Janusz Kasprzyk przez kilkanaście lat pracował w Kolporterze S.A., początkowo jako kierowca rozwożący prasę, później jako kierownik w krakowskim oddziale firmy.
- Kiedy otrzymałem propozycję współpracy w tworzeniu oddziału K-EX w Krakowie, zdecydowałem się bez wahania – wspomina Janusz Kasprzyk. - Przez niemal cztery lata, początkowo jako spedytor, później kierownik rejonu, współtworzyłem ten oddział. Propozycję objęcia stanowiska dyrektora oddziałów w Opolu i Częstochowie przyjąłem, mimo iż wiązała się ona dla mnie ze zmianą miejsca zamieszkania i rozłąką z rodziną. Jestem pewien, że rynek usług kurierskich będzie się nadal rozwijał, a K-EX ma na nim już teraz mocną pozycję – mówi Janusz Kasprzyk.
Kasprzyk ma 48 lat, w wolne chwile po pracy, których – jak sam mówi – ma niewiele, stara się poświęcić rodzinie.
(źr. K-EX)