostaje od 1 do 5%, ale najwięcej firm od 20 do 95% pozostaje na etapie audytu przestrzegania prawa (to również jest CSR!). Wśród polskich firm TSL tylko kilka firm „aspiruje” do grupy liderów.
Prezes jest najważniejszy
Wiele firm wdrażając programy odpowiedzialności społecznej robi błąd, zaczynając wdrażanie CSR od podstaw organizacji i najniższych stanowisk. Inicjatywy z dołu do góry mają ogromną wartość, ale dla CSR kluczowa jest postawa Zarządu. Za stosowanie strategii i reguł odpowiedzialnego biznesu na co dzień odpowiada Zarząd – negatywne wzorce mają ogromną siłę oddziaływania na całą organizację i nie uda się trwale rozwijać w firmie filozofii wartości ekomoniczno-społecznych bez świadomości Zarządu o strategicznej wartości takich działań.
Kolejnym krokiem jest stworzenie w firmie funkcji, stanowiska, które odpowiada za rozwój i realizację celów CSR. Najwyższym poziomem zaangażowanie w CSR jest wpisanie zadań i celów odpowiedzialności społecznej na listę premiowanych osiągnięć i to na każdym szczeblu i dla każdego z pracowników. Jeśli program rozwoju i oceny kadr z elementami CSR zostanie już wdrożony wtedy warto pamiętać, że odpowiedzialność społeczna to również wszystkie działania zmierzające do upowszechniania dobrych praktyk, dzielenia się nimi z otoczeniem, branżą czy organizacjami biznesowymi. Nic nie działa tak skutecznie, jak dobry przykład. Oczywiście nic nie odbędzie się bez całego zespołu pracowników, których oceny i wynagradzanie powinny uwzględniać cele i politykę zrównoważonego rozwoju. Firma nie może uprawiać polityki „zwodzenia” proszących, ale powinna wiarygodnie informować o skali pomocy, a zarząd wspierać zaangażowanie pracowników!