Zatrudnieni w branży TSL czują się zestresowani podczas wykonywania swoich obowiązków i zadań w pracy, bo pracują ciągle pod presją czasu - wynika z sondy portalu Pracujwlogistyce.pl, w której wzięło udział 400 respondentów na przełomie kwietnia i maja tego roku. Z drugiej strony ponad 12 proc. pracujących w spedycji, transporcie albo logistyce potwierdza, że stresu nie odczuwa, bo lubi kiedy praca wyzwala ciągły ruch i jest dynamiczna, co akurat jest specyfiką usług logistycznych.
Na pytanie Pracujwlogistyce.pl - czy praca w branży transportowo - spedycyjno - logistycznej jest stresująca? ponad 41 proc. biorących udział w badaniu odpowiedziało zdecydowanie "tak", bo pracuje się ciągle pod presją czasu. Organizacja transportu i dostawy na czas, to codzienność w pracy spedytora i logistyka. Ale jak się okazuje ponad 15 proc. biorących udział w sondzie Pracujwlogistyce.pl lubi taki ciągły ruch, albo w ogóle im to nie przeszkadza i nie wpływa źle na ich pracę.
Ponad 9 proc. respondentów odpowiedziało, że praca w branży TSL ich stresuje, bo boją się o popełnienie błędu. Może to wynikać z różnych przyczyn, jak chociażby złej organizacji pracy (co potwierdziło 2,4 proc. badanych) oraz ze zbyt dużego obciążenia zadaniami (4,2 proc.).
Natomiast z badań wynika, że pracodawcy raczej dbają o swoich pracowników i nie wywierają na nich presji. Tylko 2,6 proc.
badanych stwierdziło że stres w pracy wynika z tej właśnie przyczyny. W tej pracy bardzo ważne jest okazane przez przełożonego wsparcie. Na podstawie udzielonych odpowiedzi, można więc przypuszczać, że wśród kadry menedżerskiej w logistyce są odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Naszym zdaniem to bardzo pozytywny sygnał i jednocześnie zachęcający do podjęcia pracy w logistyce. Dzisiaj każda z firm stara się też zapewnić narzędzia pracy, które znacznie ułatwiają świadczenie usług, co w konsekwencji daje poczucie bezpieczeństwa pracy i wpływa także na jakość. Chociażby jak systemy do zarządzania transportem, stanami magazynowymi, czy śledzenia przesyłek, to wszystko bardzo usprawnia pracę i chroni przed popełnieniem błędu. A to powoduje, że mniej się stresujemy.
Oczywiście nie każde zadanie wynikające ze świadczenia usług TSL jest tak samo stresogenne. 25 proc. respondentów potwierdziło, że stres w pracy zależy od zadania, które w danym momencie wykonują. Przyczyną tego w dużej mierze mogą być czynniki zewnętrzne, np. utrudnienia administracyjne (zatrzymanie towaru na granicy), tak prozaiczne jak utrudnienia na drogach z powodu remontów, korków, albo zmieniająca się pogoda, czy też wzmożony ruch towarowy przed świętami kiedy to każdy klient chce już, natychmiast otrzymać swój towar. To wszystko powoduje, że stres jest wkalkulowany w codzienność branży TSL. Pomimo tego dla 3 proc. biorących udział w sondzie, praca w logistyce zdecydowanie nie jest stresująca.
Biorąc pod uwagę wszystkie odpowiedzi badania, wniosek jest jeden - praca w branży TSL nie jest dla każdego i przed podjęciem decyzji o zatrudnieniu w tym sektorze usług, który jest ostatnio uważany za bardzo atrakcyjny rynek pracy, należy się dobrze zastanowić, czy aby na pewno mam odpowiednie kwalifikacje i predyspozycje osobowościowe?
Wyniki sondy nt. Czy praca w firmie transportowo-spedycyjno-logistycznej jest stresująca?
Zdecydowanie tak, bo pracuje się ciągle pod presją czasu - 41,2 proc.
Czasami, to zależy od zadania, które się wykonuje - 25 proc.
Tak, bo jest zła organizacja pracy - 2,4 proc.
Tak, bo boję się o popełnienie błędu i konsekwencje - 9,2 proc.
Tak, bo czuję presję ze strony przełożonego - 2,6 proc.
Tak, bo jestem zbyt obciążony/a pracą - 4,2 proc.
Zdecydowanie nie - 3 proc.
Nie, bo lubię ciągły ruch i dynamikę działania - 12,4 proc.
(źr. Sonda Pracujwlogistyce.pl, kwiecień/maj 2012)
(Opr. Beata Trochymiak)
