Dodaj ogłoszenie o pracy


Najbardziej złożony logistycznie transport 953 ton

Fracht FWO Polska dostarczył 953 tony ładunku dla 3 elektrowni geotermalnych w Argentynie. W organizację tej dostawy, ze względu na bardzo duży stopień skomplikowania, zaangażowanych było 3 odziały Grupy Fracht w Europie – polski, czeski i włoski.

Ważące ponad 953 tony turbiny parowe z oprzyrządowaniem, przeznaczone dla 3 elektrowni geotermalnych w Argentynie, zostały przewiezione z portu morskiego w Gdańsku. Zanim jednak załadowano je na statek płynący do Ameryki Południowej trzeba je było odebrać i przetransportować z pięciu różnych zakładów produkcyjnych w Polsce, Czechach i Szwajcarii. Cały ładunek stanowiły 104 opakowania z urządzeniami i oprzyrządowaniem o łącznej wadze 953,5 ton. Najcięższe z nich były 3 generatory, ważące 306,45 ton (każdy o długości 8,15 m, szerokości 4,36 m i wysokości 3,25 m) oraz 3 wirniki o masie 128,4 ton (każdy o długości 9,08 m, szerokości 3,6 m i wysokości 3,6 m).
- Za koordynację całego projektu odpowiadał zespół Fracht Italia. Do naszych zadań jako Fracht FWO Polska należało zorganizowanie transportu wirników i oprzyrządowania z zakładów produkcyjnych w północnej i południowej Polsce, urządzeń sterujących ze Szwajcarii oraz koordynacja najbardziej złożonego logistycznie transportu 3 turbin z chłodnicami, wyprodukowanych w fabryce w czeskim Pilznie. Przy organizacji tego etapu transportu współpracowaliśmy z czeskim oddziałem Grupy Fracht. Polski zespół zarekomendował też wybór Gdańska jako głównego portu załadunkowego – wyjaśnia Roman Mazurkiewicz, project manager, Fracht FWO Polska, odpowiedzialny za przygotowanie i koordynację transportu.

Ze względu na rozmiary turbin z chłodnicami, przy przewozie z Pilzna do Gdańska spedytorzy Fracht FWO Polska zdecydowali się na najbardziej korzystną opcję transportu multimodalnego, a sama dostawa została podzielona na kilka etapów. Najpierw urządzenia przewieziono samochodami z czeskiej fabryki do Lovosic nad Łabą, gdzie znajduje się port rzeczny. Tu załadowano je na barkę, która w ciągu 4 dni przepłynęła odcinek rzeki o długości 650 km do portu morskiego w Hamburgu, gdzie urządzenia zostały załadowane na statek płynący do Gdańska. Przy rozładunku turbin w gdańskim porcie musiały być wykorzystane dwa dźwigi pływające, jedne z największych w Europie - dźwig obrotowy MAJA o udźwigu 330 t i Conrad Consul o udźwigu 400 t. typu SHEERLEG. Przy przewozie wirników i różnego rodzaju oprzyrządowania z zakładów produkcyjnych w północnej i południowej Polsce oraz Szwajcarii, Fracht FWO Polska wykorzystał transport drogowy. W zależności od rodzaju ładunku były to zarówno specjalistyczne samochody do przewozu ładunków ponadnormatywnych jak i standardowe naczepy.
- Organizacja przewozu ładunków ponadnormatywnych zawsze wymaga uwzględnienia wielu czynników, związanych także z formalnościami, jak pozwolenia na przewóz drogami publicznymi czy załadunki w portach. W przypadku tego transportu kluczowe znaczenie miało zapewnienie 100 proc. terminowości dostaw urządzeń do portu morskiego w Gdańsku. Realizacja całego zamówienia, ze względu na różne terminy dla poszczególnych podprojektów, trwała ok. 2 miesiące. Dzięki dużemu doświadczeniu i bardzo dobrej koordynacji między oddziałami Grupy Fracht, wszystko zostało wykonane zgodnie z harmonogramem, a ładunek jest już dostarczony do argentyńskiego odbiorcy – podsumowuje Roman Mazurkiewicz.

Spedytorzy z Działu Project Cargo Fracht FWO Polska przygotowują już dwa kolejne międzynarodowe transporty ponadnormatywne dla klientów z branży przemysłowej i energetycznej, do Uzbekistanu oraz na Bliski Wschód.

Grupa Fracht posiada ponad 100 biur na świecie, operator współpracuje też ze sprawdzonymi partnerami w różnych krajach. Dzięki doświadczeniu i know-how lokalnych zespołów, z rozbudowaną bazą przewoźników, spedytorzy Grupy Fracht FWO mogą organizować nawet najbardziej skomplikowane logistycznie transporty ponadnormatywne.

(źr. Fracht FWO Polska)

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.